Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wywinięta warga
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Czw 16:20, 24 Maj 2012    Temat postu:

Matted napisał:
Albattros napisał:
bmvip napisał:

Jakoś mnie nie przekonałeś, choć bardzo się starasz:) dziwne że tylko mnie Smile Na pierwszych dwóch podanych przykładach nie widać niestety tego szczegółu o którym dyskutujemy, na dwóch kolejnych widać dokładnie to co napisał Teddy, czyli nie warga na zębach, ale też nie wywinięta, po prostu mocniejszy nacisk na stroik - a to zasadnicza różnica, więc myślę ze dajmy temu spokój Smile



jest warga na zębach, bo gdzie indziej? nie dogadaliśmy się widocznie wcześniej, bo mi dokładnie o takie zadęcie chodziło. nie jest to klarnetowe, ale i warga nie jest wywinięta i luźna. możesz mi wierzyć, że ta warga spoczywa na zębach.
'


Weś kolego odłuż saksofon i zajmij się czymś innym. Klasyke można grać też na luźnej wardze i o wiele lepiej zabrzmi, bo dzwięki nie są tłumione. Wiem dobrze o czym mówie bo grałem takim zadęciem wcześniej, a teraz gram na luźnej wardze i napewno nigdy do takiego zadęcia jak "klasyczne" nie wrócę.

Pozazdrościć odbitych zębów na wardze!:)co, pewnie jak reszta grajków podkładasz bibułke pod warge? bo tak boli ze grac sie nie da?

Powodzenia

Aż mnie zmusiłeś do założenia konta na tym forum.

Pozdrawiam


Każdy kto zmienił zadęcie na poprawne nigdy do tego prymitywnego sposobu grania nie wróci, bo wie jaka to męczarnia. Ci co nie umieją tego zmienić, szukają wszelkich możliwych wyjaśnień, nie ważne czy logicznych, byle były.
W/g mnie niech pomęczą się jeszcze parę lat to może zmądrzeją Smile Może jak zagrają kilka nocy pod rząd i pójdą z wargą do chirurga to wtedy przyjdzie rozsądek Smile
To Ty Albattros nie wiesz o czym piszesz, bo nigdy nie grałeś w ten sposób i nawet nie umiesz, skoro jesteś takim zagorzałym zwolennikiem klasyki to po co Ci był metalowy ustnik ? - do klasyki ?
Granie na metalowym ustniku z wargą na zębach to dopiero czad Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bmvip dnia Czw 16:56, 24 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pasqud




Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 18:44, 24 Maj 2012    Temat postu:

Dobra może już starczy bo aż się nieprzyjemnie robi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matted




Dołączył: 24 Maj 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:45, 24 Maj 2012    Temat postu:

hehe;) no cóż... a ja dalej czekam na Albatrosa by wstawił jak gra, chętnie posłucham. Bmvip Ciebie słuchałem i muszę przyznać że grasz bdb Razz ale wiadomo że na prawidłowym zadęciu to saksofon brzmi Wink)))

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albattros




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: praszka

PostWysłany: Czw 20:49, 24 Maj 2012    Temat postu:

Matted napisał:
hehe;) no cóż... a ja dalej czekam na Albatrosa by wstawił jak gra, chętnie posłucham. Bmvip Ciebie słuchałem i muszę przyznać że grasz bdb Razz ale wiadomo że na prawidłowym zadęciu to saksofon brzmi Wink)))



najlepsza byłaby konfrontacja w realu, kolego. też słyszałem bmvipa. Ciebie nie...w ogóle to skąd się wziąłeś? ja mam na imię Szymon, gram od 12 roku życia, mam w tej chwili 30 lat. a Ty?
no i masz rację, przejęzyczyłem się w poprzednim poście, oczywiście chodziło mi o to, że warga jest na zębach Smile

pojawił się problem, bo nie potraficie odróżnić zadęcia klarnetowego od saksofonowego. trudno. poza tym kto każe przegryzać dolną wargę?? mogą być zęby pod wargą i nie trzeba ich przegryzać. Mówi Ci coś takie nazwisko Ivan Roth? i kto mówi o tym, że bibułka jest zabroniona?


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Albattros dnia Czw 20:58, 24 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albattros




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: praszka

PostWysłany: Czw 21:08, 24 Maj 2012    Temat postu:

Matted napisał:

Gdyby grali z luźną wargą brzmiało by jeszcze lepiej.Smile



a wiesz w ogóle kim są ci saksofoniści? Cloude Delange jest jednym z najlepszych saksofonistów na świecie, Bartek Duś to jego student. wyrażając powyższą opinię ośmieszyłeś się. tyle na ten temat.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Pią 7:57, 25 Maj 2012    Temat postu:

Albattros napisał:
Matted napisał:
hehe;) no cóż... a ja dalej czekam na Albatrosa by wstawił jak gra, chętnie posłucham. Bmvip Ciebie słuchałem i muszę przyznać że grasz bdb Razz ale wiadomo że na prawidłowym zadęciu to saksofon brzmi Wink)))



najlepsza byłaby konfrontacja w realu, kolego. też słyszałem bmvipa. Ciebie nie...w ogóle to skąd się wziąłeś? ja mam na imię Szymon, gram od 12 roku życia, mam w tej chwili 30 lat. a Ty?
no i masz rację, przejęzyczyłem się w poprzednim poście, oczywiście chodziło mi o to, że warga jest na zębach Smile

pojawił się problem, bo nie potraficie odróżnić zadęcia klarnetowego od saksofonowego. trudno. poza tym kto każe przegryzać dolną wargę?? mogą być zęby pod wargą i nie trzeba ich przegryzać. Mówi Ci coś takie nazwisko Ivan Roth? i kto mówi o tym, że bibułka jest zabroniona?


Granie z wargą na zębach, automatycznie wiąże się z jej przegryzaniem, innej możliwości nie ma, nacisk powodowany poprzez wargę na zęby, po prostu tak skutkuje, oczywiście nie natychmiast, ale w przypadku wielogodzinnego grania lub ćwiczenia i każdy kto w ten sposób grał lub gra doskonale o tym wie - to tylko jedna z wielu wad tej metody grania, a jest ich znacznie więcej. Używanie jakiś ochraniaczy typu bibułki itp. jest nie tyle zabronione, co śmieszne i idiotyczne Smile
Po co saksofoniści kupują metalowe ustniki ??? - po to by brzmienie było ostrzejsze, głośniejsze i mocniejsze, prawda ?
1.Metalowy ustnik powoduje znacznie większy nacisk w tym układzie na tę właśnie wargę położoną na zębach.
2.90% ustników metalowych ze względu na swoją konstrukcję nie jest przewidziana do takiego sposobu grania.
a.kształt części wlotowej uwzględnia tylko opcję wlotu strumienia powietrza równolegle do stroika
b.długie kąty zejścia w ustnikach metalowych mają za zadanie zwiększenie drgań dłuższej części stroika, co w przypadku wargi na zębach powoduje stłumienie tych drgań.
Więc rzeczywistość jest taka, że kupujemy ustnik metalowy w celach wyżej opisanych, następnie staramy się za wszelką cenę stłumić to co on swą konstrukcją oferuje Smile Czy ustniki metalowe kupują ludzie chcący grać klasykę ??? - NIE! takie ustniki kupują osoby grające rozrywkę i jazz, a dmuchają w to jak w klarnet.
Kolego Albattros, grasz od 12 roku życia, czyli jak łatwo policzyć 18 lat i nie potrafisz zagrać na ustniku metalowym, rozumiem ogromną miłość do klasyki, ale mimo wszystko saksofonista z takim doświadczeniem powinien przynajmniej spróbować metody którą uznaje zdecydowana większość największych sław i autorytetów saksofonu, a nie wyszukiwać jednostkowe przypadki i opinie pedagogów starej daty.
Klasycznie to można kosą zborze kosić, ale ludzie wynaleźli coś takiego jak kombajn Smile Smile
Więc kupowanie ustnika metalowego do zadęcia z wargą na zębach to prawie tak jakby dokupić snopowiązałkę do kosy Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bmvip dnia Pią 8:51, 25 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albattros




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: praszka

PostWysłany: Pią 9:53, 25 Maj 2012    Temat postu:

no i tu też są nieporozumienia. czy ja komuś każę grać jazz z wargą leżącą na zębach? czy coś o metalowych ustnikach wspominałem? wypowiadałem się w sprawach muzyki klasycznej i zadęcia którego używa ktoś grając np. koncert Głazunova...nie wiesz jak gram muzykę rozrywkową. na metalu raczej się klasyki nie gra, choć bywały przypadki... dlaczego bibułka to obciach? ludzie na akademiach muzycznych grają, na zachodzie grają, więc czemu obciach? obciachem jest jak rura nie brzmi i nie stroi szczególnie w górnych partiach instrumentu. gram z bibułką klasykę bo to znacznie ułatwia komfort gry. przy meyerze czy beechlerze wywijam wargę do przodu, lecz zakłądając ustnik klasyczny z powrotem przechodzę do wcześniejszego zadęcia. chodzi tu o barwę, której nie jestem w stanie uzyskać grając z wywiniętą wargą. saksofon nie brzmi tak jak powinien. kolega Mattieo czy jak mu tam chyba nie zrozumiał tonu mojej wypowiedzi. chciał pojechać i się ośmieszył tylko. jak chcecie grać z wywiniętą wargą to grajcie. przecież nie gracie muzyki klasycznej, nie staracie się uzyskać klasycznego brzmienia saksofonu. ja się wypowiedziałem na ten temat, gram oba rodzaje i wg. mnie te zadęcia różnią się. w zasadzie to stosuję trzy rodzaje zadęć - bo jeszcze jest klarnet zupełnie inny. podejrzewam że większość wypowiadających się jest domorosłymi muzykami bez wykształcenia w tej dziedzinie. poza tym w trakcie dyskusji zatarł się zupełnie jej sens-dlatego proponuję ją zakończyć i ewentualne spory rozstrzygnąć w realu przy jakiejś okazji. Skoro wiecie tyle o zadęciu klasycznym to proszę bardzo - zakłądajcie klasyczne ustniki i sprawdźmy kto ma jaką barwę brzmieni intonację i ogólne walory estetyczne wykonywanych utworów. a jeżeli nie to po kiego diabła wypowiadacie się na tematy o których nic nie wiecie. i jeszcze jedno - w zadęciu najważniejszą rolę spełnia otwarcie gardła i praca krtani. z mojej strony to chyba tyle, ale podkreślę raz jeszcze - jeżeli ktoś nie gra i nigdy nie grał muzyki klasycznej to po co się wypowiada?
a co się tyczy kosy i kombajnu to dlaczego nie kupisz sobie eawy? to też nowinka technologiczna, świat idzie do przodu, co nie? po co sięmęczysz grając na saksofonie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Albattros dnia Pią 20:28, 25 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albattros




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: praszka

PostWysłany: Pią 9:54, 25 Maj 2012    Temat postu:

p.s.
do tenora mam już nowy ustnik - selmer soloist H.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matted




Dołączył: 24 Maj 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:52, 25 Maj 2012    Temat postu:

Albattros napisał:
no i tu też są nieporozumienia. czy ja komuś każę grać jazz z wargą leżącą na zębach? czy coś o metalowych ustnikach wspominałem? wypowiadałem się w sprawach muzyki klasycznej i zadęcia którego używa ktoś grając np. koncert Głazunova...nie wiesz jak gram muzykę rozrywkową. na metalu raczej się klasyki nie gra, choć bywały przypadki... dlaczego bibułka to obciach? ludzie na akademiach muzycznych grają, na zachodzie grają, więc czemu obciach? obciachem jest jak rura nie brzmi i nie stroi szczególnie w górnych partiach instrumentu. gram z bibułką klasykę bo to znacznie ułatwia komfort gry. przy meyerze czy beechlerze wywijam wargę do przodu, lecz zakłądając ustnik klasyczny z powrotem przechodzę do wcześniejszego zadęcia. chodzi tu o barwę, której nie jestem w stanie uzyskać grając z wywiniętą wargą. saksofon nie brzmi tak jak powinien. kolega Mattieo czy jak mu tam chyba nie zrozumiał tonu mojej wypowiedzi. chciał pojechać i się ośmieszył tylko. jak chcecie grać z wywiniętą wargą to grajcie. przecież nie gracie muzyki klasycznej, nie staracie się uzyskać klasycznego brzmienia saksofonu. ja się wypowiedziałem na ten temat, gram oba rodzaje i wg. mnie te zadęcia różnią się. w zasadzie to stosuję trzy rodzaje zadęć - bo jeszcze jest klarnet zupełnie inny. podejrzewam że większość wypowiadających się jest domorosłymi muzykami bez wykształcenia w tej dziedzinie. poza tym w trakcie dyskusji zatarł się zupełnie jej sens-dlatego proponuję ją zakończyć i ewentualne spory rozstrzygnąć w realu przy jakiejś okazji. Skoro wiecie tyle o zadęciu klasycznym to proszę bardzo - zakłądajcie klasyczne ustniki i sprawdźmy kto ma jaką barwę brzmieni intonację i ogólne walory estetyczne wykonywanych utworów. a jeżeli nie to po kiego diabła wypowiadacie się na tematy o których nic nie wiecie. i jeszcze jedno - w zadęciu najważniejszą rolę spełnia otwarcie gardła i praca krtani. z mojej strony to chyba tyle, ale podkreślę raz jeszcze - jeżeli ktoś nie gra i nigdy nie grał muzyki klasycznej to po co się wypowiada?


Niechce mi się z tobą już dyskutować, każdy ma swoją rację, może za kilka lat to zrozumiesz, że nauczyciele starej daty uczyli zadęcia klasycznego, ale przyszło coś nowszego i lepszego jak luźna warga. Może kiedyś jak pograsz kilka dni pod rząd to zrozumiesz, że nawet ci bibułka nie pomoże a warga będzie krwawiłaSmile)

Wiem że gdy grałem tak jak ty na weselach to na drugi dzień w połowie poprawin nie mogłem już grać. Tak samo jeśli chodzi o ćwiczenia w ciągu tygodnia. Zagraj mi przez 5 dni np po 4h i sobota na przykład wesele, dasz radę?;] nie używając żadnych bibułek, papierów?.

Wiesz co to takiego jak opcja edytuj? to ją zastosuj jak sobie coś przypomnisz a nie pisz nowych postów.

I dalej po kropce piszesz z małej litery;//


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matted dnia Pią 14:53, 25 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albattros




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: praszka

PostWysłany: Pią 20:22, 25 Maj 2012    Temat postu:

żal mi ciebie kolego, tak się złożyło, że jestem po studiach muzycznych i ćwiczyłem dzień w dzień po kilka godzin, nie miałem żadnych problemów z krwawiącą wargą. w weekendy też czasem grałem wesela, z tym że na luźnej wardze i dawałem radę. klasyka to klasyka a chałtura to chałtura. na prawdę nie umiesz tych dwóch rzeczy rozróżnić? to że nie umiesz dmuchać w saksofon i ci krwawiła warga bo za mocno zębami dociskałeś to już nie mój problem. a w sumie to chętnie chciałbym posłuchać jak grasz. naprawdę...a to jak pisze to moja sprawa. wrzuć coś, czekam.
odnoszę wrażenie że jesteś po prostu domorosłym chałturnikiem który coś tam zaczyna cwaniaczyć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Albattros dnia Pią 20:30, 25 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Pią 20:43, 25 Maj 2012    Temat postu:

Albattros napisał:
żal mi ciebie kolego, tak się złożyło, że jestem po studiach muzycznych i ćwiczyłem dzień w dzień po kilka godzin, nie miałem żadnych problemów z krwawiącą wargą. w weekendy też czasem grałem wesela, z tym że na luźnej wardze i dawałem radę. klasyka to klasyka a chałtura to chałtura. na prawdę nie umiesz tych dwóch rzeczy rozróżnić? to że nie umiesz dmuchać w saksofon i ci krwawiła warga bo za mocno zębami dociskałeś to już nie mój problem. a w sumie to chętnie chciałbym posłuchać jak grasz. naprawdę...a to jak pisze to moja sprawa. wrzuć coś, czekam.
odnoszę wrażenie że jesteś po prostu domorosłym chałturnikiem który coś tam zaczyna cwaniaczyć.


Albattros Ty to zawsze do konfliktu dążysz, po co te ubliżania i poniżania ? Uważasz się za artystę ? - bo studiujesz (a nie skończyłeś)
Faktycznie Matted ma rację nie słyszeliśmy żadnego Twojego nagrania.
To nie studia uczą, a praca indywidualna i mądre ćwiczenia, wiesz ja już nie raz widziałem jak magister po studiach dostawał kopa z cyrku lub ze statku, - w tym zawodzie nikt o papier nie pyta, albo umiesz grać, albo do widzenia. Dyskutujemy kolego na argumenty, a nie na docinki !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sax123




Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:31, 25 Maj 2012    Temat postu:

wielu saksofonistów gra z podwinięta wargą na sposob zadecia klarnetowego nie mają ani problemu z poprzecinaną wargą, niektórzy używają bibułek ale to w niczym nie przeszkadza więc nie gadajcie takich bzdur że podwinięta warga to nie odpowiednie zadęcie, jesli ktoś przyciska stroik z całej siły to nie ma bata, że na wardze po jakimś czasie zęby się odcisną i tym samym zranią dolną wargę

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sax123 dnia Pią 21:34, 25 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Pią 21:51, 25 Maj 2012    Temat postu:

sax123 napisał:
wielu saksofonistów gra z podwinięta wargą na sposob zadecia klarnetowego nie mają ani problemu z poprzecinaną wargą, niektórzy używają bibułek ale to w niczym nie przeszkadza więc nie gadajcie takich bzdur że podwinięta warga to nie odpowiednie zadęcie, jesli ktoś przyciska stroik z całej siły to nie ma bata, że na wardze po jakimś czasie zęby się odcisną i tym samym zranią dolną wargę


Kolego, poczytaj całość tematu i jeśli posiadasz argumenty to oczywiście jesteśmy ciekawi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sax123




Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:58, 25 Maj 2012    Temat postu:

przeczytałem całość i nie mogę słuchać takich herezji, czyli tylko i wyłącznie prawidłowym zadęciem gramy wtedy gdy mamy wywinięta dolną wargę, nigdy nie podwiniętą tak mam rozumieć???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albattros




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: praszka

PostWysłany: Pią 22:06, 25 Maj 2012    Temat postu:

bmvip napisał:
Albattros napisał:
żal mi ciebie kolego, tak się złożyło, że jestem po studiach muzycznych i ćwiczyłem dzień w dzień po kilka godzin, nie miałem żadnych problemów z krwawiącą wargą. w weekendy też czasem grałem wesela, z tym że na luźnej wardze i dawałem radę. klasyka to klasyka a chałtura to chałtura. na prawdę nie umiesz tych dwóch rzeczy rozróżnić? to że nie umiesz dmuchać w saksofon i ci krwawiła warga bo za mocno zębami dociskałeś to już nie mój problem. a w sumie to chętnie chciałbym posłuchać jak grasz. naprawdę...a to jak pisze to moja sprawa. wrzuć coś, czekam.
odnoszę wrażenie że jesteś po prostu domorosłym chałturnikiem który coś tam zaczyna cwaniaczyć.


Albattros Ty to zawsze do konfliktu dążysz, po co te ubliżania i poniżania ? Uważasz się za artystę ? - bo studiujesz (a nie skończyłeś)
Faktycznie Matted ma rację nie słyszeliśmy żadnego Twojego nagrania.
To nie studia uczą, a praca indywidualna i mądre ćwiczenia, wiesz ja już nie raz widziałem jak magister po studiach dostawał kopa z cyrku lub ze statku, - w tym zawodzie nikt o papier nie pyta, albo umiesz grać, albo do widzenia. Dyskutujemy kolego na argumenty, a nie na docinki !!!



przyganiał kocioł garnkowi-ten co nie dąży do konfliktu się odezwał Wink może faktycznie trochę przesadziłem, ale Matted zmusił mnie do tego swym zachowaniem. skończyłem studia muzyczne w dwóch kierunkach, klarnet i saksofon już kilka lat temu. ja słyszałem na you tube czy czymś podobnym jakiś czas temu Twoje nagrania, nie wiem czemu teraz ich nie mogę znaleźć...matted (a czemu nie nazwał się np. ciabatto?) w ogóle się nawet nie przedstawił, nie mówiąc już o jakimkolwiek nagraniu. ale z tego co pisał, że na weselu grał z wargą na zębach to powodzenia. nie rozróżnia zadęcia klasycznego od chałturniczego to po co się wypowiada? moich nagrań możecie posłuchać w internecie. poszukajcie sobie tylko.
co do sax123 to nie wiem czemu go bmvip krytykujesz? bo Cię nie poparł? co do argumentów to największym jest to, że można na podwiniętej wardze uzyskać klasyczne brzmienie, o co nam chodzi przecież.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Albattros dnia Pią 22:17, 25 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin