Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

prawidłowe zadęcie klasyczne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwek20




Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:34, 17 Gru 2014    Temat postu:

Dziękuję za odpowiedzi Smile co do ustnika to posiadam ustnik Rico royal B3 który kupiłem jako pierwszy ustnik do swojego saksofonu ale niestety miał zbyt duże odchylenie i ciężko mi się w niego dmuchało. Właśnie przed chwilą go założyłem i przegrałem chwilę no i różnice widać Smile) saks gra przede wszystkim głośniej ,nie mam problemu z odpalaniem niskich dźwięków co na yamaszce sprawiało mi duży kłopot żeby w miarę czysto ten dźwięk zacząć. No ale barwa jest hmm głębsza napewno na tym ustniku no ale jeszcze taka niebyt dźwięczna że się tak wyrażę no ale myślę że to przyjdzie z czasem. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi i pomoc Smile Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwek20




Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:33, 19 Gru 2014    Temat postu:

Mam jeszcze takie pytanie ,chodzi mi o podparcie przeponą ,więc tak biorę oddech na brzuch ,brzuch powiększa się w przód i na boki zaczynam dmuchać jednocześnie jakby hmm ten brzuch ciągnę do góry jakby , w kierunku płuc, czy o to chodzi w tym podparciu czy wykonuje się to jakoś inaczej. Przepraszam jeśli pytam o to drugi raz ale nie znalazłem na forum zagadnienia o technicznym wyjaśnieniu tego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żubr




Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:41, 19 Gru 2014    Temat postu:

coś takiego. widać i czuć jak Ci się zasysa brzuch w miejscu gdzie znajduje się przepona np jak gra się długie dźwięki dobrze to widać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwek20




Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:42, 01 Sty 2015    Temat postu:

Koledzy muzycy więc tak ćwiczę na saksofonie codziennie ale nadal moje brzmienie jest takie płaskie nie dźwięczne ,nie ma nawet cienia podobieństwa do takiego typowo saksofonowego dźwięku... chyba jest raczej pewne, że popełniam błędy przy zadęciu ,napięciu mięśni ust pracy języka...być może oddech też mam zły choć jak dmucham w pustą butelkę to wydaje takie charakterystyczny dźwięk ,kartkę papieru także na lustrze utrzymam to chyba moja przepona coś tam pracuję. Bardzo chcę grać bo to moja życiowa pasja ,ale jak tu się rozwijać jak się nie wie co robi się dobrze a co źle:( W mojej okolicy Nikt nie uczy grać na saksofonie,żeby mi chociaż tylko pokazał podstawy: zadęcie oddech to by mi wystarczyło nad resztą pracowałbym sobie sam...Gdyby ktoś z szanownych kolegów miał kiedyś wolną chwilę i mógłbym mi na PW obszernie wytłumaczyć oddech i opisać ustawienie zadęcia może jakimiś zdjęciami poprzeć był bym bardzo bardzo wdzięczny. Dodam jeszcze iż na forum nie znalazłem konkretnych odpowiedzi bo ktoś coś zacznie potem ktoś zagada o czymś innym i mi się miesza. Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego roku tak przy okazji Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sylwek20 dnia Czw 12:44, 01 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żubr




Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:24, 01 Sty 2015    Temat postu:

nad brzmieniem pracuje się latami. tak samo nad zadęciem itd. wszystko co ma wpływ na brzmienie jest wypracowywanie systematyczną długą pracą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwek20




Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:30, 03 Sty 2015    Temat postu:

Wiem rozumiem ,że to lata pracy ale chyba to brzmienie powinno być jakieś takie podobne do saksofonowego nawet na początku nauki... Zresztą o najlepiej będzie jak nagram jakąś krótką melodię wrzucę na yt ,linka podam na forum i mam nadzieję ,że któryś z szanownych kolegów oceni czy warto pracować nad tym czy zmieniać coś diametralnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:03, 03 Sty 2015    Temat postu:

Sylwek20 napisał:
... to brzmienie powinno być jakieś takie podobne do saksofonowego nawet na początku nauki..
Zgoda, że na początku. Tylko, że ten początek to tak trzeci rok nauki, przy założeniu, że w pierwsze dwa lata na ćwiczenie przypada średnio godzina dziennie. Jeżeli myślisz o brzmieniu klasycznym to nawet dłużej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwek20




Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:37, 03 Sty 2015    Temat postu:

Uczę się grać od lutego ubiegłego roku, tyle ,że do tej pory na zadęciu klasycznym z książki Hejdy się uczyłem. Saksofonowe próbuję gdzieś ponad miesiąc tyle że nie raz dźwięk się trzęsie i saks beczy jak koza więc chyba nie jest dobre a takiego zadęcia na żywo nikt mi nie pokarzę bo w mojej okolicy klapa z nauczycielem saksofonu Sad
ps. gram na ustniku Rico royal B3 stroik vandoren java 2.1/2


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sylwek20 dnia Sob 18:39, 03 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:19, 03 Sty 2015    Temat postu:

Osobiście pozostaję na stanowisku, że jest jedno zadęcie saksofonowe.
Nie pamiętam zbyt dobrze, ale Hejda to raczej nic nie pisze o zadęciu. Już prędzej Pituch, choć tak zawile, ze może być rozumiane na dwie strony.
Z polskich pozycji najwięcej znajdziesz u Kralki. Z anglojęzycznych Larry Teal czy David Liebman.
Klasykę gra się innym dźwiękiem, skupionym i precyzyjnym - by go wydobyć używa się innych ustników i twardszych stroików, wymaga większego wysiłku fizycznego.
Tak dużo napisaliśmy na Forum o zadęciu, że już nikomu nie chce się tego przeklepywać.
Opisz, bardzo dokładnie, jak sam ustawiasz zadęcie - tak jakbyś chciał komuś to wytłumaczyć - poczytamy i spróbujemy coś udoskonalić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwek20




Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:52, 03 Sty 2015    Temat postu:

No więc tak u Hejdy o zadęciu pisze tylko tyle ,żeby położyć dolną wargę na dolnych zębach ,umieścić około połowę ściętego końca ustnika w ustach ,językiem dotykać dolnej wargi i stroika no i następnie ścisnąć ustnik mocniej zrobić wydech wysuwając jednocześnie język do tyłu jak przy zgłosce "Ta". Jeśli chodzi o mnie to moje "zadęcie saksofonowe" w tej chwili wygląda tak: wkładam około 1/3 ściętej części ustnika do ust (tak wyczytałem w informacjach w necie) następnie układam wargi coś ala "dziubek" ściągam kąciki ust do środka i tą dolną wargą staram się jakoś "docisnąć" czy uszczelnić stroik. górne zęby oczywiście oparte o ustnik ,dolnymi nie dotykam do stroika napewno. Jeśli chodzi o mój oddech to przy wdechu brzuch poszerza się do przodu i trochę na boki ramiona się nie unoszą. Aha i przy wdechu czuję ten hmm wdech ,napięcie mięśni aż z tyłu przy kręgosłupie na wysokości przepony właśnie to podejrzewam ,że to chyba dobry objaw wskazujący na obniżanie się przepony choć mogę się mylić. A jeśli chodzi o wydech to przy wydechu staram się wciągać brzuch i ciągnąć go jakby ku górze w kierunku płuc choć nie mam pojęcia czy tak powinno się robić. Publikację Pana Kralki mam zamiar kupić zaraz po wypłacie bo z tego co czytałem na jego stronie jest ciekawa Wink. Uff ale się rozpisałem no ale zwięźlej się chyba nie dało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciek




Dołączył: 28 Paź 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:04, 03 Sty 2015    Temat postu:

Zmiana zadęcia powoduje że dźwięk jest niestabilny i jak to nazwałeś mało saksofonowy.Potrzeba czasu aby to unormowć.Jednym to przychodzi szybciej drugim wolniej.Recepta zawsze ta sama regularne ćwiczenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:44, 04 Sty 2015    Temat postu:

Praca przepony i ogólne zasady oddychania są wspólne dla wszystkich dęciaków, saksofon w niczym tu nie odbiega. Polecam pozycję Sam Pilafian i Patrick Sheridan "Breathing Gym" - jest tłumaczona na polski, na YT znajdziesz kilka filmików z tej pozycji.
Pracę krtani odłóż na później, na początku skup się by nie hamowała przepływu powietrza. Krtań to obszerna, ale odmienna grupa zagadnień.
Przepona i krtań - skup się na myśleniu, by ciśnienie powietrza było jednakowe zarówno na dole brzucha, jak i w jamie ustnej. Jak czujesz fizykę, to złapiesz, że przy przepływie (przez krtań) ciśnienie spada - i na to też zwróć uwagę, by spadało tak samo w jamie ustnej jak w dole brzucha. Do tego potrzebna jest otwarta krtań, a jak ją otwierać, musisz sobie budować własne myślenie.
Teraz emboucher, czyli trzymanie ustnika:
1. Najważniejsze - górne zęby, oparte stabilnie na naklejce na górnej płaszczyźnie ustnika. Tak ustaw saksofon, długość paska, skręcenie fajki, ułożenie kolanka względem biodra - by to podparcie było swobodne i stabilne. Reszta ust zupełnie naturalnie.
2. Dociągasz boczne kąciki ust do środka, by uszczelnić ustnik z boku. Swobodnie, nie dociskając, na tyle by uszczelnić. Przy tym ruchu kącików do środka długość dolnej wargi się zmniejsza. Dolna warga skraca się tak jak ściskana sprężyna, na sprężynę trzeba uważać by nie wybrzuszyła się na bok - na wargę podobnie - by przy ściąganiu kącików ust nie wyginała się ani do przodu, ani do tyłu na zęby. W tym skracaniu dolnej wargi pomaga myślenie o przedniej płaszczyźnie dolnych zębów i tą płaszczyznę można wykorzystywać.
Taka sprężona dolna warga jest sztywniejsza i łatwiejsza w kontroli.
3. Ruchem żuchwy dokładasz dolną wargę do powierzchni stroika. Dociskasz na tyle, by uszczelnić.
4. Nabierasz powietrza i dmuchasz, pamiętając o ciśnieniu.

Dobrze zacząć porządkować sobie ten układ na samym ustniku. Wydawany dźwięk powinien być w okolicach c2 saksofonowego.
Warto ćwiczyć samo ściąganie kącików ust - są nawet dedykowane urządzenia do takich ćwiczeń ([link widoczny dla zalogowanych]). To ważne ćwiczenie dla tzw. oddechu bocznego.

Wszyscy skupiają się na dolnej wardze i budują różne teorie. A ona powinna być w pozycji najbardziej naturalnej - jednak zapewniającej uszczelnienie i kontrolę.

Dla osiągnięcia barwy klasycznej używa się innych ustników i twardszych stroików (j.w. oczywiście w dużym uproszczeniu) - to wymaga większego ciśnienia, a więc układ emboucher musi być silniejszy. I to jest jedyna różnica pomiędzy zadęciem klasycznym, a rozrywkowym.
A to wcale nie znaczy, że należy mocniej gdzieś naciskać, czy do wzmocnienia tego nacisku używać zębów. A jak brak siły - rodzą się różnego rodzaju patologie i tendencje do samookaleczeń.


Post został pochwalony 3 razy

Ostatnio zmieniony przez Teddy dnia Nie 11:03, 04 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwek20




Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:04, 04 Sty 2015    Temat postu:

Dziękuje za tak obszerną i jasną wypowiedź. Bardzo mi pomogłeś. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:33, 04 Sty 2015    Temat postu:

Zrewanżuj się ładną grą Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwek20




Dołączył: 16 Lut 2014
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:57, 04 Sty 2015    Temat postu:

Będę z jeszcze większym zapałem ćwiczył żeby ta gra była coraz lepsza Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin