Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ściąganie lakieru
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje Naukowo - Techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arturus1251




Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie/Wola Komborska

PostWysłany: Pią 10:28, 07 Paź 2011    Temat postu:

bmvip napisał:
Arturus1251 napisał:
To jest oczywiste ,że czas poświęcony na czyszczenie można przecież spożytkować w inny sposób.
Ale niekiedy specyfika grania nas do tego zmusza.
Takie są wesela. Gramy dla ludzi - gości , którzy nas oceniają wg różnych kryteriów.
Często trzeba przekazać sax pani młodej do zdjęcia w trakcie wesela. A co , jeśli zieleninka z saxu pobrudzi jej piękną sukienkę?
To też ma bardzo duży wpływ na reklamę zespołu.
Później jest : no super grali , tylko ten saksofonista ma zardzewiołka.
A to jest zawodowy sprzęt itd.
Trzeba jakoś wybrnąć z tej sytuacji .


Chyba bardzo przesadzasz z tym pedantyzmem Smile
Ja podobnie jak Saxo prawie nie czyszczę i nie pucuję rury (alt czysciłem dwa lata temu,sopranu nigdy, a tenor po zdjęciu lakieru pewnie też nie będzie długo dotykany),gram wesela i jakoś nigdy nikt nie skomentował tego negatywnie, a wręcz tylko pozytywne opinie, a to żeby pobrudzić sukienkę pannie młodej, to już czysty absurd Smile


bmvip
Mówiąc o pucowaniu - miałem na myśli orgazm 100 procentowy Smile
więc nie łap mnie za słowa.
Ty to masz szczęście w życiu .
W dalszym ciągu życzę Ci samych pozytywów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kris7




Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:06, 07 Paź 2011    Temat postu:

Kiedyś miałem yanagisawę, której nie czyściłem i z biegiem lat i zaczęła ją pokrywać coraz większa warstwa lepkiej substancji Wink
Odkręciłem wszystkie klapy, zmyłem tłuszcz i inne obce substancje, a po złożeniu okazało się, że saksofon odzyskał jakieś 20% brzmienia Wink)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kris7 dnia Pią 12:07, 07 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arturus1251




Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie/Wola Komborska

PostWysłany: Pią 13:18, 07 Paź 2011    Temat postu:

bmvip napisał:
Arturus1251 napisał:
To jest oczywiste ,że czas poświęcony na czyszczenie można przecież spożytkować w inny sposób.
Ale niekiedy specyfika grania nas do tego zmusza.
Takie są wesela. Gramy dla ludzi - gości , którzy nas oceniają wg różnych kryteriów.
Często trzeba przekazać sax pani młodej do zdjęcia w trakcie wesela. A co , jeśli zieleninka z saxu pobrudzi jej piękną sukienkę?
To też ma bardzo duży wpływ na reklamę zespołu.
Później jest : no super grali , tylko ten saksofonista ma zardzewiołka.
A to jest zawodowy sprzęt itd.
Trzeba jakoś wybrnąć z tej sytuacji .


Chyba bardzo przesadzasz z tym pedantyzmem Smile
Ja podobnie jak Saxo prawie nie czyszczę i nie pucuję rury (alt czysciłem dwa lata temu,sopranu nigdy, a tenor po zdjęciu lakieru pewnie też nie będzie długo dotykany),gram wesela i jakoś nigdy nikt nie skomentował tego negatywnie, a wręcz tylko pozytywne opinie, a to żeby pobrudzić sukienkę pannie młodej, to już czysty absurd Smile


To nie jest absurd (ani czysty , ani brudny) - tylko real. To jest możliwe.
Lepiej powiedz jaki wpływ ma srebrzenie saxu na dźwięk.
Czy po srebrzeniu jest dźwiek zbliżony do lakierowanego , czy nie lakierowanego.
No i jakieś zdjęcie by się zdało saxu po kąpieli w tym roztworze z określeniem czasowym, kiedy to się odbyło.
Chciałbym porównać z woskiem Mauriata RUL-a.
Dzięki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Pią 14:00, 07 Paź 2011    Temat postu:

Srebrzenie rozjaśnia brzmienie, powłoka srebrna jest bardzo trwała, dość odporna na zarysowania. Niestety nie wykonuję dokumentacji fotograficznej każdego saksofonu w cyklicznych okresach czasu by prezentować wpływ czynników zewnętrznych, po za tym ja Cię do niczego nie przekonuję, na pewno Twoje pedantyczne metody pucowania rurki nie są złe i nie zaszkodzą Twojemu skaosfonowi. Myślę że temat został całkowicie wyczerpany Smile[/img][/quote]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arturus1251




Dołączył: 03 Kwi 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie/Wola Komborska

PostWysłany: Śro 10:38, 12 Paź 2011    Temat postu:

bmvip napisał:
Srebrzenie rozjaśnia brzmienie, powłoka srebrna jest bardzo trwała, dość odporna na zarysowania. Niestety nie wykonuję dokumentacji fotograficznej każdego saksofonu w cyklicznych okresach czasu by prezentować wpływ czynników zewnętrznych, po za tym ja Cię do niczego nie przekonuję, na pewno Twoje pedantyczne metody pucowania rurki nie są złe i nie zaszkodzą Twojemu skaosfonowi. Myślę że temat został całkowicie wyczerpany Smile[/img]
[/quote]

Skoro tak ?.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arturus1251 dnia Czw 9:23, 17 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rfk




Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:13, 30 Sty 2013    Temat postu:

Panowie, po dosc dlugiej przerwie w tym temacie mam pytanie Very Happy posiadam sax alt amati classic kupiony w latach 80 przez mojego ojca, srebrny, malo grany ( ojciec byl klarnecista i kupil sax na chalturki ale zdazyl zagrac 2 wesela i urodzilem sie JA i zaprzestal grywania juz na stale ). Generalnie chodzi mi o to, jak to sie ma do saksofonu srebrnego ze sciaganiem lakieru ? to srebro to lakier czy jak to jest badz co to jest ? chcialbym sobie go jakos fajne zrobic, w sensie wlasnie np sciagnac lakier, wyremontowac ( poduszki, sprezynki, korku, gumki itd ) kupic dobry ustnik oraz np zmienic fajke i grac na tej rurze tyle ile mi na to tylko zdrowie pozwoli Wink jest sens? bo sax sam w sobie podobno zadna rewelacja nie jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Śro 20:53, 30 Sty 2013    Temat postu:

rfk napisał:
Panowie, po dosc dlugiej przerwie w tym temacie mam pytanie Very Happy posiadam sax alt amati classic kupiony w latach 80 przez mojego ojca, srebrny, malo grany ( ojciec byl klarnecista i kupil sax na chalturki ale zdazyl zagrac 2 wesela i urodzilem sie JA i zaprzestal grywania juz na stale ). Generalnie chodzi mi o to, jak to sie ma do saksofonu srebrnego ze sciaganiem lakieru ? to srebro to lakier czy jak to jest badz co to jest ? chcialbym sobie go jakos fajne zrobic, w sensie wlasnie np sciagnac lakier, wyremontowac ( poduszki, sprezynki, korku, gumki itd ) kupic dobry ustnik oraz np zmienic fajke i grac na tej rurze tyle ile mi na to tylko zdrowie pozwoli Wink jest sens? bo sax sam w sobie podobno zadna rewelacja nie jest.


To jest srebro a nie lakier, ściąganie srebra metodą elektrolizy powoduje ściąganie tej samej grubości materiału z całego instrumentu, czyli w miejscach gdzie jest wytarte srebro ściągnięta zostanie warstwa mosiądzu, ponadto ściąganie tą metodą powoduje znaczne zwiększenie luzów na osiach i gwintach więc tego nie polecam. Srebrny sax można zrobić na matowo-satynowo, np. z elementami błyszczącymi, za ok. tydzień będę miał taki egzemplarz skończony, ale też na mojej stronie w galerii jest np. taki Weltklang zrobiony w tym stylu. Przy zastosowaniu dobrej fajki może i ta rura dała by Ci trochę frajdy z grania, po za tym to w jakimś sensie pamiątka rodzinna Smile


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rfk




Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:07, 30 Sty 2013    Temat postu:

a no wlasnie, z racji takiej ze to saks po tacie to chce zrobic jakis fajny uzytek z tego, i nie chce go rzucic w kat bo i moze kiedys moje dzieci beda grac na tym a i ja pogram dobre kilka lat Very Happy nie wiem jak rozwiazac ta kwestie Very Happy doradzcie co zrobic zeby byl z tego dobry uzytek Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Śro 23:49, 30 Sty 2013    Temat postu:

rfk napisał:
a no wlasnie, z racji takiej ze to saks po tacie to chce zrobic jakis fajny uzytek z tego, i nie chce go rzucic w kat bo i moze kiedys moje dzieci beda grac na tym a i ja pogram dobre kilka lat Very Happy nie wiem jak rozwiazac ta kwestie Very Happy doradzcie co zrobic zeby byl z tego dobry uzytek Smile


To Twój sax i Twoja pamiątka skoro oprócz walorów muzycznych instrument odgrywa rolę rodzinnego symbolu to decyzja należy do Ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rfk




Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:11, 31 Sty 2013    Temat postu:

a czy ta metoda na 'matowo-satynowo' zwiekszy walory instrumentu? poprawi sie np jego brzemienie? jezeli bym sie np zdecydowal, to ile trwal by taki zabieg dodatkowo z remontem kapitalnym, bo w nim wszystko do wymiany ;p ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Czw 9:22, 31 Sty 2013    Temat postu:

rfk napisał:
a czy ta metoda na 'matowo-satynowo' zwiekszy walory instrumentu? poprawi sie np jego brzemienie? jezeli bym sie np zdecydowal, to ile trwal by taki zabieg dodatkowo z remontem kapitalnym, bo w nim wszystko do wymiany ;p ?


Mat-satyna to jedynie design czyli po prostu fajny wygląd, nie ma to raczej odczuwalnego wpływu na brzmienie. Szczegóły remontu uzgadniam na privie lub telefonicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rfk




Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:38, 31 Sty 2013    Temat postu:

dzieki piekne za rady Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TomKil




Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:05, 09 Sie 2015    Temat postu:

Panowie, chciałbym odgrzebać nieco temat. Pogrzebałem nieco na forum w podobnych tematach, ale niestety nie znalazłem odpowiedzi. Być może nawet w tym temacie znajduje się odpowiedź, niemniej nie przepadam za czytaniem ożywionych dyskusji, więc po przejrzeniu pobieżnym wszystkich wypowiedzi przeskoczyłem tutaj :]

Jeżeli nie jest to jakaś wielka tajemnica zawodowa, czy moglibyście zdradzić mi nazwy/typy środków chemicznych:
- do zdjęcia lakieru
- do pokrycia rury patyną

Dodatkowo zastanawiam sie, czy do obu operacji konieczne jest rozbieranie instrumentu na części? Mam na myśli rozmontowywanie korpusu, czary, kolanka etc. Nie ukrywam, że w moim przypadku jest to dosyć ważna kwestia, ponieważ chciałbym zdjąć lakier z barytonu który jest w pełni polutowany i dzielenie go na części mogłoby mnie przerosnąć (a w zasadzie sensowne złożenie z powrotem).

Czy zdjęcie lakieru z klap coś zmienia poza efektem wizualnym? Czy jest to globalnie zawracanie głowy i jeżeli nie zależy mi aż tak bardzo na walorze wizualnym to nie warto się w to bawić?

Dodatkowo jakiego najlepiej kleju używać do korków regulujących mechanizmy? Do tej pory robiłem to butaprenem, niemniej jest to chyba wyjątkowo nieprofesjonalne i wolałbym użyć jakiegoś pewniejszego materiału
Dzięki za podpowiedzi
Pozdrawiam
Tomek Kilian

edit. Byłbym zapomniał. Czy wnętrze rury również można zabezpieczyć patyną? Czy ma to w ogóle sens?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez TomKil dnia Nie 20:16, 09 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Pon 6:24, 10 Sie 2015    Temat postu:

TomKil napisał:
Panowie, chciałbym odgrzebać nieco temat. Pogrzebałem nieco na forum w podobnych tematach, ale niestety nie znalazłem odpowiedzi. Być może nawet w tym temacie znajduje się odpowiedź, niemniej nie przepadam za czytaniem ożywionych dyskusji, więc po przejrzeniu pobieżnym wszystkich wypowiedzi przeskoczyłem tutaj :]

Jeżeli nie jest to jakaś wielka tajemnica zawodowa, czy moglibyście zdradzić mi nazwy/typy środków chemicznych:
- do zdjęcia lakieru
- do pokrycia rury patyną

Dodatkowo zastanawiam sie, czy do obu operacji konieczne jest rozbieranie instrumentu na części? Mam na myśli rozmontowywanie korpusu, czary, kolanka etc. Nie ukrywam, że w moim przypadku jest to dosyć ważna kwestia, ponieważ chciałbym zdjąć lakier z barytonu który jest w pełni polutowany i dzielenie go na części mogłoby mnie przerosnąć (a w zasadzie sensowne złożenie z powrotem).

Czy zdjęcie lakieru z klap coś zmienia poza efektem wizualnym? Czy jest to globalnie zawracanie głowy i jeżeli nie zależy mi aż tak bardzo na walorze wizualnym to nie warto się w to bawić?

Dodatkowo jakiego najlepiej kleju używać do korków regulujących mechanizmy? Do tej pory robiłem to butaprenem, niemniej jest to chyba wyjątkowo nieprofesjonalne i wolałbym użyć jakiegoś pewniejszego materiału
Dzięki za podpowiedzi
Pozdrawiam
Tomek Kilian

edit. Byłbym zapomniał. Czy wnętrze rury również można zabezpieczyć patyną? Czy ma to w ogóle sens?



Lakier można ściągnąć tylko i wyłącznie po całkowitej rozbiórce instrumentu. Ściąganie z mechaniki i klap nie ma żadnego wpływu na brzmienie, a jedynie efekt wizualny. Technologie są praktycznie dwie czyli chemicznie i mechanicznie (pyłem szklanym), metoda chemiczna wymaga bardzo dużych środków ostrożności (maska,okulary,rękawice,strój ochronny i odpowiednie pomieszczenie) dlatego dla Twojego własnego bezpieczeństwa nie zdradzę Ci jakie to konkretnie są środki. Metoda mechaniczna wymaga również demontażu sprężynek i zabezpieczeniu wszystkich gwintów i oczywiście wykonywane jest to w specjalnej komorze gdzie sax zostaje zamontowany i przy pomocy strumienia pyłu szklanego (50 mikronów) lakier zostaje usunięty pozostawiając lekko matową powierzchnię.Preparaty chemiczne stosowane do patynowania również wymagają specjalnych środków ostrożności i odpowiedniego pomieszczenia. Tak więc odradzam próby wykonywania takich operacji w warunkach domowych, a wręcz jest to po prostu nie wykonalne, a ryzyko uszkodzenia instrumentu, pomieszczenia jak i uszkodzeń skóry,oczu itp. nie porównywalne z kosztem wykonania usługi przez wyspecjalizowaną firmę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TomKil




Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:54, 10 Sie 2015    Temat postu:

bmvip napisał:

Lakier można ściągnąć tylko i wyłącznie po całkowitej rozbiórce instrumentu. Ściąganie z mechaniki i klap nie ma żadnego wpływu na brzmienie, a jedynie efekt wizualny. Technologie są praktycznie dwie czyli chemicznie i mechanicznie (pyłem szklanym), metoda chemiczna wymaga bardzo dużych środków ostrożności (maska,okulary,rękawice,strój ochronny i odpowiednie pomieszczenie) dlatego dla Twojego własnego bezpieczeństwa nie zdradzę Ci jakie to konkretnie są środki. Metoda mechaniczna wymaga również demontażu sprężynek i zabezpieczeniu wszystkich gwintów i oczywiście wykonywane jest to w specjalnej komorze gdzie sax zostaje zamontowany i przy pomocy strumienia pyłu szklanego (50 mikronów) lakier zostaje usunięty pozostawiając lekko matową powierzchnię.Preparaty chemiczne stosowane do patynowania również wymagają specjalnych środków ostrożności i odpowiedniego pomieszczenia. Tak więc odradzam próby wykonywania takich operacji w warunkach domowych, a wręcz jest to po prostu nie wykonalne, a ryzyko uszkodzenia instrumentu, pomieszczenia jak i uszkodzeń skóry,oczu itp. nie porównywalne z kosztem wykonania usługi przez wyspecjalizowaną firmę.


bmvip, jestem wykwalifikowanym inżynierem, kończę pisać magisterkę, mam do dyspozycji duży zakład ślusarski ojca, z odpowiednim sprzętem do wykonywania tego typu operacji, przez pół życia w wakacje robiłem tam wszystko, łącznie z trawieniem metali kwasami wszelakimi, babraniem się w paliwie lotniczym etc. jeżeli boisz się o ludzi którzy mogą zrobić sobie krzywdę dostając informację czym to można zrobić to wyślij mi taką informację na priv lub e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
I spokojnie, nie zamierzam wam zabierać roboty, nie otwieram zakładu napraw instr. dętych. Po prostu nie stać mnie w tej chwili na generalkę saksofonu, wieczorami mam trochę czasu i chwilowo nie mam grań, bo jak pisałem jestem zaangażowany tylko w pracę magisterską. Jednak chciałbym poprawić walory brzmieniowe swojego instrumentu. Miał niedawno wypadek, został naprawiony niemniej muszę i tak rozebrać go do zera żeby skorygować mechanikę i tym samym intonację (dużo korków się posypało, dlatego pytałem o klej), więc przy okazji mogę zdjąć z niego lakier, ot cała historia.
No chyba, że chodzi bezpośrednio o tajemnicę fachową i w ogóle nie powinienem pytać o takie rzeczy bo to foux pas, ale to pisz wprost, że nie i tyle.
Pozdrawiam ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje Naukowo - Techniczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin