www.sax.fora.pl

[All]

[mirek]

Posłuchajcie... nazywa się Łukasz Pacer...oczywiście amator ale ze sporym potencjałem... oby więcej takich...
https://www.youtube.com/watch?v=vmRmMYblF3M

[Żubr]

miłe nawet, chociaż powiem szczerze denerwująca jest ta artykulacja i vibrato. ale być może to kwestia gustu

[mirek]

Taa... sympatyczny kawałek. Dźwięk nawet fajny co jest chyba bardziej zasługą świetnego keilwertha sx90r i ustnika v16 niż saksofonisty. Nawet całkiem dobrze się wczuł w ten kawałek i to mimo wielu braków i denerwujących momentów. Szczególnie irytują te podwójne zaciągania w górnym rejestrze w stylu łała... mi przy najmniej się to nie podoba. Słychać też że jego aparat nie jest jeszcze stabilny i że nie panuje idealnie nad dźwiękiem. Na jego miejscu przede wszystkim grałbym długie dźwięki żeby wzmocnić i ustabilizować aparat i walczyłbym z zaciąganiem.

[Amator]

[Żubr]

gdzie się podział ten absolutny słuch...

[Amator]

[Amator]

Żubr a ktoś się czepiał że Parker grał rozjechane dźwięki i często grał pod dźwiękiem? Zresztą ostatnie występy saksofonisty smooth jazzowego światowej klasy który napisał mnóstwo książek i nagrał pewnie z tysiąc kawałków pokazały że nawet taka osoba nie jest wolna od wpadek, nieczystości i kiksów że aż serce staje na żywo. Po co pisać że dźwięk nie trafiony, podciągany ale na ten poziom to wielu z nas chciałoby tak grać zaczynając. Ja bym tego nie zagrał lepiej bo to nie mój styl.

[Żubr]

tak tylko sobie zażartowałem, spokojnie :p to też nie mój styl i tak średniawo mi się podoba art i vib, bo taka artykulacja i vibrato kojarzy mi się z i will always love you :p ale smoth tak się gra. kiksy, nieczystości i inne to przecie normalka i wg mnie dodaje taki ludzki element do gry,solówek.. : ]

[mirek]

No dobra Panowie nie wasz styl ale ocenić zawsze możecie... na przykład tego kolesia.... raczej wciąż początkujący ale jednego nie można o nim powiedzieć, że brakuje mu filingu.... taka muza wcale nie jest łatwa do grania... zagrać coś takiego stylowo to jest autentycznie sztuka.... posłuchajcie....
https://youtu.be/iB_i0V4SZRg

[Amator]

mirek bardzo fajne, jeden powtarzający się motyw ciekawie jak ja to mówię "mielony" w mega pozytywnym znaczeniu. Muza jest łatwa (czyt. motyw czy co tam gra) ale każdy wie że to co łatwe jest mega trudne żeby zagrać to w ciekawy sposób a ta muza bez fillingu niestety nie istnieje - tutaj jest go pod dostatkiem i to się czuje.

[mirek]

Świetne określenie "mielony".... hehe. Pasuje tu idealnie. Ten koleś jak by jeszcze trochę poćwiczył to mógłby spokojnie nagrywać płyty. Ma to coś.....

[Amator]

Jedynie czego brakuje to trochę tej płynności w poruszaniu się po dźwiękach, trochę intonacji oraz artykulacji a to po mistrzowsku ma opanowane np. Eric M. -żeby nie było reklamy ;p Ale technika itd. to kwestia wyćwiczenia - przychodzi samo z czasem jeśli się ćwiczy rzeczy które stwarzają nam dużo problemów pod względem technicznym pomijając fakt że nie są one przyjemne dla każdego z nas.

[Żubr]

czemu początkujący ? z tego co widzę nagrywał już w 2011 roku. Fajnie gra trzeba zrozumieć, że nie każdy alt musi być przewalony na maksa ozdobnikami, czy altisimo. W sensie, nie każdemu się takie granie podoba dobry saksofonista raczej szuka własnego stylu. Eric M. gra spoko, ale w funky, smoth. Jednak jazzu już nie potrafił zagrać tak dobrze.

[mirek]

Żubr masz rację, zbyt surowo go oceniłem. Jest bardziej średnio zaawansowanym ale na pewno nie pro. Posłuchaj go uważnie, jest tam sporo niedociągnięć. To że kiedyś tam nagrywał to jeszcze nic nie znaczy bo może ćwiczy od święta i przez to nigdy nie wskoczy na poziom pro. Zwykle pro ćwiczą od 3 do nawet 12 godzin dziennie więc to jest zupełnie inna liga. Ci co mają normalną pracę tego nie przeskoczą bo musieli by chyba nie spać albo być wybitnym talentem który nie musi tyle ćwiczyć. Natomiast zdecydowanie koleś ma to najważniejsze czyli świetny filing a tego się raczej nie da nauczyć....