Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Partie stroika i ich wpływ na niskie i wysokie dźwięki.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomitt




Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz

PostWysłany: Nie 12:32, 02 Sty 2011    Temat postu: Partie stroika i ich wpływ na niskie i wysokie dźwięki.

Witam koledzy Smile Chciałbym zapytać która partia stroika odpowiada za niskie dźwięki a która za wysokie? Mam w swojej "kolekcji" stroiki które świetnie brzmią na dolnych dźwiękach ale natomiast górę mają ubogą. Jak to poznać po budowie stroika? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kris7




Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:14, 02 Sty 2011    Temat postu: Re: Partie stroika i ich wpływ na niskie i wysokie dźwięki.

Tomitt napisał:
Witam koledzy Smile Chciałbym zapytać która partia stroika odpowiada za niskie dźwięki a która za wysokie? Mam w swojej "kolekcji" stroiki które świetnie brzmią na dolnych dźwiękach ale natomiast górę mają ubogą. Jak to poznać po budowie stroika? Very Happy


Proszę kliknąć [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomitt




Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz

PostWysłany: Nie 17:24, 02 Sty 2011    Temat postu:

Dziękuję! Super sprawa. Teraz można trochę podtuningować stroik, ponieważ już gram rok na tenorze, a ciągle dolne dźwięki są dla mnie porażająco trudne Sad polecicie mi też jakieś dobre ćwiczonko na to? Długie dźwięki nie za dużo pomagają, chyba że jakieś ćwiczenia na samym ustniku. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kris7




Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:40, 02 Sty 2011    Temat postu:

Tomitt napisał:
... a ciągle dolne dźwięki są dla mnie porażająco trudne Sad polecicie mi też jakieś dobre ćwiczonko na to? Długie dźwięki nie za dużo pomagają, chyba że jakieś ćwiczenia na samym ustniku. Razz


Bardzo dobre ćwiczenie na "odpalanie" niskich dźwięków to próbować grać je z wciśniętą klapą oktawową.
Na początku może się to wydawać naprawdę trudne, wręcz niemożliwe, więc:
Zagraj jakiś wyższy dźwięk w razkreślnej oktawie, np. G, A lub H, który jesteś wstanie wydobyć pomimo wciśniętej klapy oktawowej i zjedź szybko legato w dół, nie dopuszczając do tego, żeby odezwała się oktawa wyżej (użyj przepony, krtani, pewnego wysiłku). Spróbuj utrzymać jak najdłużej (ok. kilku sekund) najniższy dźwięk do jakiego uda Ci się "dojechać". Jeśli jest to od razu dolne B lub H super, jeśli nie nie zrażaj się. Po jakimś czasie uda się.
Następnie spróbuj zagrać E razkreślne (mając wciśniętą klapę oktawową) i półnutami, albo całymi nutami schodzić w dół chromatycznie.
Oczywiście wydobywany dźwięk będzie "brzydki", czasem charczący, nie należy się tym przejmować.
PO PARU MINUTACH takiego ćwiczenia spróbuj zagrać normalnie niskie dźwięki i podziel się na forum wrażeniami z uzyskanych efektów Wink
Podane metody nie są krytyczne, można wypracować własne sposóby tego ćwiczenia, ważne jest to żeby próbować grać niskie dźwięki z wciśniętą klapą oktawową (jak napisałem nie za długo, wystarczy kilka minut dziennie).
Stosuj ćwiczenie regularnie dopóki nie będzie żadnych problemów z "odpalaniem dołu" na saksofonie.

Druga ważna uwaga..
Jeśli masz problemy z wydobywaniem niskich dźwięków, to może to być też spowodowane zbyt twardym stroikiem, ale to musi na bieżąco ocenić Twój nauczyciel.

K.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Nie 19:08, 02 Sty 2011    Temat postu:

Również jestem zwolennikiem ćwiczenia dolnych dźwięków z wciśniętą klapą ktawową, oraz ćwiczenia alikwotów w górę bez klapy oktawowej, w dół z klapą oktawową.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gucio1988




Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:20, 03 Sty 2011    Temat postu:

pogralem z 15 min dlugie dziweki z klapa na f E Es D c cis i przy graniu wchodzą łatwiej ale u mnie działa to troche inaczej bo z klapa oktawowa te dziwki musialem zaczynac grac od C1 przy g1 z klapa , nie chce mi wejsc to g1 tylko ciagle g2 zas c1 z klapa wchodzi elegancko Very Happy dziwna sprawa:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kris7




Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:36, 03 Sty 2011    Temat postu:

gucio1988 napisał:
pogralem z 15 min dlugie dziweki z klapa na f E Es D c cis i przy graniu wchodzą łatwiej ale u mnie działa to troche inaczej bo z klapa oktawowa te dziwki musialem zaczynac grac od C1 przy g1 z klapa , nie chce mi wejsc to g1 tylko ciagle g2 zas c1 z klapa wchodzi elegancko Very Happy dziwna sprawa:D


To wszystko ok Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomitt




Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz

PostWysłany: Pon 13:28, 03 Sty 2011    Temat postu:

Sprawa stroików raczej odpada, instrument też po remoncie u saxo więc to tylko moje słabe predyspozycje do dolnych dźwięków, że słabo odpalają i buczą beznadziejnie. Dziś poćwiczę tak jak opisywałeś kris Smile Dziękuję

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:31, 03 Sty 2011    Temat postu:

Niskie dźwieki łatwiej grać na miększym stroiku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kris7




Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:48, 03 Sty 2011    Temat postu:

kris7 napisał:
...
Druga ważna uwaga..
Jeśli masz problemy z wydobywaniem niskich dźwięków, to może to być też spowodowane zbyt twardym stroikiem, ale to musi na bieżąco ocenić Twój nauczyciel...

K.


Zagadza się Wink

P.S. Teddy gdzie Twój avatar? Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kris7 dnia Pon 15:49, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:05, 03 Sty 2011    Temat postu:

Teraz jest?

Rzeczywiści o twardości stroika powinien decydować nauczyciel. Również o ćwiczeniach dołu. Jak się go ma.
Są niebieskie Vandoreny twardości 1,5 a nawet 1 - mój nauczyciel jednak twierdził, że nauka poniżej twardości 2 nie ma sensu. Oczywiście mowa o moich predyspozycjach. Zresztą na 2 ćwiczyliśmy tylko kilka lekcji, długo było 2,5, jakiś czas 3, a ostatnio znowu 2,5 na V12, które są miększe od niebieskich.
Gdy nie wchodził mi dół odpowiedź była zawsze ta sama: Charlie Parker w ogóle nie grał dołu, a jakim wielkim został muzykiem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kris7




Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:16, 03 Sty 2011    Temat postu:

Teraz jest, pieknie Smile
Taa.. z twardością to jest różnie bo nie ma ujednoliconego systemu numeracji, więc niektóre stroiki tuż poniżej #2 mogą być tej samej twardości co innej marki #2.5. Poza tym dobór twardości jak wiadomo może w dużej mierze zależeć od odchylenia ustnika, a także tego czy to jest sopran, alt czy tenor.. Np. na Otto Linku 8* grałem na 2-kach V16 i Java, gdzie 2.5 nawet Rico R były juz dla mnie za twarde, z kolei na tenorze kolegi, na takim samym odchyleniu ustnika grałem na 2.5
Na alcie na Dukoffie 8 używałem V16 2.5, ale juz na sopranie (też dukoff 8 ) vandoreny 2.5 były dla mnie za twarde. Jak to mówią, numeracją stroika jeszcze się nikt nie nagrał Wink
Pozdrówka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Pon 21:20, 03 Sty 2011    Temat postu:

Różnica w twardościach stroików różnych producentów to rzecz normalna, w końcu rózne firmy bazują na różnych materiałach.
Zgadzam się z tym iż na początku nauki nauczyciel powinien dobrać odpowiedni stroik, jednak twierdzenie że nauka poniżej twardości 2 nie ma sensu to coś nie logicznego i raczej pozbawione uzasadnienia. Jak napisał Kris7 jest to zależne od odchylenia ustnika. Ja również bazuję wyłącznie na stroikch 2 - 2,5, sporadycznie, wyłącznie w celach kondycyjno treningowych korzystałem ze stroików 3, natomiast używanie 3,5 - 4 w/g mnie to kulturystyka saksofonowa Smile
Co do grania, lub nie grania dołu uważam, że granie na saksofonie polega na tym by korzystać z całej skali i również z dźwięków ponad skalę, być może Ch.Parker nie grywał dołu bo nie lubiał, nie sądzę by miał z tym problem, bo i nie jest to wielkim problemem.
Wiele lat temu uczył mnie pewien wspaniały saksofonista, który sporo lat grywał w Amerykańskich klubach i nie tylko, miał dość orginalne brzmienie i zaskoczę chyba wszystkich informacją, że gość grał na ustniku B.Larsen odchylenia nie pamiętam, ale korzystał wyłącznie ze stroików 1,0 i to było najbardziej zaskakujące Smile
Często powtarzał mi że to żadna sztuka grać na twardzielach, sztuką jest grać na jedynkach Smile i faktycznie nie udało się mnie to do dziś i nie spotykam raczej saksofonistów którzy by coś takiego potrafili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:37, 07 Sty 2011    Temat postu:

bmvip napisał:
...uważam, że granie na saksofonie polega na tym by korzystać z całej skali i również z dźwięków ponad skalę, być może Ch.Parker nie grywał dołu bo nie lubiał...
I to jest piękne w grze na saksofonie, że każdy może realizować własne wyobrażenia. Dla jednych są to szybkie pasaże, dla innych płynne glissanda, czy gra w możliwie najszerszej skali instrumentu. Ja szukam brzmienia i nie ukrywam, że moim dążeniem jest by zagrać "Take Five" jak Desmond. Jak palce nie nadążaja - wybieram prostszy utwór Wink
A Paul, jak wiadomo grał na Rico 3,5 (Gregory 4A-18M) dlatego też minimalną twardość 2
Teddy napisał:
...nauka poniżej twardości 2 nie ma sensu. Oczywiście mowa o moich predyspozycjach...
odniosłem wyłacznie do mojego przypadku.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Teddy dnia Pią 10:39, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Pią 10:50, 07 Sty 2011    Temat postu:

Oczywiście gra na każdym instrumencie polega na realizowaniu własnych wyobrażeń, jednak ograniczanie sobie i tak skąpej skali instrumentu jaką ma saksofon nie ma raczej nic wspólnego z realizacją wyobrażeń, a wyłącznie jest uciekaniem od nieco trudniejszych problemów obsługi tego instrumentu.
Szukanie fajnego, własnego brzmienia bez umiejętności zagrania wszystkich dźwięków jakie oferuje instrument nie jest najlepszym pomysłem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin