Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Panie Janku mam grać?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek222




Dołączył: 14 Wrz 2017
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Pon 22:00, 18 Paź 2021    Temat postu:

Dzięki ArcusDi. Głowa boli od samego czytania ale myślę, że powoli przy Twojej pomocy to ogarniemy. Muszę przyznać, że nawet grając w tempie 60 ciężko jest się skupić nad tymi składnikami. Widzę, że wygodniej posługiwać się tak jak proponujesz np. 3 i b3, jest tak przejrzyściej.
Cytat:
Ja na początku grałem jedną pentatonikę na tych akordach i ktoś się raz przyczepił że gram jedną pentatonikę. Ale grałem to w ten sposób tak długo aż byłem wstanie ogrywać dźwięki tej pentatoniki i nagle ten sam gość się mnie potem zapytałem co tam zagrałem bo świetna fraza i skąd ją mam.

A czy mógłbyś podać przykład jak ogrywać pentatonikę akordami? Np. pentatonikę ze skali doryckiej albo jońskiej. Muszę ten schemat jakoś poznać i utrwalić.
Cytat:
Staramy się akcentować co drugi dźwięk - tak zwana artykulacja jazzowa. Jak w języku morsa kreska, kropka, kreska, kropka. W ten sposób ćwiczymy każdą skalę i frazę. Trzeba poczuć ten swing i starać się grać tak samo brzmiące długościowo dźwięki tylko z tą różnicą że drugi jest skrócony o połowę ale ogólnie brzmi tak samo długo jak pierwszy - ciężkie jest to do wytłumaczenia ale chodzi o to żeby tego nie przeciągać jak w przypadku ósemki z kropką plus szesnastka.

Myślę, że o to Ci chodziło. Od 5:00 jest o tym mowa https://www.youtube.com/watch?v=xlD6O7Tz-Ic
A tu się trochę pochwalę. Pan Łukasz testuje mój saksofon, znaczy nie mój ale mam taki sam. https://www.youtube.com/watch?v=YaO-8CM339U
Faktycznie fajny i motywuje do ćwiczeń.
Cytat:
Taki progres jest możliwy tylko wtedy kiedy widzimy równocześnie główne składniki akordu oraz naniesioną na nią pentatonikę

To wymaga dłuższego czasu i łatwe nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:36, 19 Paź 2021    Temat postu:

Marek222 świetny filmik z Panem Tomaszem Wendtem, w zasadzie porusza tam najważniejsze aspekty gry i idealnie to pokazuje. Mam jedynie inne zdanie na temat uczenia się transkrypcji na pamięć jak muzyki klasycznej - czyli bez zrozumienia. Potem chcemy grać standardy jazzowe i okazuje się że cały czas wplatamy tam wstawki z transkrypcji której się uczyliśmy, strasznie ciężko jest się tego oduczyć. Co gorsza, te wstawki wychodzą automatycznie i nie mamy nad tym kontroli bo nie wiemy jak to działa, nie pracowaliśmy nad tymi wstawkami żeby poczuć to w jaki sposób one działają i jak można zbudować własny język na ich podstawie. Lepsze są efekty w których z paru transkrypcji wybieramy sobie najciekawsze frazy i zaczynamy nad nimi pracować, analizować i przerabiać je we wszystkich tonacjach. W ten sposób możemy je zagrać w innych miejscach niż to było grane w oryginalne, zrobić z tego powtarzający się motyw czyli coś co jest plastyczne i mamy z tego 100% zabawy. Jak już robicie transkrypcje to nie uczcie się ich w sposób fizyczny na pamięć nie wiedząc nawet jakie dźwięki gracie bo to strata czasu, jedyny plus to uczenie się artykulacji. Gracie jedynie dobre dźwięki a jak będziecie chcieli zagrać inne dźwięki w tym konkretnym momencie to po prostu leżycie. Pamiętam słowa już nieżyjącego pianisty jazzowego: "Droga na skróty to najdłuższa droga do osiągnięcia celu".

Co do przykładów pentatonik do ogrywania akordów innych niż molowy jeszcze trochę za wcześnie. Lepiej sobie ćwiczcie arpeggia na innych akordach aż do nony czyli dla akordu Dm7 będą to dźwięki D F A C E, potem macie np. akord G7 i gracie sobie G B D F A no i tonika CMaj7 C E G B D. Czyli macie progresję akordową II V I która występuje w 80% standardów jazzowych jak nie więcej Smile II V I czyli kolejne stopnie gamy durowej C dur na której zbudowane są poszczególne akordy czyli Dm7 G7 CMaj7.
Na akordzie Dm7 gracie sobie pentatonikę D minor pent. - D F G A C
Akord G7 można sobie ograć pentatoniką durową G major pent. - G A B D E
A akord CMaj7 można sobie ogrywać pentatoniką E minor pent. - E G A B D
Zauważcie że G minor pent. ma te same dźwięki co E major pent. Jednak łatwiej jest myśleć na akordzie np. G7 o pentatonice G major niż E minor bo od razu widzimy w głowie prymę pentatoniki G major pent. niż sekstę akordu G7 od którego zaczyna się E minor pent. Very Happy Może się okazać że inaczej możemy budować frazy myśląc o pentatonice durowej niż o molowej które mają ten sam materiał dźwiękowy. Wybieramy najkrótszą drogę myślenia. Pentatonik jest dużo w jazzie, a w muzyce typu pop czy smooth jazz mamy w zasadzie dwie podstawowe moll i dur które mają w zasadzie ten sam materiał dźwiękowy Smile Można oczywiście wykorzystywać w jazzie też zwykłą pentatonikę moll/dur i to w zupełności wystarczy. Mistrzem pentatonik jest Pan Maciej Sikała a to dowód na to że samymi pentatonikami można grać w ten o to sposób: https://www.youtube.com/watch?v=jrx1KfulH24 Przyjemnego słuchania życzę Idea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek222




Dołączył: 14 Wrz 2017
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Wto 21:25, 19 Paź 2021    Temat postu:

Cytat:
Na akordzie Dm7 gracie sobie pentatonikę D minor pent. - D F G A C
Akord G7 można sobie ograć pentatoniką durową G major pent. - G A B D E
A akord CMaj7 można sobie ogrywać pentatoniką E minor pent. - E G A B D

Znaczy, że ogrywamy tymi dźwiękami kolejno jak podałeś czy raczej w dowolnej kolejności i tworzymy coś własnego?
Jeśli mamy w utworze np. trzy takty z akordem Dm7 to ogrywamy te takty dźwiękami z pentatoniki D minor według własnej inwencji czy są jakieś zasady, które określają co i jak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:56, 20 Paź 2021    Temat postu:

Marek222 napisał:
Cytat:
Na akordzie Dm7 gracie sobie pentatonikę D minor pent. - D F G A C
Akord G7 można sobie ograć pentatoniką durową G major pent. - G A B D E
A akord CMaj7 można sobie ogrywać pentatoniką E minor pent. - E G A B D

Znaczy, że ogrywamy tymi dźwiękami kolejno jak podałeś czy raczej w dowolnej kolejności i tworzymy coś własnego?
Jeśli mamy w utworze np. trzy takty z akordem Dm7 to ogrywamy te takty dźwiękami z pentatoniki D minor według własnej inwencji czy są jakieś zasady, które określają co i jak?


Grasz jak chcesz, możesz po kolei dźwięki pograć sobie żeby wiedzieć jak to brzmi. Potem szukasz zagrywek na tych pentatonikach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek222




Dołączył: 14 Wrz 2017
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Śro 15:18, 20 Paź 2021    Temat postu:

Rozumiem, dzięki. Na ten moment to ćwiczę sobie podane przez Ciebie pentatoniki przez całą skalę instrumentu. Potem muszę sobie je tercjami opanować bo to też dobre ćwiczenie. Jak się tego nauczę to będę wtedy szukał zagrywek. Myślę, że to chwilę potrwa. Do tego jeszcze nauka artykulacji jazzowej. Jest co ćwiczyć a to dopiero początek przygody z jazzem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:46, 20 Paź 2021    Temat postu:

Marek222 napisał:
Rozumiem, dzięki. Na ten moment to ćwiczę sobie podane przez Ciebie pentatoniki przez całą skalę instrumentu. Potem muszę sobie je tercjami opanować bo to też dobre ćwiczenie. Jak się tego nauczę to będę wtedy szukał zagrywek. Myślę, że to chwilę potrwa. Do tego jeszcze nauka artykulacji jazzowej. Jest co ćwiczyć a to dopiero początek przygody z jazzem.


Pamiętaj że pentatoniki we wszystkich tonacjach czyli w sumie 12. Jedną zagrywkę powoli w między czasie możesz sobie przerabiać. Pamiętaj że pentatoniki jak i zagrywki robisz w tak wolnym tempie w jakim jesteś wstanie myśleć o każdym ich składniku. Ja ćwiczę takie rzeczy w przedziale od 70 do 90 i nawet w 60 jeśli zagrywka składa się z szesnastek. Fajne jest to że dobrze wyćwiczoną zagrywkę w tempie np. 70 bez problemu jesteśmy wstanie zagrać w tempie 180 a nawet w tempie grubo ponad 200. Oczywiście nie wszystkie zagrywki w każdej tonacji brzmią tak samo dobrze lub mają pewne techniczne ograniczenia wynikające tylko i wyłącznie z naszych ograniczeń anatomicznych, dlatego wykorzystuję grawitację wszędzie tam gdzie jest to tylko możliwe. Szybciej wcisnę dźwignię małym palcem jak wcześniej dołożę rotację łokcia z równoczesną pronacją/supinacją nadgarstka niż przy samym zgięciu palca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ArcusDi dnia Śro 15:49, 20 Paź 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek222




Dołączył: 14 Wrz 2017
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Nie 10:52, 24 Paź 2021    Temat postu:

Cytat:
Pamiętaj że pentatoniki we wszystkich tonacjach czyli w sumie 12

Te 12 pentatonik to w skali doryckiej w różnych tonacjach? Doczytałem się że jest jeszcze w skali doryckiej np. w tonacji A - A B C D E F# G pentatonika molowa A C D E G. Są też pentatoniki molowe w skali frygijskiej i eolskiej. Trochę mi się to pogmatwało gdyż akord Dm7 jest akordem ze skali jońskiej.
Jak to wszystko rozkminić? A może przyjąć tak jak jest a w dalszym etapie nauki się wyjaśni?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:45, 24 Paź 2021    Temat postu:

Marek222 napisał:
Cytat:
Pamiętaj że pentatoniki we wszystkich tonacjach czyli w sumie 12

Te 12 pentatonik to w skali doryckiej w różnych tonacjach? Doczytałem się że jest jeszcze w skali doryckiej np. w tonacji A - A B C D E F# G pentatonika molowa A C D E G. Są też pentatoniki molowe w skali frygijskiej i eolskiej. Trochę mi się to pogmatwało gdyż akord Dm7 jest akordem ze skali jońskiej.
Jak to wszystko rozkminić? A może przyjąć tak jak jest a w dalszym etapie nauki się wyjaśni?


Akord Dm7 może być równie dobrze VI stopniem skali jońskiej od F. Te wszystkie stopnie to są progresje akordowe na danej skali. Pentatonika Dm7 na skali eolskiej oraz doryckiej mają ten sam materiał dźwiękowy, jednak jeśli odnieść to do wszystkich składników jakie można wykorzystać na tym akordzie (czyt. całą skalę) to różnicą będą seksty. Będą momenty w których na mocnej części taktu zagrasz poza głównymi dźwiękami pentatoniki D minor sekstę wielką i zauważysz że nie pasuje ten dźwięk tylko bardziej seksta mała i o ile nie następuje po tym akordzie molowe II V - Em7b5 A7b9 - to może nam to rozjaśnić sprawę i zrozumiemy że nasze Dm7 nie jest II stopniem skali jońskiej lecz VI stopniem.

Jesteśmy w progresjach II V I czyli skala dorycka; miksolidyjska; jońska. Oczywiście możesz sobie ograć też akord Dm7 pentatoniką molową od dźwięku E. Możesz też grać na akordzie Dm7 pentatonikę molową A. Jak chcesz dodać trochę więcej ciążenia outside to możesz w dół zagrać pentatonikę oddaloną od pierwszej pentatoniki o tryton. Nie da się wszystkiego na raz robić, i to jest problem każdego na samym początku. Oczywiście możesz wszystko na raz robić ale po co jeśli pierwsza z nich nie siedzi jak trzeba?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ArcusDi dnia Nie 18:48, 24 Paź 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek222




Dołączył: 14 Wrz 2017
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Nie 20:16, 24 Paź 2021    Temat postu:

Dzięki za odpowiedź. W dużym ogóle wiem o co chodzi ale szczegóły mnie wykańczają. Zakupiłem książkę Liliany Zganiacz-Mazur "Teoria muzyki". Dobra rzecz bo wiele wyjaśnia tylko trzeba trochę czasu na przyswojenie wiedzy i jej zrozumienie. Jeszcze muszę kupić książkę o harmonii.
Cytat:
Na akordzie Dm7 gracie sobie pentatonikę D minor pent. - D F G A C
Akord G7 można sobie ograć pentatoniką durową G major pent. - G A B D E
A akord CMaj7 można sobie ogrywać pentatoniką E minor pent. - E G A B D

Składniki pentatoniki D minor opisałeś jako : 1 b3 4 5 b7
Jak należy opisać składniki w pentatonikach G major i E minor?
Bardzo fajnie myśleć o składnikach jak gram ćwierćnuty ale ósemki i triole już mi umykają ale sądzę, że to jest kwestią czasu żeby sobie to ogarnąć jak należy i przejść do szesnastek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:25, 24 Paź 2021    Temat postu:

Marek222 napisał:
Dzięki za odpowiedź. W dużym ogóle wiem o co chodzi ale szczegóły mnie wykańczają. Zakupiłem książkę Liliany Zganiacz-Mazur "Teoria muzyki". Dobra rzecz bo wiele wyjaśnia tylko trzeba trochę czasu na przyswojenie wiedzy i jej zrozumienie. Jeszcze muszę kupić książkę o harmonii.
Cytat:
Na akordzie Dm7 gracie sobie pentatonikę D minor pent. - D F G A C
Akord G7 można sobie ograć pentatoniką durową G major pent. - G A B D E
A akord CMaj7 można sobie ogrywać pentatoniką E minor pent. - E G A B D

Składniki pentatoniki D minor opisałeś jako : 1 b3 4 5 b7
Jak należy opisać składniki w pentatonikach G major i E minor?
Bardzo fajnie myśleć o składnikach jak gram ćwierćnuty ale ósemki i triole już mi umykają ale sądzę, że to jest kwestią czasu żeby sobie to ogarnąć jak należy i przejść do szesnastek.


pentatonika D minor jest tak samo zbudowana jak pentatonika E minor - 1 b3 4 5 b7. Pentatonika G dur zbudowana jest na pierwszym stopniu skali durowej G czyli G A B D E - 1 2 3 5 6. Lepszym wyborem jest kupienie sobie dwóch książek Wojciecha Kazimierza Olszewskiego: "Podstawy harmonii we współczesnej muzyce jazzowej i rozrywkowej"; "Sztuka improwizacji jazzowej". Książkę którą masz jest do muzyki klasycznej a nie jazzowej czy też rozrywkowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marek222




Dołączył: 14 Wrz 2017
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dębica

PostWysłany: Pon 15:06, 25 Paź 2021    Temat postu:

Dzięki za podpowiedź. Zakupiłem obydwie pozycje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
greg




Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:55, 28 Paź 2021    Temat postu:

Marek222 napisał:
Cytat:
jedyną osobą która może Cię w tym powstrzymać jesteś Ty sam

Wielki szacun Greg, to stwierdzenie na miarę Seneki. Niby takie proste i oczywiste a mało kto o tym pamięta. Twój post porusza sedno sprawy. Tak jest jak piszesz, nic dodać nic ująć.

Dzięki Marek222. Seneka nie jest mi obcy, choć nie starałem się go w tym przypadku ani cytować, ani parafrazować itp. Myślę, że po prostu stwierdziłem fakt. Smile
Jeszcze mała dygresja odnośnie stwierdzeń, że ćwiczenie z nut to błąd. Europa mniej więcej w piętnastym wieku zaczęła nagle wychodzić z ciemności średniowiecza i rozwijać w duchu humanizmu (oczywiście pojętego na miarę tamtych czasów). Zaczęły powstawać uniwersytety itp. ludzie zaczęli się kształcić, zaczęła rozwijać się nauka. Skąd taki nagły rozwój po ponad tysiącleciu wieków średnich? Zaważył między innym jeden szczegół, niejaki Gutenberg wynalazł druk i dostęp do słowa pisanego stał się znacznie bardziej powszechny. Wcześniej ludzie wiedzę przekazywali sobie głównie ustnie, bo ręcznie przepisywane księgi były wyjątkowo kosztowne, nieliczne i niedostępne dla większości śmiertelników. Czyli wiedzę czerpali niemal wyłącznie ze słyszenia i własnych doświadczeń. I tu powrót do tematu. Tak samo jest z muzyką. Umiejętność czytania nut i grania z nich jest bardzo istotna, bo pozwala na szeroki dostęp do materiałów muzycznych przeciętnemu grającemu, pozwala nie wyważać dawno otwartych drzwi i nie odkrywać dawno odkrytej Ameryki. Człowiek w muzyce nie porusza się po omacku i nie musi być takim "średniowiecznym analfabetą", który może poznać tylko ograniczoną liczbę tematów muzycznych, które jest w stanie usłyszeć i zapamiętać. Może również zapisać własne pomysły i po dowolnie długim czasie do nich wrócić. Granie wyłącznie z nut oczywiście nie jest wskazane, bo ogranicza wyobraźnię i kreatywność muzyczną, ale niewątpliwie nuty są potężnym i bardzo przydatnym środkiem i narzędziem przekazywania myśli i doświadczeń muzycznych. Powtarzam się, bo dyskusja o tym już kiedyś była na tym forum.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez greg dnia Czw 20:22, 28 Paź 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:00, 02 Lis 2021    Temat postu:

Kurczę, taki wątek, a mi wszystko uciekło...
Seneka, Horacy, język muzyki... mniam...
Przejrzałem, ale nim przeczytam ze zrozumieniem:
Nuty to litery - można zapisać, trudniej wymawiać. Pojedyncze są niczym.
Wymawiamy wyrazy - to kilka nut w różnej wysokości, ale i czasie brzmienia. Taki riff.
Ale przekazem jest zdanie, podmiot, orzeczenie - fraza.
I jeżeli chce się coś muzyką przekazać - trzeba myśleć o zdaniu. Zdaniu z prostych wyrazów, a wyrazów z prostych liter. By cokolwiek przekazać.
"Kali mieć krowa" najprościej, a później doskonalić taką polszczyznę.
c-e-g wyraz durowy spokojny rozwiązanie
c-es-g molowy, melancholia, zagajenie
dodajemy septymę - wyraz ma więcej znaczeń.
I tak trzeba szukać muzyki, zaczynając od prostek przekazu: smutku i uspokojenia, budowania napięć i rozwiązań... zaczynając od najprostszych słów - byle coś przekzać
I oczywiście zaczynając od Yanagisawy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ArcusDi




Dołączył: 06 Cze 2019
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:55, 03 Lis 2021    Temat postu:

Teddy trzeba wywalić z głowy raz na zawsze że mol to melancholia Very Happy przecież funk to jeden wielki mol i jakoś smutne to nie jest Wink Nawet dur może być smutny, wszystko zależy z jakim feelingiem coś zagramy. Lepiej się skupić na kształtach dźwiękowych i zrozumieniu ich oraz przyswojeniu do tego stopnia że zacznie to żyć własnym życiem. Coś jak myślenie o dominantach septymowych że tam na siłę trzeba zagrać jak najbardziej outside za każdym razem. Potem muzyka nas prowadzi zamiast odwrotnie. Na II V I jeśli dominantę zaczniesz ogrywać na II albo wejdziesz z nią na trwający akord I to przecież nic się nie stanie. Możesz nawet przez całe II V I ogrywać tylko dominantę czego skutkiem będzie granie ciekawych kolorów akordu II albo I których normalnie byś w ten sposób nie ograł bo wtedy trzeba wybrać myślenie "dłuższą" drogą lub wymyślanie sobie nowej pentatoniki co też nie jest niczym złym bo to nas rozwija. Ale w tej konkretnej sytuacji myślenie dominantą na tonice jest najłatwiejszym sposobem. W ten sposób w naturalny sposób usłyszymy co można a czego nie na tonice używając w tym celu dominanty septymowej żeby pod koniec wejść, a raczej zaakcentować brzmienie toniki. Jak już wspominałem to II V I można ograć jedną pentatoniką. Jak ktoś nie lubi grać tak bardzo w środku to może na dominancie septymowej dodać alterowany dźwięk jako passing note. Można też skończyć frazę na dominancie septymowej na jej sekście która równocześnie podkreśla tryb durowy toniki która po niej następuje. Jeśli na G7 skończymy na F czyli septymie małej to pomimo że ten dźwięk już się zakończył to po wejściu na tonikę tego akordu nasza podświadomość słyszy jeszcze ten dźwięk i niby to brzmi ok bo składniki się zgadzają ale jednak coś nie tak chodzi jak trzeba. To właśnie magia jaką płata nam nasza podświadomość. Jeśli już nam się zdarza zagrać to F na samym końcu taktu po którym następuje tonika CMaj7 to wykorzystajmy ten dźwięk jako jeden z dźwięków do ogrania np. tercji CMaj7. Jeśli po G7 przywalimy od razu C - czyli prymę która rozwiązuje wszystko to od razu wykorzystajmy ten dźwięk jako początkowy element do osiągnięcia targetu jakim będzie dźwięk A i zagraniu od niego np. pentatoniki durowej która da nam np. taki kolor do akordu CMaj7 jak b9 oraz #11. Konfiguracji jest nieskończenie wiele Smile.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
greg




Dołączył: 09 Lis 2019
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:44, 15 Sty 2022    Temat postu:

Teddy napisał:

Nuty to litery - można zapisać, trudniej wymawiać. Pojedyncze są niczym.
Wymawiamy wyrazy - to kilka nut w różnej wysokości, ale i czasie brzmienia. Taki riff.
Ale przekazem jest zdanie, podmiot, orzeczenie - fraza.
I jeżeli chce się coś muzyką przekazać - trzeba myśleć o zdaniu. Zdaniu z prostych wyrazów, a wyrazów z prostych liter.

Ocierasz się Teddy o tzw. budowę formalną utworu. Więc usystematyzuję trochę, może komuś tutaj się do czegoś (nie wiem czego Very Happy ) przyda.
Najmniejszym elementem jest motyw muzyczny składający się z kilku dźwięków. Większym elementem złożonym z dwóch lub więcej motywów jest fraza. Najczęściej dwie, choć czasem więcej fraz składa się na zdanie muzyczne. Dwa zdania muzyczne to okres. Elementy te występują parzyście i to jest tzw. okresowość w muzyce. Ale to chyba na inny wątek. Jak komuś zależy to można chyba założyć wątek dotyczący teorii muzycznej i w nim możemy się rozpisywać na takie tematy. Tylko czy znalazłby się ktoś kto potem przetrwałby czytanie czegoś takiego. Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez greg dnia Sob 14:12, 15 Sty 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin