www.sax.fora.pl

Żubr

Witam. Wiem, że temat wałkowany.. właściwie przeczytałem całe forum już : ) ale mam jeszcze pytanie - warto grać długie dźwięki cicho ? no bo jak ja gram długie, to gram w sumie jak najgłośniej (w granicach rozsądku), ale zastanawiam się czy granie ciszej też przynosi jakieś korzyści ?

i drugie pytanie - czujecie czasem cisnienie w głowie przy graniu długich dźwięków ? bo mi czasem cisnie czaszka Very Happy

I jeszcze poza tematem... jak myslicie, granie na dęciakach ma pozytywny wpływ na zdrowie ?

bmvip

Długie dźwięki najlepiej grać crescendo i decrescendo < > czyli cicho - głośno - cicho, do całkowitego zaniknięcia.

Żubr

dziękuje za pomoc : )

to teraz jeszcze czekam na odp na reszte pytań - szczególnie odnośnie zdrowia, bo cisnąć w czasce.. raczej będzei cisło, jak się ciśnie Very Happy

bmvip

Żubr

niedługo zaczynam lekcje, zwrócę nauczycielowi na to uwagę. dzieki za rady !

dodam może, że przy normalnym graniu tego problemu nie mam - ale włąśnie długie dźwięki. głównie z klapą oktawową od G. Podobnie ma się sprawa przy przedęciach. Często też przy długich mam nadmiar powietrza, tak jak by ustnik nie ogarniał całego zapasu i też trochę mnie to zapowietrza.. kurde. same problemy z tym graniem.

rela18

Hehehe poczatki zawsze są trudne, gdybym miał od nowa tego wszystkie sie uczyć to chyba dałbym sobie spokój, nie mowie że jestem profesjonalista czy os ale ustawienie zadecis i prawidlowy oddech to podstawa, ale to nie jest takie łatwe do zrobienia.

Teddy

Cierpliwości i nic na siłę.
Ogranicz kulturystykę na rzecz wrażliwości.
Jak pchasz siłowo w forte, nie dziw się, że czerep podrywa Smile

Jak wyżej, długie dźwięki gra się w całej dynamice. Stałej i zmiennej.
Ty grałeś tylko w 3f, ćwicząc mięśniologię.
Ważniejsze jest ćwiczenie dźwięku.
Jak pewnie zauważyłeś, ten w piano lubi uciekać intonacyjnie w górę, a ten w forte lubi brzydką barwę.
Najlepiej jak pisze bmvip: p < f > p byś na tym samym dźwięku kontrolował intonację i barwę.

Teddy

Dyskusję o początku dźwięku przeniosłem do odrębnego tematu.

Żubr

zacząłem ćwiczyc tak jak piszecie - hmm.. długość moich dźwięków wyraźnie spadła :p grając je ze zmienną dynamiką, ale ćwiczy się nawet fajnie : ) trochę mnie zaciekawiło to granie piano - a jak bym dodatkowo np. granie do podkładu jakiegoś tematu jazzowego, rozłożył sobie, żeby grać raz cały kawałek piano, raz normalnie to przyniesię to efekt, w postaci hm.. no nie wiem, lepszej artykulacji ? czy jakieś korzyści popłyną ? czy lepiej ogrywac te piano w długich dźwiękach póki co ?

Teddy

W tym ćwiczeniu nie chodzi o czas trwania dźwięku. "Długi" oznacza od pełnego wdechu do pełnego wydechu. Bez przesady, bicie rekordów szkodzi estetyce dźwięku.
Celem jest wyrównany dźwięk zarówno na początku, gdy powstrzymujemy zbyt szybki wypływ powietrza z rozciągniętych płuc, jak i na końcu, gdy pracą przepony utrzymujemy ciśnienie resztek powietrza. Nieważne, czy trwa 8 czy 15 sekund.
Podkład ma zalety i wady.
Cały, np. w G. będzie dobry do ćwiczenia długiego dźwięku g. Zaletą intonacja z podkładem, wadą to, że słuchając podkładu mniej będziesz słyszał siebie. Można z podkładem rozgrywać gamy na długich dźwiękach. Ale tu już mieszają się cele.
Nie jestem przekonany, czy do ćwiczenia długich dźwięków podkład jest dobrym pomysłem....
Chyba lepszym (dla komputerowców) jest nagrywanie ćwiczenia i późniejsza analiza na sucho.

Żubr

tzn nie chodzi mi już o granie długich, tylko o granie standardu w piano - jako ćwiczenie tego piano. Długie dźwięki grywam tak jak mi napisaliście : ] gra mi się o wiele lepiej, bo przynajmniej już nie łapie takiej zadyszki jak po graniu długich dźwięków w forte i do ostatniego tuchu

Teddy

Jeżeli masz na myśli granie tylko w piano, to raczej nie. Chodzi o stabilność w całej dynamice.
Ale jak zapętlisz podkład i będziesz grał temat naprzemiennie, raz piano raz forte, to takie ćwiczenie ma sens.

Teddy

Rozmowę nt wygłuszenia pomieszczeń przeniosłem do tematu "Pomieszczenia do ćwiczeń": http://www.sax.fora.pl/forum-dla-poczatkujacych,12/pomieszczenia-do-cwiczen,2214.html

Żubr

przyznam, że czuje bardzo dużą różnice już teraz w wydobywaniu i graniu dźwięków - od kąd właśnie zacząłem grać długie dźwięki w zmiennej dynamice i nie do utraty całego zapasu powietrza. polecam każdemu : )