www.sax.fora.pl

[CHESTER]

Tylko gdzie proponujecie się spotkać?

[Menthor30]

Ja jestem mobilny więc żaden problem , to na żółto to mój teren działania ale jak coś to mozna podjechać w inne miejsce
[link widoczny dla zalogowanych]

[CHESTER]

Tyle jest osób chętnych że szkoda gadać xd Menthor jeśli chcesz się spotkać to możemy w dwójkę, przynajmniej czegoś się dowiemy, for fun pokaleczę parę dźwięków, Ty tam możesz też jeśli chcesz i grunt że będzie dobra zabawa.

[Żubr]

[Menthor30]

[CHESTER]

[Teddy]

Jak mi się ułoży - spróbuję coś zorganizować z noclegiem dla paru osób. Nie wcześniej niż jesienią.
Ches, jeżeli coś wymyślisz po 15.06 - chętnie też podjadę pokaleczyć.
W końcu chodzi o fan.

[Teddy]

[CHESTER]

[Teddy]

Dzięki.
Będę potrzebował co najmniej tydzień, by to przetrawić.

[Żubr]

Pomyśl nad nauczaniem Chester tam u siebie. Ja nie umiem i chyba ogólnie, stosunkowo mało ludzi potrafi tak przekazywać swoją wiedzę ( obojętnie na jaki temat). Trzeba mieć to coś, żeby umieć tak ubierać myśli w słowa i żeby umieć tłumaczyć łopatologicznie i dokładnie to wszystko. Łączyć wątki itd. warto się nad tym zastanowić.

[CHESTER]

Żubr to nie jest tak że wymyślę sobie jakąś tam teorię, cieszę się kiedy ktoś mi mówi że jestem w błędzie i tłumaczy dlaczego. Wtedy to jest najlepsza lekcja życia bo człowiek najlepiej się uczy na własnych błędach jeśli chodzi o jazz. Jeśli ktoś boi się popełniać błędy to nigdy nie stanie się prawdziwym muzykiem jazzowym i takich słów mniej więcej użył Branford Marsalis i ma 300% rację.


Teddy dużo rzeczy jest pisanych w bardzo naukowy sposób jak rodzaj analizy, ale nie ważne jakie dźwięki zagrasz tylko jak je zagrasz? Przecież grając solówkę nie będziesz się zastanawiał na scenie czy teraz jest G7 albo zaraz, muszę zagrać d moll melodyczną od drugiego stopnia najlepiej od E może sus dla zbudowania większej przesrzeni brzmieniowej xd I jak tak będziesz myślał w czasie rzeczywistym to zanim Twój mózg to przemieli w głowie to już będzie koniec chorusu ; p Drugie ułatwienie to każde dowolne 5 dźwięków to pentatonika, dzięki temu można w łatwy sposób budować brzmienia, współbrzmiena ale ciągle mając w głowie od jakiej skali głównej się ona wywodzi grając np. na G7 substytut na skali np. D moll melodycznej w przypadku chęci wchodzenia na inne dźwięki przejściowe nie związane z nasza tam wymyśloną pentatoniką. Należy pamiętać że więcej nie znaczy lepiej ; ) ale to nie znaczy że ma się unikać substytutów ; ) Im częściej je grasz tym lepiej je słyszysz w głowie. Ważna zasada jest taka że to co pasuje na dominancie septymowej w G7 równie dobrze może działać na innych akordach. Nawet jeśli zagrasz nie ten substytut na danym akordzie a dobrze poprowadzisz kontekst melodyczno-harmoniczny to da to specyficzny kolor modern jazzu co często mi się zdarza ale to przez to że teraz słyszę takie dźwięki w głowie czy brzmieni a nie inne i muszę je zagrać bo bym i tak do tego wrócił.

[Żubr]

[CHESTER]

[Żubr]

Chester daj posłuchać jak grasz. Pewnie nieźle wymiatasz