www.sax.fora.pl

[bmvip]

[xtommy]

[KrzysztofKos]

Czyli mój sposób myślenia był poprawny. W Twoim przypadku II V I poruszasz się dzwiękami skali G maj. Czyli improwizujesz wciaż po dzwiękach g a b c d e f# g jedynie akcentując skladniki 1 3 7 danego (aktualnie granego) czterodzwięku? A kiedy stosoujesz odmianę e - harmoniczną, w którym momencie?
Nakładając E harmonic na II stopien bo tez molowy czy moze dotyczy to calego II V I?

"Warto eksperymentować alteracjami i chromatyzacjami w przebiegach, a takim podstawowym zabiegiem w tym przypadku byłoby dodanie dźwięku D# do przebiegu." - problemem jest tylko to kiedy owe alteracje i chromatyzacje stosowac zeby one pasowaly do harmonii a ucho nie więdło od niepotrzebnych, nietrafionych dysonansów?

W takim razie nie wiem dlaczego ktoś stworzył te skale modalne skoro tak czy owak podczas improwizacji opieramy sie na obgrywaniu akordów a akordy te wykorzystują wszystkie dzwięki danej tonacji - są to dzwięki gamowłaściwe, pomijając odmiane molową gdzie w dominancie jest tylko wyjątek.

[KrzysztofKos]

bmvip - "Nigdy nie zastanawiam się nad tym, czy ogrywać akordy, czy rozkładać skale takie, czy inne, a jedynie staram się zbudować coś fajnego i ciekawego z dźwięków"

Jeżeli nie zastanawiasz sie czy ogrywasz skale czy akordy to jak wygląda Twoje świadome granie? Jak Twoja improwizacja nabiera charakteru skoro nie wiesz jaki składnik akordu akcentujesz, być może akcentujesz kwinte akordu który nie wpływa na harmonie i nic nie podkreśla, nie świadczy o trybie akordu. Wybacz ale ja sie nie zgodzę z tym co piszesz.
Według mnie, skale i ta reszta to jest warsztat, im wiecej go posiadasz tym masz większe pole manewru. Wielkie sławy jazzu maja za sobą tak wiele godzin cwiczen skal, pasaży itp. ze u nich pojawia się myśl "co wykorzystać?" a potem to wdrażają to w gre, a dzieki temu wyćwiczonemu warsztatowi odgrywanie skali staje sie niemal podswiadome, palce same grają.

Uczestniczyłem ostatnio w Warsztatach Krzysztofa Urbańskiego który powiedział, że najpierw musimy pomyśleć co zagrać, trzeba miec to ułożone w głowie, a potem uruchomić swój warsztat i to zagrać.

[xtommy]

Jazz to muzyka napięć.. A napięcia tworzone są przez dysonanse, typu septymy, nony, czy tryton.

Nie zawsze poruszam się po skali tonalnej, gdy improwizuje staram się zapominać o regułkach. Ktoś kiedyś powiedział, że zanim pomyślałeś o dźwięku który chciałeś zagrać jego czas już minął.. Dlatego regułki regułkami, a praktyka praktyką.

Najważniejszą rzeczą w improwizacji to ona sama, poznawanie harmonii poprzez słuch. Napisałem najprostrze, co można zrobić by improwizować "poprawnie", chociaż to słowo dla muzyka freejazzowego i smoothjazzowego będzie miało dwa różne oblicza.

Polecam posłuchać Jana Garbarka i jego improwizacji i np. Johna Coltrane'a lub Charliego Parkera.. Są dwa różne podejścia do improwizacji..

Improwizacja to sztuka osobna dla każdego człowieka, dlatego ciężko się jej nauczyć od kogoś

[KrzysztofKos]

xtommy w takim razie, prosze, doradź, od czego zaczac swoja przygode z improwizacja?
Kiedys dostalem w rece zagrywki Erica Marienthala - transkrypcje, zobaczylem ile chromatyzacji stosuje to sie troche podlamałem. Stwierdzilem ze postaram sie nauczyc na pamiec kilku z nich (mimo iz nie wiedzialem skad te znaki) i zastosowac do jakiegos innego utworu z taka sama progresja iiii... nie pasowalo:/ i znow rece opadly.

[xtommy]

Ja nie jestem żadnym ekspertem w tej dziedzinie, sam po prostu uprawiam amatorsko ten sport, dlatego starałem się w jakiśtam sposób pomóc.

Patrząc na to, jak ja zaczynałem pierwsze kroczki to mogę raz jeszcze polecić stronę: [link widoczny dla zalogowanych] na której jest wiele podkładów do jazzowych i bluesowych standardów. Dla każdego z nich wygenerowane są pliki w formacie PDF, w którym zapisana jest progresja akordów, dla instrumentów w stroju C, Bb i Eb, a także przykładowe wykonania profesjonalnych instrumentalistów.

Polecam wybrać sobie jeden z tych które znamy, przeanalizować na spokojnie progresję i na spokojnie ogrywać akord po akordzie. Z czasem to skupienie by się nie zgubić zaniknie i wtedy zacznie się prawdziwa zabawa.

PS Jeżeli znasz utwór Autumn leaves, a bardzo możliwe że znasz, to polecam zająć się nim na początku. Prosta progresja, spokojny groove. Nie przesadzać z ilością dźwięków i rytmizacją.. Trzeba zrobić porządne fundamenty pod budowle

Chyba tyle ode mnie, powodzenia!

[bmvip]