Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czasami piszczą dźwięki
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamyl




Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:39, 12 Gru 2012    Temat postu: czasami piszczą dźwięki

Witam.
Jakieś 2 miesiące temu kupiłem ustnik beechler bellite 7. Mój problem polega na tym, że czasami niektóre dźwięki zapiszczą. Głównie na górnych dźwiękach ale zdarza się, że również w środkowym rejestrze. Zmieniałem stroiki i czasami pomogło ale nie do końca. Na twardszych piszczy trochę mniej ale za to ciężko mi się gra. Próbowałem na stroikach: vandoren v16 2,5 oraz 3, vandoren niebieskie 2,5, vandoren java zielone 3. Gram również na ustniku vandoren al4 i nie zdarza mi się coś takiego. Na saksofonie gram 4,5 roku. Używam zadęcia klasycznego (warga zawinięta na zęby). Nie próbowałem zmieniać zadęcia, bo w szkole wymagają klasycznego. Co poradzicie na te piski? Wiem, że dopiero jestem "świeży" na tym ustniku, ale w sumie już po 2 miesiącach powinny być jakieś zmiany, a ja takich nie widzę. Miał ktoś styczność z tym ustnikiem?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kamyl dnia Śro 22:52, 12 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Czw 2:23, 13 Gru 2012    Temat postu:

Ten ustnik ma dość długi kąt zejścia więc nie bardzo nadaje się do grania z wargą na zębach, ponadto luźna warga łatwiej tłumi nieporządane przydźwięki i piski. Skoro masz grać klasycznie to graj na klasycznych ustnikach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w0jt4z




Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 11:18, 13 Gru 2012    Temat postu:

A podobno nie ma rozgraniczenia na klasyczne/jazzowe ustniki,zadęcie itd.... Razz Żart,nie zaczynam tego tematu Razz Wink
Problem zmniejsza się na twardszych stroikach- to normalne, stroik "ciężej" drga przez co trudniej o pisk. Ale nie męcz się broń Boże na zbyt twardym stroiku.. To samobójstwo bez mała... Wg mnie to nie jest wina zadęcia pod kątem ułożenia warg. Powinno być tak ułożone, by piski nie wchodziły.. Możesz albo pracować dalej nad tym ustnikiem pod kątem tych pisków, albo wrócić do poprzedniego, mniej "czułego" ustnika..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamyl




Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:11, 13 Gru 2012    Temat postu:

dziękuję za odpowiedzi. obecnie gram na obydwu ustnikach, bo nie mogę grać w szkole na metalowym. kupiłem rico royal 2,5. zadnej różnicy a wręcz gorzej. a w ogóle to jakie macie opinie na temat tego ustnika? miał ktoś z nim styczność?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kamyl dnia Czw 22:32, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Pią 11:57, 14 Gru 2012    Temat postu:

Granie na ustniku metalowym z podwiniętą wargą to jest po prostu bezsens i całkiem nie potrzebna męczarnia. Sam już stwierdziłeś, że te piski to nie jest sprawa stroików. Chodzisz do jakiejś szkoły klasztornej prowadzonej przez mnichów ? Smile
Skąd biorą się tak nie reformowalni nauczyciele, którzy zabraniają uczniowi grać na dobrej firmy ustniku stworzonym właśnie do tego instrumentu ?
Na dodatek ci nauczyciele nie potrafią nawet nauczyć grać ucznia na takim, czy innym ustniku.
Mam wrażenie jakby nauka gry na saksofonie w większości Polskich szkół była dziełem jakiś leśnych dziadków, a metody sprzed 100 lat.
Mamy XXI wiek, 30 lat temu można było powiedzieć, że niestety nie docierają do nas odpowiednie materiały edukacyjne, nie mamy możliwości wymiany poglądów i doświadczeń z zachodnimi uczelniami itp.ale dziś jest to naprawdę nie wytłumaczalne.



kamyl napisał:
dziękuję za odpowiedzi. obecnie gram na obydwu ustnikach, bo nie mogę grać w szkole na metalowym. kupiłem rico royal 2,5. zadnej różnicy a wręcz gorzej. a w ogóle to jakie macie opinie na temat tego ustnika? miał ktoś z nim styczność?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yoda




Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:58, 14 Gru 2012    Temat postu:

bmvip, mam nieodparte wrażenie, że nie akceptujesz innego grania niż "po twojemu". Po raz kolejny piszę do Ciebie - nie neguj czegoś o czym nie masz pojęcia. Jeśli masz dalszą ochotę na dyskusję to napisz na priv ale zaznaczam, że nie mam szczególnej ochoty Cię edukować, bo to syzyfowa praca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matted




Dołączył: 24 Maj 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:36, 15 Gru 2012    Temat postu:

yoda, zmusiles mnie bym sie zalogowal i odpisal na twojego ostatniego posta, jestem wrecz drazliwy na ludzka glupote...poprostu nie wyobrazam sobie jak mozna sie tak meczyc, przezywac nie przyjemnosci zwizane z graniem na zebach, przeciez ten rodzaj grania nie ma zadnych plusow, za to minusow ma mnostwo, nie mow mi ze nie mam pojecia o czym mowie bo gralem z tym zadeciem kilka lat i wiem co to znaczy, az mi zal takich ludzi ktorzy sie mecza, wiem tez ze gdybym mial do wyboru albo wrococ do tego zadecia, albo rzucic instrument to bym zrobil to drugie. A gdy slysze o tym jak ludzie mlodzi sa uczeni w szkolach muzycznych to poprostu mi ich szkoda, na szczescie ja gram z luzna warga, i nie zmienie tego, a ty biedaku sie mecz dalej. Dziekuje i dobranoc. A Bmvip akurat tutaj ma racje, metal plus warga na zeby to tortura.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Sob 1:30, 15 Gru 2012    Temat postu:

yoda napisał:
bmvip, mam nieodparte wrażenie, że nie akceptujesz innego grania niż "po twojemu". Po raz kolejny piszę do Ciebie - nie neguj czegoś o czym nie masz pojęcia. Jeśli masz dalszą ochotę na dyskusję to napisz na priv ale zaznaczam, że nie mam szczególnej ochoty Cię edukować, bo to syzyfowa praca.


Ta dyskusja już była, wszelkie kwestie dotyczące metod zadęcia też już zostały wyjaśnione, ale nie wciskaj mi kitu, że metalowy ustnik z długim kątem zejścia służy i nadaje się do grania z podwiniętą na zęby wargą. Nie ja wymyśliłem zadęcie z luźną wargą, tylko gra tak 95% saksofonistów rozrywkowych i jazzowych, więc nie jest to żadne granie "po mojemu" .Zdecydowanie powinnaś trochę wiedzy na ten temat przyswoić , czyli samemu sporo się wyedukować. Można zaakceptować jak ktoś rzeczywiście para się klasyką i gra na ebonicie, ale ustnik metalowy nie służy do klasyki, a skoro jest to oczywiste, więc i zadęcie z wargą na zębach nie nadaje się do takiego ustnika. Pewnie nie masz pojęcia co to jest długość kąta zejścia i po co takie ustniki się tworzy, więc naprawdę poszukaj,poczytaj i popytaj, a potem możesz ze mną podyskutować, bo na razie nie mamy chyba o czym?
A może Ty jesteś jednym z tych nie reformowalnych nauczycieli, którzy uczą tak jak 100 lat temu na klarnecie i nie zauważyli że świat idzie do przodu ???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bmvip dnia Sob 10:19, 15 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yoda




Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:49, 15 Gru 2012    Temat postu:

Człowieku, twoje zadęcie mnie nie obchodzi, grajcie sobie z Mattedem jak chcecie. Rozrywkę może i trzeba grać z luźną wargą, nie wiem, bo nie gram.

Polskie szkoły saksofonu są w bardzo dobrej kondycji i uczą co najmniej prawidłowo. Świadczą o tym polscy studenci, którzy studiują w Amsterdamie czy Paryżu i to ty nie wciskaj mi kitu o nauczycielach, którzy nie potrafią uczyć.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Sob 12:06, 15 Gru 2012    Temat postu:

yoda napisał:
Człowieku, twoje zadęcie mnie nie obchodzi, grajcie sobie z Mattedem jak chcecie. Rozrywkę może i trzeba grać z luźną wargą, nie wiem, bo nie gram.

Polskie szkoły saksofonu są w bardzo dobrej kondycji i uczą co najmniej prawidłowo. Świadczą o tym polscy studenci, którzy studiują w Amsterdamie czy Paryżu i to ty nie wciskaj mi kitu o nauczycielach, którzy nie potrafią uczyć.


W poprzednim poście czepiałeś się "mojego" sposobu grania, teraz piszesz, że Cię to nie obchodzi i dodatkowo dodajesz, że jednak rozrywkę gra się z luźną wargą - to właściwie o co Ci chodzi ???
Nie pisaliśmy nic o studentach, natomiast ilość prozaicznych problemów w których uczniowie saksofonu zadają pytania na forum dobitnie świadczy o tym jakich mamy nauczycieli w nauczaniu początkowym.
Jeśli absolwent szkoły muzycznej I-st. nie wie nic o ustnikach, odchyleniach, rodzajach zadęć, nie umie sam dopasować sobie stroika itp. to najlepszy dowód jakiego miał nauczyciela. Fakt że później dzięki własnym staraniom,szukaniu wiedzy i porad, prywatnym lekcjom itp. dochodzi do czegoś na pewno nie jest zasługą nie reformowalnych nauczycieli, a wierz mi że jest takich bardzo dużo i bardzo ZA DUŻO ! W wielu dziedzinach obowiązują szkolenia co kilka lat i w tej dziedzinie jakieś warsztaty czy seminaria dla sporej grupy nauczycieli muzyki też by się przydały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:43, 16 Gru 2012    Temat postu:

Koledzy, to już było.
Może wystarczy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albattros




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: praszka

PostWysłany: Nie 17:54, 16 Gru 2012    Temat postu:

Matted napisał:
yoda, zmusiles mnie bym sie zalogowal i odpisal na twojego ostatniego posta, jestem wrecz drazliwy na ludzka glupote...poprostu nie wyobrazam sobie jak mozna sie tak meczyc, przezywac nie przyjemnosci zwizane z graniem na zebach, przeciez ten rodzaj grania nie ma zadnych plusow, za to minusow ma mnostwo, nie mow mi ze nie mam pojecia o czym mowie bo gralem z tym zadeciem kilka lat i wiem co to znaczy, az mi zal takich ludzi ktorzy sie mecza, wiem tez ze gdybym mial do wyboru albo wrococ do tego zadecia, albo rzucic instrument to bym zrobil to drugie. A gdy slysze o tym jak ludzie mlodzi sa uczeni w szkolach muzycznych to poprostu mi ich szkoda, na szczescie ja gram z luzna warga, i nie zmienie tego, a ty biedaku sie mecz dalej. Dziekuje i dobranoc. A Bmvip akurat tutaj ma racje, metal plus warga na zeby to tortura.


gościu, już kiedyś rozmawialiśmy na ten temat...widzę, że znawców na tym forum a znawców...zaczynam się powoli wkurzać twoim podejściem.jak nie massz pojęcia o muzyce klasycznej i klasycznym zadęciu to się nie wypowiadaj, jak ktoś gra klasykę to gra klasykę. jak rozrywkę to rozrywkę. to są dwie różne rzeczy. grasz luźną wargą to graj. chciałbym kiedyś cię usłyszeć jak wymiatasz na saksofonie. naprawdę. jeżeli nie umiałeś się odnaleźć w muzyce klasycznej to nie gadaj głupot, że to jest złe i tak dalej. zresztą-graj sobie jak chcesz, ale nie wypowiadaj się na tematy których widocznie nie rozumiesz, ok? zresztą - już pisaliśmy o tym kiedyś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Nie 18:35, 16 Gru 2012    Temat postu:

Albattros napisał:
Matted napisał:
yoda, zmusiles mnie bym sie zalogowal i odpisal na twojego ostatniego posta, jestem wrecz drazliwy na ludzka glupote...poprostu nie wyobrazam sobie jak mozna sie tak meczyc, przezywac nie przyjemnosci zwizane z graniem na zebach, przeciez ten rodzaj grania nie ma zadnych plusow, za to minusow ma mnostwo, nie mow mi ze nie mam pojecia o czym mowie bo gralem z tym zadeciem kilka lat i wiem co to znaczy, az mi zal takich ludzi ktorzy sie mecza, wiem tez ze gdybym mial do wyboru albo wrococ do tego zadecia, albo rzucic instrument to bym zrobil to drugie. A gdy slysze o tym jak ludzie mlodzi sa uczeni w szkolach muzycznych to poprostu mi ich szkoda, na szczescie ja gram z luzna warga, i nie zmienie tego, a ty biedaku sie mecz dalej. Dziekuje i dobranoc. A Bmvip akurat tutaj ma racje, metal plus warga na zeby to tortura.


gościu, już kiedyś rozmawialiśmy na ten temat...widzę, że znawców na tym forum a znawców...zaczynam się powoli wkurzać twoim podejściem.jak nie massz pojęcia o muzyce klasycznej i klasycznym zadęciu to się nie wypowiadaj, jak ktoś gra klasykę to gra klasykę. jak rozrywkę to rozrywkę. to są dwie różne rzeczy. grasz luźną wargą to graj. chciałbym kiedyś cię usłyszeć jak wymiatasz na saksofonie. naprawdę. jeżeli nie umiałeś się odnaleźć w muzyce klasycznej to nie gadaj głupot, że to jest złe i tak dalej. zresztą-graj sobie jak chcesz, ale widocznie nie rozumiesz, ok? zresztą - już pisaliśmy o tym kiedyś.


Temat luźnej wargi powrócił, jednak tym razem w odniesieniu do ustnika metalowego i w tym przypadku nie ma żadnej innej alternatywy, czyli grania klasyki itp. Metal to ustnik rozrywkowo-jazzowy i zadęcie jest jedno, tak jak Matted uważam granie na metalu z wargą na zębach jako profanację i torturę i współczuję tym ludziom którzy poddają się takim torturom, trudno tylko pojąć w jakim celu ? Również gdybym miał grać na metalu z wargą na zębach to zrezygnowałbym całkowicie z saksofonu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albattros




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: praszka

PostWysłany: Nie 18:59, 16 Gru 2012    Temat postu:

spokojnie, nie o to mi chodziło. po prostu wkurza mnie jak ktoś nie wnoszący merytorycznej wiedzy, kto nikomu nie pomógł, nie udzielił żadnej konstruktywnej wypowiedzi, loguje się na forum tylko po to, żeby krytykować. ba - jest zmuszany do tego żeby się zarejestrować i zalogować tylko po to, żeby skrytykować coś o czym nie ma pojęcia. nie toleruję po prostu czegoś takiego. może zamiast opisywać jaki to jest nieszczęśliwy z powodu tego, że był zmuszany w szkole muzycznej do grania klasycznym zadęciem i później na weselu tak grał i sobie zrobił ziaziu napisze coś mądrego? pomoże komuś? co do podwiniętej wargi czy wywiniętej, to ja już w zależności od tego czy gram klasykę czy rozrywkę układam wargę podwiniętą lub wywiniętą. kwestia ułożenia. ale klasykę się gra tak jak pisałem wcześniej... a co do reformowalności czy niereformowalności nauczycieli, to przede wszystkim klasykę gra się na klasycznym zadęciu i klasycznym ustniku. było to też już poruszane. szkoła muzyczna działająca pod CEA ma określone wymagania programowe, ma nauczyć konkretnych rzeczy i konkretnego zadęcia. Jeżeli ktoś nie jest w temacie to po co głos zabiera na ten temat. dobra - koniec tematu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Albattros dnia Nie 19:47, 16 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Albattros




Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: praszka

PostWysłany: Nie 19:44, 16 Gru 2012    Temat postu:

a co do Kamyla. nie kombinuj z zadęciem, jeżeli opanujesz dobrze klasyczne to później zmiana ułożenia wargi nie będzie problemem, jeżeli zrobisz to umiejętnie... jeżeli teraz, kiedy się jeszcze uczysz dmuchać w rurę zaczniesz cos kombinować, to przekombinujesz i w ogóle będziesz miał problemy z grą na saksofonie. Jak bmvip się wcześniej wypowiedział - mealowe ustniki nie są do zadęcia klasycznego, dlatego proponuję Ci odpuścić grę na tym ustniku. uczysz sięklasyki to graj klasycznym zadęciem. możesz już się uczyć wprawek rozrywkowych, w zasadzie wszystkiego, ale na klasycznym ustniku i klasycznym zadęciem. ćwicz technikę gry, a zadęcie rozrywkowe odłóż na później - jak już ustawisz porządnie zadęcie klasyczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin