www.sax.fora.pl

[Żubr]

zarabiają i na korypetycjach i chałturach - ja nie widze w tym nic złego i żadnej plamy. Muzyk to jest zawód, a nie jakieś górnolotne idee..

[CHESTER]

Jeśli miałbym traktować muzykę jako zawód to grałbym chałtury ale dla mnie muzyka to rodzaj misji bo dzięki takiemu podejściu nie tracę wiary.

[jacob13th]

Ja traktuję muzykę jako hobby, które jednocześnie bardzo mnie pociąga, czyt. lubię grać, na wielu instrumentach, mimo, iż uważam, że nie jest to jakiś górnolotny poziom, tylko przeciętny. Muzyka lubi zaskakiwać i według mnie w tym cały fun grania

[CHESTER]

Ci "bezrobotni" ludzie grają z pasją do końca życia a Ci co kaleczą grają bo muszą i wcale nie sprawia im to przyjemności. Tak na prawdę każdy kto tutaj zagląda nie jest muzykiem na wysokim poziomie bo tacy ludzie nie mają nawet czasu zawiązać buta a co dopiero siedzieć na jakimś forum.

[Żubr]

taaa... misja, idea dopisywanie sobie tego wszystkiego - można i tak. Idąc tym tropem, aktorzy którzy grają poza teatrem, w komercyjnych filmach to też mają wielką plame. To jest głupota, tak samo jak krytykowanie jazzu przez muzyków klasycznych.


swoją drogą: można grać to co się lubi i to za co ma się pieniądze - tak robi mój nauczyciel np.

[CHESTER]

Żubr masz oczywiście rację no i wiadomo jak ma się rodzinę to nie mamy innego wyjścia więc nie ma w tym nic złego że zajmiemy się czymś co daje kasę. Co do aktorów to nie mam zdania na ich temat więc trudno jest mi określić czy jakiś aktor robi coś dla kasy czy po prostu lubi wyzwania. Dlatego ja nie mam rodziny żeby w przyszłości nie być dla kogoś ciężarem.