Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nauczyciel
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szymono95




Dołączył: 25 Sty 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna, śląsk, Polska

PostWysłany: Czw 17:24, 05 Lut 2015    Temat postu: Nauczyciel

Witam! Znalazłem sobie nauczyciela do gry na saksofonie. Tylko mam jeden dylemat iż ten nauczyciel gra długo na saksofonie(bo od 15 lat) ale tez gra na klarnecie. Czy to że on gra na tym klarnecie będzie mi przeszkadzać (chodzi mi o to czy może mnie czegoś uczyć co w rzeczywistości jest złe. Np. zadęcia)?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żubr




Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:54, 05 Lut 2015    Temat postu:

jak będzie kazał Ci zawijać wargę na zęby i będzie Ci krew lecieć, to go zmień :p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tedd-y




Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:01, 05 Lut 2015    Temat postu:

W niczym nie koliduje umiejętność gry na klarnecie z grą na saksofonie.
Kris7 gra na jednym i drugim. Zachęcał saksofonistów, by grali również na klarnecie, również tu na Forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szymono95




Dołączył: 25 Sty 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna, śląsk, Polska

PostWysłany: Czw 18:10, 05 Lut 2015    Temat postu:

Ok, dzięki wielkie za odpowiedź! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Czw 19:43, 05 Lut 2015    Temat postu:

Tedd-y napisał:
W niczym nie koliduje umiejętność gry na klarnecie z grą na saksofonie.
Kris7 gra na jednym i drugim. Zachęcał saksofonistów, by grali również na klarnecie, również tu na Forum.


Oczywiście można grać na klarnecie,flecie i saksofonie, ale należy rozumieć różnice nauki i gry na tych bardzo pokrewnych instrumentach. Z mojego doświadczenia wynika że praktycznie każdy klarnecista (wyuczony) umie uczyć wyłącznie w taki sposób jak na klarnecie i niestety ludzie ci nie rozumieją absolutnie różnicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tedd-y




Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:01, 05 Lut 2015    Temat postu:

Na szczęście tacy nauczyciele już są w większości na emeryturach.
Współczesny, zawodowy muzyk musi umieć zagrać na kilku instrumentach, by się utrzymać. Podobnie nauczyciel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Czw 20:10, 05 Lut 2015    Temat postu:

Tedd-y napisał:
Na szczęście tacy nauczyciele już są w większości na emeryturach.
Współczesny, zawodowy muzyk musi umieć zagrać na kilku instrumentach, by się utrzymać. Podobnie nauczyciel.


Myślę że jesteś w błędzie Tadeusz niestety tych klarnetowych nauczycieli jest wszędzie pełno, nadal klarnetowy sposób grania jest przekazywany młodemu pokoleniu, wyobraźcie sobie że jakiś czas temu rozmawiałem z nauczycielem saksofonu ze szkoły muzycznej I-go stopnia, facet trochę po 30-stce okazało się że nie słyszał, o takich markach sprzetu saksofonowego jak: Jupiter, Mauriat,Otto Link,Berg Larsen itp.itd. to najlepszy dowód na to że gość absolutnie nawet nie zadał sobie trudu zdobycia jakiejkolwiek wiedzy saksofonowej, a jeśli chodzi o samą technikę gry nie znał żadnego chwytu pomocniczego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaro3220




Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Czw 20:41, 05 Lut 2015    Temat postu:

wystarczy się przejść do I st. i zobaczyć na jakich ustnikach grają. Wszędzie jest jedyny, właściwy Selmer C*. Oczywiście nie chodzi o to, że jest to zły ustnik. Ci ludzie jak przychodzą na orkiestrę dziwią się, że można mieć inny dźwięk. Ostatnio sprawiłem sobie metalowy ustnik w kolorze złotym do barego, to na orkiestrze cały narybek patrzył się na to jak na jakieś cudo, bo oni tylko czarny znali.
Kiedyś bmvip pisałeś o problemach w polskiej edukacji muzycznej na poziomie I st. Jedyne zespół kameralny jakie funkcjonuje to kwartet z klasycznym repertuarem. Dochodzi do tego gra z akompaniamentem fortepianu. Dalej ta świadomość jest nisko. Nikt nie patrzy na to, że młody ma fajne ucho, ma bujający się styl i szybko wchodzą mu gamy. Mógłby wchłonąć z łatwością podstawy, rozwinąć się w innym kierunku i sobie na egzamin zagrać bluesa z dwoma chorusami wraz z etiudą opartej na jakiejś alterowanej skali zamiast dur-mol. Proszę ćwiczyć Klosego i więcej wibrata, co ty masz za dźwięk etc?
Tak podziwiam Amerykanów za to, że posiadają szkoły o dwóch profilach.
Zobaczcie ten filmik to chyba z Rosji jest https://www.youtube.com/watch?v=ekvYqGMUGtE lub https://www.youtube.com/watch?v=JQvydGRqJL4
Gdzie w PL w I st.?
Mój brat chodzi do drugiego stopnia. Przedmiot harmonia muzyczna prowadzi ktoś takiego rodzaju, kto się kiedyś coś nauczył i dla niego na tym świat się skończył. Na któryś zajęciach mieli opowiedzieć o swoich ulubionych wykonawcach lub kompozytorach. Mój brat opowiedział o Johnie Williamsie. Ta pani jak zasyczała, o mało go nie zjadła. "John Williams, ten komercyjny Hollywoodzki.. nie pamiętam co dokładnie dalej.

Któregoś razu jak jeszcze chodziłem do SM wujek poprosił mnie żebym mu coś zagrał. Szczerze?? Nie wiedziałem co mu zagrać, fragment jakiejś sonaty, gdzie przez 4 takty jest ten sam dźwięk (z akompaniamentem to miałoby sens). Dobrze, że jakiś refren z orkiestry pamiętałem, to jakoś się wybroniłem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jaro3220 dnia Czw 20:50, 05 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cycu




Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szymbark\Gorlice

PostWysłany: Czw 20:51, 05 Lut 2015    Temat postu:

Mój Tata był klarnecistą i w latach 80 tych na klarnecie uczył go grać w szkole muzycznej saksofonista po studiach.
Tata grał zadęciem bardziej saksofonowym niż klarnetowym - nie zawijał wargi na zęby grając na klarnecie. Jego zadęcie zdecydowanie nie wyglądało tak jak tego teraz uczą w szkołach muzycznych (zaciśnięty aparat, podwinięta warga i gra w "uśmieszku") czyli jednak i na klarnecie można grać "normalnie - luźniej) i nie trzeba wcale tak zawijać wargi jak uczą tego w szkołach muzycznych.
Grał przez ponad 10 lat, pierwszy klarnet w Reprezentacyjnej Orkiestrze Straży Granicznej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tedd-y




Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:57, 05 Lut 2015    Temat postu:

Huh, no tak jest Sad
Nie chciałbym się mylić, choć pewnie mylę.
Obowiązującym podręcznikiem harmonii jest Wesołowski, któremu mylą się skale molowe...
Ale nie można przyjmować za pewnik, że Szymono trafi źle, bo wówczas nie będzie już szukał nauczyciela, no chyba, że nauczyciela gitary.

Na SM też bywa różnie. W tej blisko mnie kwartet gra Hendrixa, a big band standardy jazzowe. Gra się zarówno na AL3, jak i Beechlerze, zależnie od repertuaru.
To u mnie i pewnie dlatego to uogólniam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cycu




Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szymbark\Gorlice

PostWysłany: Czw 21:02, 05 Lut 2015    Temat postu:

bmvip napisał:
Tedd-y napisał:
Na szczęście tacy nauczyciele już są w większości na emeryturach.
Współczesny, zawodowy muzyk musi umieć zagrać na kilku instrumentach, by się utrzymać. Podobnie nauczyciel.


Myślę że jesteś w błędzie Tadeusz niestety tych klarnetowych nauczycieli jest wszędzie pełno, nadal klarnetowy sposób grania jest przekazywany młodemu pokoleniu, wyobraźcie sobie że jakiś czas temu rozmawiałem z nauczycielem saksofonu ze szkoły muzycznej I-go stopnia, facet trochę po 30-stce okazało się że nie słyszał, o takich markach sprzetu saksofonowego jak: Jupiter, Mauriat,Otto Link,Berg Larsen itp.itd. to najlepszy dowód na to że gość absolutnie nawet nie zadał sobie trudu zdobycia jakiejkolwiek wiedzy saksofonowej, a jeśli chodzi o samą technikę gry nie znał żadnego chwytu pomocniczego.


Zgadzam się w 100% Panie Mirku.
Tacy klarnetowi nauczyciele w Szkołach Muzycznych to Standard w moich okolicach. Uczą nieprawidłowego zadęcia, wmawiając przy tym że takie jest właściwie. A później wychodzą tacy uczniowie nawet po średniej szkole i okazuje się że nie potrafią nic normalnie zagrać tylko tak "ciupkają" - "kwik, kwik" na ustnikach tylko z małym odchyleniem bo z większym sobie nie radzą a ich barwa jest stłumiona i w niczym nie przypomina barwy saksofonowej.

Co do sprzętu, również prawda. W moich stronach ustnik w szkołach muzycznych to jedynie Selmer i Vandoren (obowiązkowo małe odchylenie).
Podam przykład:
Mój znajomy grał na Vandorenie A27 przez I stopień szkoły muzycznej. Kiedy poszedł na II stopień nauczycielka zmieniła mu ustnik na AL3 czyli z jeszcze mniejszym odchyleniem. W II klasie II stopnia chciała mu zmienić ustnik na jakiegoś jeszcze innego Vandorena z jeszcze mniejszym odchyleniem... Masakra.

Na Mayer'ze grać nie wolno bo to amerykański ustnik do muzyki rozrywkowej a przecież w szkole gra się klasykę. Zacofanie jest straszne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaro3220




Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Czw 21:06, 05 Lut 2015    Temat postu:

Ale ten bigband to w I st?? No to extra, jak na drugim też fajnie, podziwiać, podziwiać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cycu




Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szymbark\Gorlice

PostWysłany: Czw 21:09, 05 Lut 2015    Temat postu:

Wystarczy popatrzeć jak wygląda nauczanie w szkołach muzycznych w Ameryce a jak u Nas i porównać ilu dobrych saksofonistów wychodzi w USA po szkołach muzycznych choćby po podstawowych. Tam są orkiestry i w ogóle jest inne podejście do całego tematu.
U Nas orkiestry też niby są w szkołach czy jakieś zespoły i choć gra się coś z repertuaru rozrywkowego to wszystko i tak jest grane pod kontem klasyki.

(Bynajmniej w moim rejonie w szkołach Muzycznych I i II stopnia nikt muzyki rozrywkowej nawet za bardzo nie "liźnie")


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cycu dnia Czw 21:11, 05 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaro3220




Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Czw 21:12, 05 Lut 2015    Temat postu:

dokładnie cycu
tak jak pisałem, wujaszek do mnie zagraj coś, a tu prawie karpik, dobrze, że w orkiestrze grałem.
Ale zobaczcie, nawet Ci Rosjanie w tych filmikach fajnie nawijają jak na takich maluchów.

to dobrze macie tam w Bielsku Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jaro3220 dnia Pią 10:59, 27 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tedd-y




Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:12, 05 Lut 2015    Temat postu:

Mieszany I z II.
Ale jak dziewczynka z I st zagrała solo, to aż ciarki przechodziły. Spróbuję nagrać kolejne pokazy bb.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin