Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ściąganie lakieru (saksofonklasyczny)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje Naukowo - Techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolSax9.4




Dołączył: 05 Wrz 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:27, 01 Lis 2014    Temat postu: ściąganie lakieru (saksofonklasyczny)

Witam! Wiem ,ze ten temat, ale znalazłem tam nic na temat ściągania lakieru z saksofonu w stylistyce klasycznej. Gram muzykę klasyczną głównie, i mam tendencje do "dużego" dźwięku, natomiast jak wiadomo ściąganie lakieru ułatwia wydobycie dźwięku we wszystkich registrach, ale też obawiam się ,że może trochę go jeszcze bardziej ''nasycić" moje pytanie to: czy taka operacja nie będzie w jakiś sposób ryzykowna w przypadku muzyki klasycznej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żubr




Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:00, 01 Lis 2014    Temat postu:

mogą Cie nie wpuścic na salę z takim brzydkim sasxem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Sob 20:18, 01 Lis 2014    Temat postu: Re: ściąganie lakieru (saksofonklasyczny)

karolSax9.4 napisał:
Witam! Wiem ,ze ten temat, ale znalazłem tam nic na temat ściągania lakieru z saksofonu w stylistyce klasycznej. Gram muzykę klasyczną głównie, i mam tendencje do "dużego" dźwięku, natomiast jak wiadomo ściąganie lakieru ułatwia wydobycie dźwięku we wszystkich registrach, ale też obawiam się ,że może trochę go jeszcze bardziej ''nasycić" moje pytanie to: czy taka operacja nie będzie w jakiś sposób ryzykowna w przypadku muzyki klasycznej?


Ściąganie lakieru je zostało podzielone na saksofony do grania jazzu i klasyki Smile, Lakier jako warstwa izolacyjna jest równocześnie warstwą tłumiącą fale akustyczne. Natomiast inną kwestią jest strona wizualna saksofonu, dla muzyka rozrywkowego/jazzowego, a inna dla klasyka, ale wygląd jest jedynie kwestią wyboru właściciela instrumentu ponieważ saksofon bez lakieru nie koniecznie musi być pokryty patyną. Obecnie chemia oferuje takie możliwości że instrument bez lakieru będzie wyglądał identycznie jak lakierowany, może też być matowy, lub pokryty galwanicznie warstwą srebra. Preparaty chemiczne oczywiście nie są tak trwałe jak lakier i po kilku latach albo należy częściej czyścić, albo powtórzyć operację zabezpieczenia powierzchni korpusu.
Jak już wcześniej w tym temacie pisałem, raczej nie słyszałem by ktoś kto grał na saksofonie bez lakieru przesiadł się na lakierowaną rurkę, różnica brzmienia i barwy jak i lekkości grania jest zbyt duża.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolSax9.4




Dołączył: 05 Wrz 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:26, 02 Lis 2014    Temat postu:

dzięki, kwestia wizualna chyba nie gra aż tak dużej roli, najwyżej będę musiał 'nadrabiać' garniturem Very Happy tak czy owak dzięki za informacje, też nie słyszałem o podziale, aczkolwiek trochę myślałem sobie ,ze może to do tego stopnia nasycić dźwięk ,że przestanie mieścić się gdzieś tam w tych''kanonach'' Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Nie 18:46, 02 Lis 2014    Temat postu:

karolSax9.4 napisał:
dzięki, kwestia wizualna chyba nie gra aż tak dużej roli, najwyżej będę musiał 'nadrabiać' garniturem Very Happy tak czy owak dzięki za informacje, też nie słyszałem o podziale, aczkolwiek trochę myślałem sobie ,ze może to do tego stopnia nasycić dźwięk ,że przestanie mieścić się gdzieś tam w tych''kanonach'' Razz


Brak lakieru to bogatsze brzmienie i barwa, łatwiejsze odpalanie dźwięków, ale także alikwotów, ogólnie sax jest 20-30% głośniejszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cycu




Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szymbark\Gorlice

PostWysłany: Wto 17:51, 18 Lis 2014    Temat postu:

Gram na saksofonie bez lakieru i powiem, że nie chciałbym przejść teraz na lakierowaną rurę.
Nie wyobrażam sobie teraz grania na lakierowanej rurze. Miałem okazję porównać swój nielakierowany saksofon do lakierowanego i to nawet z wyższej półki.
I faktycznie nielakierowany saksofon jest głośniejszy, ma potężniejszą, pełniejszą, szlachetniejszą barwę, która nie ustępuje wielu droższym rurom lakierowanym a niektóre z nich miażdży brzmieniem. Ponadto stawia mniejszy opór. Kiedyś nie zdawałem sobie sprawy z tego co można zyskać ściągając lakier z saksofonu.
Jeśli kiedyś kupię jakiś drogi PRO Sax coś w deseń Selmera Referenca, Yanagisawy 991 czy Yamahy Custom to jedno jest pewne - jak szybko go kupię tak szybko pozbędę się lakieru.

I to "pucowanie" rurki wcale nie jest takie straszne, bo tak czy tak na saksofonie z biegiem czasu będą pojawiać się przebarwienia czy też patyna, która mi osobiście nie przeszkadza, więc nie popadam w skrajności czyszczenia nielakierowanego saksu. Wycieram go po prostu normalnie jak lakierowany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:14, 18 Lis 2014    Temat postu:

Może nie jest tak do końca.
Lakier ewidentnie wpływa na barwę, a jego ściągnięcie poprawia lekkość grania. To czy lakier jest materią sprężystą, czy nie, zależy od jego rodzaju.
Jak w bimetalu, materiał korpusu drgając wygina się wspólnie z powłoką, która ogranicza, bądź zwiększa wychylenia.
Mam cztery fajki Yanagisawy, z różnych materiałów i z różnymi powłokami. I na różnych Yanagisawach wpływ powłoki jest skrajnie odmienny. Nie ma reguły. Na jednych lakierowana jest jaśniejsza, na innych ciemniejsza - jeżeli przyjąć punkt odniesienia tą pozbawioną lakieru.
Wpływ lakieru jest ewidentny.
Ale w kreowaniu opinii, że jest negatywny - nie byłbym tak odważny.
Bo jak wytłumaczyć fakt, że instrumenty z górnej półki wykonane z litego srebra są lakierowane?
Przecież mosiądz, by nie śniedział, pokrywa się srebrem, które nie ulega korozji, po co więc lakierować srebro?
Jedyna odpowiedź jest taka, że lakier poprawia właściwości dźwiękowe...

A łatwiejsze odpalanie dźwięków, czy łatwość grania - to dla kogoś kto ma parę i nie ma z paleniem dźwięków problemu - o niczym nie stanowi.
Gram klasykę i mnie lakier w niczym nie przeszkadza. Brak lakieru też w niczym nie stanowi, miałem jakiś czas RUL'a i jedynym mankamentem był czas na czyszczenie, a i tak był w łaty.

cycu, a Ty z tego Antigua, w kolejnym eksperymencie ściągnąłeś lakier i masz teraz okres entuzjazmu?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Teddy dnia Wto 22:26, 18 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Wto 23:51, 18 Lis 2014    Temat postu:

Teddy napisał:
Może nie jest tak do końca.
Lakier ewidentnie wpływa na barwę, a jego ściągnięcie poprawia lekkość grania. To czy lakier jest materią sprężystą, czy nie, zależy od jego rodzaju.
Jak w bimetalu, materiał korpusu drgając wygina się wspólnie z powłoką, która ogranicza, bądź zwiększa wychylenia.
Mam cztery fajki Yanagisawy, z różnych materiałów i z różnymi powłokami. I na różnych Yanagisawach wpływ powłoki jest skrajnie odmienny. Nie ma reguły. Na jednych lakierowana jest jaśniejsza, na innych ciemniejsza - jeżeli przyjąć punkt odniesienia tą pozbawioną lakieru.
Wpływ lakieru jest ewidentny.
Ale w kreowaniu opinii, że jest negatywny - nie byłbym tak odważny.
Bo jak wytłumaczyć fakt, że instrumenty z górnej półki wykonane z litego srebra są lakierowane?
Przecież mosiądz, by nie śniedział, pokrywa się srebrem, które nie ulega korozji, po co więc lakierować srebro?
Jedyna odpowiedź jest taka, że lakier poprawia właściwości dźwiękowe...

A łatwiejsze odpalanie dźwięków, czy łatwość grania - to dla kogoś kto ma parę i nie ma z paleniem dźwięków problemu - o niczym nie stanowi.
Gram klasykę i mnie lakier w niczym nie przeszkadza. Brak lakieru też w niczym nie stanowi, miałem jakiś czas RUL'a i jedynym mankamentem był czas na czyszczenie, a i tak był w łaty.

cycu, a Ty z tego Antigua, w kolejnym eksperymencie ściągnąłeś lakier i masz teraz okres entuzjazmu?



Instrumenty srebrzone też ulegają patynowaniu a ściślej czernieniu, jednak trwa to znacznie powolniej niż w przypadku rur mosiężnych więc dla wygody pokrywa się lakierem również te srebrzone, jednak warstwa lakieru na saxach srebrnych jest znacznie cieńsza. Z moich obserwacji i doświadczenia mogę powiedzieć że im niższa półka instrumentu tym więcej lakieru na nim napaprane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 6:45, 19 Lis 2014    Temat postu:

Prawidłowa odpowiedź jest taka, że lakier może, ale nie musi obniżać właściwości dźwiękowych saksofonu.
Mam też posrebrzanego Jupitera ze srebrną fajką. Trzeba nim nieźle ciorać po deszczu i zamknąć po tym na tydzień w futerale - ale faktycznie poczernieje (proszę zapomnieć, że to mój przypadek). Srebro do litych korpusów też nie jest srebrem antykorozyjnym, ale srebrem grającym (jak mosiądz w Mark VI)

Można też polakierować dobrze i dobrym lakierem i to nie wpłynie negatywnie na dźwięk.
Jest to szczególne ważne dla klasyka, który wybiera barwę ciemniejszą, bardziej skupioną, mniej krzykliwą.
A ciemniejsza, czy jaśniejsza nie oznacza gorsza, czy lepsza.

A cycu jak kupisz sobie najwyższego Selmera to możesz sobie nawet przewiercić roztrąb, w końcu Twoje.
Ja się zbuntuje, jak będziesz kaleczył Yani, bo wiadomo, uczucie nie rdzewieje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Teddy dnia Śro 6:49, 19 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Śro 8:23, 19 Lis 2014    Temat postu:

Lakier oczywiście ma wpływ na własności dźwiękowe, ale w moim pojęciu wyłącznie negatywny z racji tego że jest materiałem tłumiącym jest opcją po prostu optymalną pomiędzy brzmieniem a estetyką. Nie ma znaczenia czy jest to lakier na Selmerze czy Yanagisawie, ja ściągałem lakier z kilku Selmerów i Yani i każdy z właścicieli był zadowolony z właściwości brzmieniowych.
Co do srebra na pewno wysokiej jakości, czyli 999 nie czernieje Teddy tak jak opisałeś po jednym deszczu, alt Grassi srebrzony przeze mnie miałem ponad 4 lata i czyściłem go dokładnie dwa razy i to tylko profilaktycznie a nie z powodu tego że zczerniał. Na forum jest sporo osób które srebrzyły u mnie saxy i wątpię by były zmuszone pucować rurki po każdym deszczu, ale za to na pewno własności brzmieniowe tych saksofonów zdecydowanie poprawiły się.
Już kiedyś dyskutowaliśmy ten temat, ciekawa rzecz że osoby które zasmakowały grania na saxie bez lakieru raczej nigdy nie wracają do lakierowanych rurek? Smile
Czy muzyk klasyczny byłby zadowolony z brzmienia rurki bez lakieru tego nie wiem, bo dla mnie sax został tak samo jak gitara elektryczna stworzony do muzyki rozrywkowej i jazzu, po prostu nasz kolega klasyk powinien po prostu umówić się z kimś kto gra na rurze bez lakieru i spróbować samemu, lub szukać drugiego klasyka który być może gra na takiej rurze, za to na pewno klasycy korzystają z saxów srebrzonych. Dla mnie lakierowanie powierzchni srebrzonej jest profanacją, saksofony lakierowane produkuje się od lat 20-30 ubiegłego wieku ale nigdy srebrzone saxy nie były lakierowane, dlaczego? - bo srebro było wysokiej jakości, dziś daje się tandetne srebro o bardzo cienkiej warstwie i by ten szajs nie czerniał i nie ścierał się pokrywa się to lakierem przykład saksofony B&S mają po 30-50 lat były srebrzone 8-10 mikronów i do dziś wyglądają estetycznie. Ja srebrzę srebrem 999 utwardzanym nakładając ok.20 mikronów i można z tym robić wszystko, oraz jak ktoś lubi dla rozrywki może sobie rurkę raz na 2-3 lata wyczyścić, wypolerować itp. wydaje mi się że to chyba też przyjemna czynność Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bmvip dnia Śro 11:04, 19 Lis 2014, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cycu




Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szymbark\Gorlice

PostWysłany: Śro 12:40, 19 Lis 2014    Temat postu:

Teddy napisał:
cycu, a Ty z tego Antigua, w kolejnym eksperymencie ściągnąłeś lakier i masz teraz okres entuzjazmu?


Nie rozumiem o co chodzi Ci z "kolejnym eksperymentem" oraz "okresem entuzjazmu".
Ściągnąłem lakier i opisałem swoje odczucia co do barwy saksofonu po ściągnięciu lakieru, które są jak najbardziej pozytywne i nigdy do lakierowanej rury nie wrócę.

A swoją drogą co do "kaleczenia" YANI nie musiałbym tego robić bo jeśli w grę wchodziłby nowy instrument to można by było kupić taki w wersji UL bez lakieru Smile

Każdy ma własne zdanie na różne tematy. Ja przedstawiłem swoje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Dyskusje Naukowo - Techniczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin