Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dyplom po I st. PSM/POSM
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żubr




Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:47, 01 Kwi 2015    Temat postu:

na bank Very Happy z resztą... "odklepać" w ten sposób kawałek to też jest sztuka. Ja bym tego nie brał tak bardzo do siebie jak Chester, chłopak po prostu pokazał swoje skile techniczne. Myślę, że dobre solo też by zagrał

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żubr dnia Śro 9:50, 01 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amator




Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:33, 01 Kwi 2015    Temat postu:

pawelsax napisał:
Amator napisał:


https://www.youtube.com/watch?v=MNV1FyLaPgw

Oczywiście jest to typowy grajek klasyczny który klepie wszystko na pamięć tylko że jazzu nie da się po prostu od tak odklepać. Teraz gra "jazz" tą samą metodą odklepywania nut i nie da się tego słuchać jeśli ktoś ceni sobie szczerość przekazu.



Ja bym go tak pochopnie nie oceniał. Typek jest ze stanów i pewnie teraz gra jazz lepiej od nas wszystkich z forum razem wziętych Razz


Zobaczymy za ileś tam lat co z niego wyrośnie bo warsztat ma konkretny. Zagrać takie coś nie jest sztuką bo sam to też zagrałem ale tak jak w jego przypadku nie miało to duszy bo jazz to język i każdy ma swój. Odtwarzanie czyjegoś języka jest surowe i potrzeba wiele lat żeby wypracować własny styl oraz nabrać właściwego dla nas brzmienia. Jednak zagranie takiego czegoś w szczególności na saksofonie altowym sprawia nie małe trudności ze względu na używanie chwytów zastępczych dlatego wielki szacun dla niego. Sztuką w tym wszystkim jest czucie jazzu, zapominanie tego co się zagrało co ma miejsce w w muzyce klasycznej gdzie wszystko musi być nuta w nutę co często jest przeszkodą dla takich osób próbujących sił w jazzie. Są różne techniki improwizacji i różne sposoby tworzenia improwizacji. Przeważnie spotykamy się z pewnym powtarzających się motywem i ogrywaniem akordów znajdujących się między nimi co daje nam poczucie spójności oraz logicznej całości (w takim mega skrócie). Co innego jeśli nie ma powtarzającego się motywu a progresja akordowa posiada parę centrów tonalnych wtedy to już jest wyższa liga już nie wspominając o tym że progresja tych akordów nie jest w całej linii melodyjna jak w II V I ale umiejętne przechodzenie między różnym progresjami daje nam niespotykany efekt jednej zwartej całości.

Ostatnio wymyśliłem sobie taką progresję:
I G7 I % I Cm7 I % I
I F#7 I % I Hm7 I % I
I E7 I % I Am7 I % II
Jakimi skalami byście to ograli żeby to miało ręce i nogi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żubr




Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:20, 01 Kwi 2015    Temat postu:

a jaką to niby będzie mieć dusze jak ograsz to skalami ? to jest tak samo utarta ścieżka jak i odklepywanie. Skale trzeba umieć, ale wg mnie (teraz) podczas grania powinno się zapomnieć o nich. Ja jedynie co teraz robię, to gram prymy akordów, żeby posłuchać jak leci harmonia i potem gram normalne solo, nie myśląc o skalach, tylko słuchając harmonii i nie ma porównania teraz w graniu z tym co wcześniej gdy granie uzależniałem od skal. Wiem, że nie wrócę do tego schematycznego sposobu myślenia - jak nie czujesz jazzu to potrzebujesz skal podczas grania. Inna sprawa, że ćwiczyć skalę trzeba, ale nie koniecznie uzależniać od skal swoje solówki.

Tym bardziej jak masz świadomość instrumentu i dźwięków na nim. Jak byś miał świadomość i poczcie jazzowej estetyki i byś uparł się jednak na skale, bo bez tego nie zagrasz, to wystarczyły by Ci miksolidyjska i dorycka ale to tylko i wyłącznie po to aby poruszać się po "dobrych" dźwiękach wg harmonii - reszta czyli chromatyka, blue notes itd., obniżanie, podwyższanie to jest właśnie filing, jazz który próbujesz zastępować skalami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żubr dnia Śro 23:31, 01 Kwi 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amator




Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:38, 02 Kwi 2015    Temat postu:

Żubr napisał:
a jaką to niby będzie mieć dusze jak ograsz to skalami ? to jest tak samo utarta ścieżka jak i odklepywanie. Skale trzeba umieć, ale wg mnie (teraz) podczas grania powinno się zapomnieć o nich. Ja jedynie co teraz robię, to gram prymy akordów, żeby posłuchać jak leci harmonia i potem gram normalne solo, nie myśląc o skalach, tylko słuchając harmonii i nie ma porównania teraz w graniu z tym co wcześniej gdy granie uzależniałem od skal. Wiem, że nie wrócę do tego schematycznego sposobu myślenia - jak nie czujesz jazzu to potrzebujesz skal podczas grania. Inna sprawa, że ćwiczyć skalę trzeba, ale nie koniecznie uzależniać od skal swoje solówki.

Tym bardziej jak masz świadomość instrumentu i dźwięków na nim. Jak byś miał świadomość i poczcie jazzowej estetyki i byś uparł się jednak na skale, bo bez tego nie zagrasz, to wystarczyły by Ci miksolidyjska i dorycka ale to tylko i wyłącznie po to aby poruszać się po "dobrych" dźwiękach wg harmonii - reszta czyli chromatyka, blue notes itd., obniżanie, podwyższanie to jest właśnie filing, jazz który próbujesz zastępować skalami.


Jeśli ograsz to skalami to też będzie to miało duszę bo wszystko zależy od tego czy to czujesz czy nie. Bo z tego wynika że Miles też grał bez duszy bo odklepywał wszystko po skalach tak samo Coltrane i reszta. Sens w tym że ograć coś skalą nie znaczy odpalać dźwięki jak popadnie bo on należy do skali ale o brzmienie interwałów między dźwiękami. Dźwięki akordowe trzeba mieć wklepane na blachę i trzeba mieć też wklepane na blachę brzmienie poszczególnych ich składników a także ich alteracje już nie wspominając o tension notes. Skale ćwiczę bo one są dobrą podstawą do utrzymywania bądź podnoszenia swojej biegłości technicznej - jest nieskończenie wiele wariacji ćwiczeń tego typu. Jak gram to w głowie widzę jedynie zmieniające się akordy i słyszę ich brzmienie dzięki czemu mogę grać to co w danej chwili słyszę oraz kontrastować z nimi wgl nie zastanawiając się nad tym jaką gram skalę bo sugeruję się jedynie brzmieniem interwałów itd. Dlatego codziennie przez parę godzin ćwiczę słuch albo odpalam sobie nagrania wielkich mistrzów i powtarzam ze słuchu to co oni zagrali albo staram się to zaśpiewać - bo jeśli nie potrafisz zaśpiewać tego co ktoś przed chwilą zagrał to tym bardziej tego nie powtórzysz na instrumencie (i nie zależy to od tego czy ktoś fałszuje czy nie). To co napisałeś to 100% prawda ale nikt nie ogra Ci tego tylko miksolidyjską i dorycką. Tension notes to klucz do prawdziwego jazzu oraz ich alteracja plus alteracje dźwięków akordowych co daje nam w sumie nieskończone możliwości. Jeśli sugerujesz się jedynie prymami akordów to znaczy że klepiesz jedynie kiepskiej jakości blues bo tak na prawdę każdy składnik akordu jest ważny i jak ktoś Cię zapyta jaka jest b6 w H7 to Ty bez mrugnięcia okiem bez zastanawiania się powiedzieć że to jest G. Dlatego bez znajomości wszystkich dźwięków akordu (chromatyka) wszystko będzie schematyczne jak 99% jazzu w dzisiejszym świecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żubr




Dołączył: 20 Maj 2013
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:25, 02 Kwi 2015    Temat postu:

sugeruje się prymami akordów bo więcej mi nie trzeba, aby usłyszeć kierunek harmonii : ] wielu jazzmanów zapomina o wszystkim, o teorii, żeby ich solo brzmiały świeżo, a nie że tak powiem odklepane akademicko. chodzi tylko o kierunek harmonii. Przez wiele godzin, już kilka latek ćwiczeń wyrobiłem sobie pewną świadomość dźwięku(ciągle za małą) i poczucie estetyki (to akurat mam na bardzo dobrym poziomie Razz ) dla tego nie muszę sugerować się skalami na każdym kroku. Jakoś jak się posłucha Milsa to słychać, że to nie jest granie po skalach, słychać błędy i pomyłki, z których potrafi wyjść - sam mistrzu mówił, że ważny jest tylko pierwszy i ostatni dźwięk jaki grasz a to co w środku to już Twoja brocha. Wiem, że wielu też gra opierając wszystko na skalach, ale ja jak słucham jazzu to często słyszę że jazzmani mają w dupie to wszystko podczas solo - posłuchaj Szukalskiego on nigdy nie grał schematami, skalami itd, miał mega słuch ale i jemu zdarzały się babole, jak tonacja mu nie podpasowała - czasem brzmiało to tak, jak by szukał tonacji, dźwięków podczas solo... Trzeba umieć słuchać i analizować w głowię to co się słyszy, a dojdzie się do ciekawych wniosków. No chyba, że jednak nie masz takiego absolutnego słuchu o którym mówiłeś... : )

Z resztą ja nie namawiam do tego, żeby olać całkiem teorie :p sam nauczyłem się np. 251 we wszystkich tonacjach, ale po podstawowych skalach bo chodzi mi tylko o kierunek harmonii, a nie żeby skale mi narzucały swoją drogę, swoje dźwięki - to co trzeba do jazzu jest w głowie. A i nie mówię, że jestem już mega jazzmanem, ciągle się trzeba uczyć, próbować nowych dróg, ciągle trzeba słuchać. Wiem tylko, że w końcu pojąłem jazzowy język - pojąłem go rzucając w cholerę skale podczas solówek. Zacząłem rozumieć problemy z jakimi się zmagają jazzmani podczas solo, bo wychodzą podobne brzmienia, podobne babole itd. z resztą... nie ma sensu chyba przekonywać do tego nikogo Smile każdy znajdzie odpowiednią drogę w końcu, ale myślę że do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć, potrzeba czasu i ciągłego szukania. Zmienia się podejście, mi kiedyś nikt nie przemówił, że można grać bez skal a teraz ? teraz nikt mi nie wmówi, że to konieczność do grania jazzu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żubr dnia Czw 8:21, 02 Kwi 2015, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
empty_96




Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim

PostWysłany: Wto 11:20, 02 Cze 2015    Temat postu:

Hejo Smile

Mam do was prośbę. W przyszłym roku planuje zdawać egzaminy do szkoły muzycznej II stopnia, specjalność saksofon jazzowy. Czy pomoglibyście mi w doborze materiału na ten egzamin?

Na stronie internetowej znalazłam tylko takie info na temat doboru utworów:
"1. Gama durowa i gama molowa
2. 2 etiudy [zróżnicowane] – melodyczna i techniczna
3. Utwory solowe z fortepianem "

Mam nadzieję że mi pomożecie Smile
Pozdrawiam gorąco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaro3220




Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Wto 13:25, 02 Cze 2015    Temat postu:

Kiedyś widziałem takie fajne etiudy, tylko nie pamiętam autora. Każda była na jakiejś indywidualnej skali w różnych przewrotach, kombinacjach itp. Były świetne, jak znajdę je to podam Ci autora.

Jeśli chodzi o gamę, może powinieneś wyjść poza system dur-moll, trochę szerzej na to spojrzeć. Na pewno jak zagrasz dur-moll to będzie dobrze, ale jakbyś ich zaskoczył czymś więcej na pewno by przychylniej patrzyli. Nie wiem jaka tam konkurencja jest. Jak się trudno dostać, to spróbuj coś szerszego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Forum dla początkujących Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin