www.sax.fora.pl

Kondziq

Witam!

Chciałbym zacząć swoją przygodę z instrumentami dętymi, a konkretnie właśnie z saksofonem. Czytałem opinie na temat różnych instrumentów na forum. Jak zwykle to bywa najgorzej będzie z budżetem - chciałbym zmieścić się w ~1600pln.
Upatrzyłem na allegro takie instrumenty jak np. altowy saksofon Selmer BUNDY.
Czy kupno takiego saksofonu na sam początek ma jakiś sens?

BornToSleep01

Na początek nauki celowałbym w coś nowszego i pewniejszego, najlepiej po remoncie. Mam na myśli Yamahę yas 275 (o 280 nie wspominam bo zdecydowanie za mały budżet) lub jupitera jas 769. Znacznie lepsze instrumenty, ale również trochę droższe. Z 2500 pln w kieszeni trzeba mieć. Tutaj jest bardzo fajna oferta:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ajgor

Ja właśnie kupiłem Jupitera JAS 769 za 1700zł. Właśnie do mnie leci. Jak się więc poszuka, to można trafić.
Edyta:
Tu jest poniżej 2 tyś.

[link widoczny dla zalogowanych]

BornToSleep01

Nie znalazłem wcześniej tej oferty Smile

Przy kupnie instrumentu najlepiej zapytać kiedy był wykonywany remont (czy w ogóle był), a jeśli nie to dać instrument do serwisu na przegląd i ewentualny remont

Ajgor

Ja kupiłem ten:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwszy w życiu. Przyszedł przed chwilą. Dmuchnąłem pierwszy raz, a tu.. zonk. Wyszedł jakiś pisk gwałconej kozy Smile

Ale po kilku(dziesięciu) próbach udało mi się nawet skalę C-dur przelecieć przez dwie oktawy Smile

Na razie niepewnie. Ale coś już się dzieje... Tylko czemu tak głośno Smile

mirek

Napisz Ajgor skąd jesteś to może Ci któryś z forumowiczów pomoże w trudnych początkach...

Ajgor

Jestem z Legnicy. Fajnie by było. A ile taka pomoc może kosztować? Smile

Mam tu koleżankę kolegi, która jest po akademii muzycznej na saksofon i wymiata zawodowo. Ma saksa ponoć za ponad 20 tysięcy Smile

Kolega razem z nią grają w zespole. Chociaż jej nie miałem jeszcze okazji poznać. Ale może w niedzielę sprawdzi, co kupiłem Smile

Tu można ją posłuchać (saks i wokal. Kumpel na perkusji):

https://www.youtube.com/watch?v=nXkK5jhlV5Y

Ale uczyć mnie raczej nie będzie bo ona dojeżdża na ich próby.

BornToSleep01

To chyba dobrze że głośno Smile

Chciałeś wymienić ustnik? Na razie raczej to nie ma sensu. Naucz się grać bezproblemowo wszystkie dźwięki, a potem proste melodie i wtedy pomyślisz o lepszym ustniku Smile

Ajgor

Na razie gram idealnie równo. Wszystkie dźwięki równo piszczą Very Happy

Warga spuchła... Zębów mało se nie wybiłem... Sama radość Smile

No, ale dosyć off-topowania w cudzym topiku..

leszekk2

Witam! Kiedyś grałem na tenorze (trzydzieści parę lat temu). Zatęskniło mi się i wstąpiłem do orkiestry strażackiej (co spartolę, to zgłuszą Wink

) i "ożenili mnie z sopranem (Amati). Trochę powalczyłem z ustnikiem marki 16 zeta na Alledrogo i już mogę wydobywać dźwięki bez kwiczenia w górze i popierdywania w dole. Chciałby kupić sobie jakiś niedrogi i sensowny sopranik i tu mam dylemat: Trevor James na olx (takie poleca u siebie Jarmuła Music), czy może Eastman w ragtime.pl, a może Monique na allegro. Wiem, że ostateczny wybór należy do mnie, lecz chciałbym usłyszeć coś od kogoś bardziej doświadczonego i nie napalać się jak na Roy Bensona - taniego, lecz ponoć bez brzmienia. O Yamaszce niestety na razie nie mam co marzyć - "piątka" nie wyjęta ;(

Menthor30

Był kiedyś temat sopranu i panuje opinia że poniżej 4 tyś nic dobrego nie kupisz.Monique to chyba fabryka Jupitera tylko robią dla kogoś coś tak sie obiło o uszy Smile