www.sax.fora.pl

[gucio1988]

Witam:)od pazdziernika ucze sie grac na saxie tylko ze od kwietnia mialem przerwe z powodu braku lokum i studiow:D Teraz wrocilem do ostrych cwiczen powoli suminnie staram sie pracowac przepona grac dlugie dzwięki itp. czy lekki bol brzucha i napiecie w gornej czesci brzucha to normalne przy ostrej pracy przepony czy cos zle robie ?? zadecie mam ustawione przez nauczyciela i było pod kontrola do kwietnia Poza tym zacząłem tez kontrolować tunerem dźwięki ogólnie jest w porządku ale na dźwiękach od d2-f2 są troszkę za wysokie jak poluźnię to reszta zaczyna zjeżdżać a nie potrafię tego kontrolować coś mzoecie na to poradzic?? pozdrawiam

[wojsax]

hm...jeśli intrument nie stroi na pewnych dźwiękach to tylko możesz sam regulować tą wysokość...w skrócie mówiąc musisz się przyzwyczaić do tego, że na tych dźwiękach musisz popracować szczęką, a na reszcie wracać do normalnego ustawienia...to kwestia wprawy.. w trakcie grania jak nauczysz się słyszeć odpowiednie wysokości dźwięków, to nauczysz się też automatycznie stroić dany dźwięk. z biegiem czasu jak ktoś przykłada dużą wagę do stroju (oby tych było jak najwięcej) to na bierząco jest w stanie stroić instrument, w trakcie grania.

[gucio1988]

Kolejny dylemat. trochę poczytałem forum i widzę ze gram z podwinięta warga zadęciem klarnetowym. Nie gram klasyki tylko rozrywkę i blues jazz (albo to będę chciał grac) I teraz pytanie możne mi ktoś pomoc jak zmienić to ulozenie warg tak żeby było poprawne i jak mniej więcej trzymać dolna wargę aby nie nakładać ja na zęby pozdrawiam jakieś rysunki film cokolwiek

[wojsax]

nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie...pooglądaj sobie zawodowych muzyków renomowanych,, zobacz jaki styl grają, jaki byś chciał grać...i spróbuj w ten sam sposób ustawić...z czasem i tak zaczniesz trzymać "po swojemu" tak jak jest Ci wygodnie i jak Ci się podoba, bo to jest zaleta tego instrumentu...coś na zasadzie, każdy ma inną krtań więc mówi innym głosem..każdy ma inną fizjologię i będzie miał inny sound. pozdrawiam

[kris7]

[GGSAX]

To moze ja cos tez dodam z wlasnej praktyki. Nie jestem bron Boze ekspertem w tej dziedzine ale z wlasnych doswiadczen poczatkujacago moge cos podpowiedziec. Otoz cwicze ostatnio bardzo systematycznie z samym ustnikiem. (oczywiscie ze stroikiem tez). Niesamowite jak to pomoglo mi ustawic aparat, unikac dziwnych dzwiekow o oktawe wyzszych niz powinny byc a tkze kontrolowac krtania dzwiek. Oczywiscie wargi to osobny temat ale ja naprzyklad podwijam i dobrze sie z tym czuje a barwe i tak mozna zmieniac. Ale na to to i tak mam jeszcze duzo czasu. Narazie na tym etapie, (cwicze cos ok 4mcy ok 1 1,5 godziny dziennie, bo oczywiscie obowiazki rodzinne nie pozwalaja na wiecej) poswiecam uwage na czystosc dzwieku i stabilnosc. Zeby nie drgal no i zeby zawsze wiedziec co gram. A teraz czas na cwiczenie ktore jest oczywiscie bardzo proste, najlepsze rozwiazania zawsze sa proste, biore ustnik ze stroikiem i przez conajmiej 5 min przed rozpoczeciem grania gram jego podstawowy dzwiek ktory w przypadku altu ma 880Hz i jest to dzwiek A. Staram sie aby to byl ciagle ten dzwiek w tej czestotliwosci i nie plywal. Pierwsze dni jezdzil oczywiscie jak chcial ale juz po tygodniu niesopdzianka . Niesamowita poprawa. Miesnie zapamietuja napiecie w ktorym wydajesz prawidlowy dzwiek i przyzwyczajasz sie do prawidlowego ustawienia aparatu. Ot i cala tajemnica. Poza tym polecam cwiczenia ze strony RICO ktore znalazlem na tym forum podlinkowane przez KRISA. No to moze jeszcze raz link wkleje dla przypomnienia. Rewelacja po prostu. [link widoczny dla zalogowanych]
To pierwsze cwiczenie opisane jest na forum Saxontheweb w kaciku dla poczatkujacych. Mozna pogszperac samemu jesli ktos chce.
Tyle od amatora ale chyba pozyteczne.
Pozdrawiam i zycze zadowolenia w drodze do wirtuozerii.
Grzegorz

[gucio1988]

bardzo dziekuje za pomoc poczytalem troche literautry i fora i wlasnie od wczoraj wrocilem do ustnika i ustnika z fajka i zaczelem cwiczyc dlugie dzwieki oraz rozne artykulacje bez saksu. postaram sie posiwecic chociaz 2 tygodnie tylko na samej fajce i ustniku potem doloze saks ale zmienie zadecie na wywinieta warge. po dwoch dniach nie jest dobrze z intonacja ale jest cel ktory trzeba sumiennie zreazlizowac.

[gucio1988]

Dzisiaj jedenasty dzien na samym ustniku i fajce może z godzinę przez ten czas dotknąłem caly sax normalnie jestem pod wrażeniem do d2 stroje idealnie do półgodziny skrócę ćwiczenia i zacznę stroić drugi rejestr wczoraj zrobilem sobie dzien przerwy moze to tez mi pomoglo ale czad efekt jest to i wieksza motywacja do pracy musiałem sie pochawalic moze kogos to zmotywuje do nieprzyjemnych cwiczen

[Fafik]

No mnie właśnie zmotywowałeś Zobaczymy co z tego będzie

[gucio1988]

przy ustniku zmusisz się go gry otwarty gardłem bo nie osiągniesz czystych i w miarę okej dźwięków to mi tez bardzo pomoglo :Dtylko przez to sax ryczy jak koza i jest cholernie głośny wcześniej miałem jakaś barwę przytłumiona teraz az nadto jest glosna