www.sax.fora.pl

[rad]

Czeeść, tym razem G# poza klejeniem się chyba nie do końca ma ochotę kryć, a mianowicie jest takie coś, że klapa G# nie zawsze chce zamknąć się do końca, wygląda to trochę tak, jakby brakowało sprężynie siły aby odbić do końca i zostaje z 1 mm luzu, że muszę domykać G# palcem, masakra, nie da się go w ogóle używać, więc na razie zostają mi tonacje bez G#

To trochę 'pływający' problem, bo na przykład teraz sprawdziłem, i działa, ale jak już będe chciał pozakłócać trochę ciszę sąsiadom, to znowu będę musiał robić to bez G#, bo znowu odmówi posłuszeństwa. :/

Gdy wywrę na klapę lekki nacisk 'od góry' przyjmując saksofon za stojący pionowo na stojaku (czyli wciskam klapę w dół trzymającej ją 'ośki'), problem wydaje się znikać, mam parę pomysłów 'co można', ale zanim przejdę do czynów wolę się zapytać was, co sprawdzić, gdzie pokręcić, i co urwać?

Zdjęcia wstawie jak będą potrzebne, ale mechanicznie wygląda to dokładnie tak samo jak w momencie gdy było sprawne, mam zamiar raczej naprawić to sam, tylko proszę o nakierowanie gdzie dokładnie sprawdzać.

[CHESTER]

Witaj, musisz iść z tym do serwisu i w ciągu paru minut masz problem z głowy. Nie radzę robić tego samemu z faktu braku doświadczenia i wyczucia plastyczności materiału którego nabiera się po wielu latach pracy z blachą. Domowym sposobem jedno naprawisz a drugie zepsujesz co może się potem wiązać z wysokim kosztem naprawy. Problem może być w samej poduszce że ona po prostu pływa bo zastosowano klej termiczny albo filc w poduszce jest kiepskiej jakości. Możesz też mieć któryś ze słupków skrzywiony, albo jakaś oś jest krzywa, może jakaś śrubka się poluźniła i klapa się nie domyka.

Jeśli chcesz to zrobić samemu to musisz wydać ładną kasę na narzędzia bo widelcem tego nie zrobisz ; ) Dlatego taniej jest pojechać na drugi koniec polski i dać to do serwisu. W sumie bliżej też masz serwisy więc wystarczy zadzwonić i podjechać bo zrobią to na miejscu. Tylko nie zdziw się jeśli będziesz miał saksofon w stanie do remontu kapitalnego bo poduszki już możesz mieć bardzo zużyte.

[rad]

Hmm, wczoraj nie grałem, dziś sobie pograłem z rana, i problem niespodziewanie ustąpił.

Wiem, że wróci, postaram się skontaktować z gościem od którego go kupiłem, on w sumie mówił mi że jak coś będzie nie tak to pomoże, bo serwis też ma.

A na chwilę obecną pozostało mi cieszyć się że jednak działa i pograć trochę.

[CHESTER]