Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rovner Platinum czy Olegature ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Akcesoria saksofonowe / Ligaturki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BB.




Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 19:59, 21 Lut 2012    Temat postu: Rovner Platinum czy Olegature ?

Cześć!
Mam do Was pytanie odnośnie maszynek. Ponieważ jestem w trakcie zmiany instrumentu stwierdziłem, że pokombinuję trochę z ligaturami. Obecnie gram na replice Winslowa i jest całkiem w porządku, ale czas na coś nowego! Grał ktoś na którejś z tych dwóch? Jeśli tak to podzielcie się wrażeniami. Łatwo się gra? Jak zadęcie, artykulacja, altissimo? Jakieś problemu techniczne? (śrubki etc.) Z góry dzięki za odpowiedź!
Pzdr, Adrian!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Wto 20:05, 21 Lut 2012    Temat postu: Re: Rovner Platinum czy Olegature ?

BB. napisał:
Cześć!
Mam do Was pytanie odnośnie maszynek. Ponieważ jestem w trakcie zmiany instrumentu stwierdziłem, że pokombinuję trochę z ligaturami. Obecnie gram na replice Winslowa i jest całkiem w porządku, ale czas na coś nowego! Grał ktoś na którejś z tych dwóch? Jeśli tak to podzielcie się wrażeniami. Łatwo się gra? Jak zadęcie, artykulacja, altissimo? Jakieś problemu techniczne? (śrubki etc.) Z góry dzięki za odpowiedź!
Pzdr, Adrian!


Od kiedy ligatura ma wpływ na lekkość grania,zadęcie i altissimo ????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BB.




Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 20:14, 21 Lut 2012    Temat postu:

Może się źle wraziłem, ale mówiąc lekkość grania i zadęcia miałem na myśli po prostu łatwość wydobywania dźwięków (swobodę drgań stroika itp.). Co do altissimo nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że może mieć pośredni wpływ na łatwość gry w górnym rejestrze. Jeśli nie to mnie popraw, pzdr!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Wto 20:26, 21 Lut 2012    Temat postu:

BB. napisał:
Może się źle wraziłem, ale mówiąc lekkość grania i zadęcia miałem na myśli po prostu łatwość wydobywania dźwięków (swobodę drgań stroika itp.). Co do altissimo nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że może mieć pośredni wpływ na łatwość gry w górnym rejestrze. Jeśli nie to mnie popraw, pzdr!


Ligatura powinna być sprawna i dobrze dopasowana do ustnika i to jej zadanie, odczuwanie różnicy brzmienia różnych (sprawnych i dobrze dopasowanych) jest wyłącznie subiektywne i odczuwalne jedynie dla grającego z powodu tego że jest najbliżej ustnika, dla słuczaczy są to róznice nie odczówalne. Oczywiście niektórzy udowadniają jak ogromny wpływ na brzmienie ma ligatura i można to oczywiście poprzeć nawet nagraniami które oczywiście to potwierdzą przy czym tego typu nagrania realizowane są przy użyciu mikrofonu montowanego w fajce. Normalny studyjny mikrofon instrumentalny po zarejestrowaniu tych samych dźwięków na róznych ligaturach nie rejestruje jakiejkolwiek zmiany. Moja opinia jest bezstronna, nie jestem przedstawicielem żadnej firmy produkującej ligatury i to dość istotny fakt Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BB.




Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 20:39, 21 Lut 2012    Temat postu:

Z tego co wyczytałem na forum to zajmujesz się produkcją ustników, co nota bene jest bardzo fajnym zajęciem, ale nie o to chodzi Smile Przeczytałem wszystkie wcześniejsze wątki na temat ligatur i umyślnie nie pytam o różnicę w brzmieniu instrumentu tylko o różnicę w samym wydobywaniu dźwięków, reakcję itp. Z własnego doświadczenia wiem, że jak się dmuchnie w rurę z dwoma różnymi maszynkami to sprawa wygląda trochę inaczej. Dźwięki w dolnym rejestrze mogą odzywać się np. troszkę chętniej (kontrola dźwięku itd.). Zresztą sam sposób przymocowania stroika (dopasowanie jak to nazwałeś), który niewątpliwie ma wpływ na ogólne brzmienie, też musi mieć jakieś znaczenie. A Ty na jakiej ligaturze grasz? bo nie powiesz chyba, że wszystko jedno i na każdej gra się tak samo komfortowo, nie? pzdr.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Wto 20:59, 21 Lut 2012    Temat postu:

BB. napisał:
Z tego co wyczytałem na forum to zajmujesz się produkcją ustników, co nota bene jest bardzo fajnym zajęciem, ale nie o to chodzi Smile Przeczytałem wszystkie wcześniejsze wątki na temat ligatur i umyślnie nie pytam o różnicę w brzmieniu instrumentu tylko o różnicę w samym wydobywaniu dźwięków, reakcję itp. Z własnego doświadczenia wiem, że jak się dmuchnie w rurę z dwoma różnymi maszynkami to sprawa wygląda trochę inaczej. Dźwięki w dolnym rejestrze mogą odzywać się np. troszkę chętniej (kontrola dźwięku itd.). Zresztą sam sposób przymocowania stroika (dopasowanie jak to nazwałeś), który niewątpliwie ma wpływ na ogólne brzmienie, też musi mieć jakieś znaczenie. A Ty na jakiej ligaturze grasz? bo nie powiesz chyba, że wszystko jedno i na każdej gra się tak samo komfortowo, nie? pzdr.


W trakcie zmiany ligatury następują pewne inne zmiany, jak inne ułożenie stroika,ustawienie,inne miejsce mocowania ligatury, inna siła dokręcenia itp. oczywiście są to zmiany minimalne lub bardzo minimalne, ale jednak są. Chyba zgodzisz się z tym że nie ma takiej możliwosci by tę czynność zawsze zrobić idealne tak samo? I moim zdaniem to ma większy wpływ niż sam rodzaj ligatury. Na jakich ligaturach ja gram ? - żadnych firmowych po prostu sprawnych i dobrze dopasowanych z dobrym dociskiem. Tak naprawdę wszystkie firmowe które miałem posprzedawałem. Najbardziej odpowiadają mi te z jedną centralną śróbą docikową bo są praktyczne.
Spójrzmy na ligaturę od strony technicznej. Jej zdanie to dociśnięcie z odpowiednią siłą do powierzchni, tak?
Jeśli śiła docisku powoduje idealne przyleganie stroika do powierzchni to nie ma możliwości drgać, tak?
Jeśli więc nie drga, bo jest dociśnięta, to niby w jaki sposób ma przenosić drgania, a tym bardziej oddziaływać na brzmienie, czy inne czynniki związane z zadęciem ???
Może ktoś ma na to jakieś ciekawe wyjaśnienie ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Wto 21:00, 21 Lut 2012    Temat postu:

bmvip napisał:
BB. napisał:
Z tego co wyczytałem na forum to zajmujesz się produkcją ustników, co nota bene jest bardzo fajnym zajęciem, ale nie o to chodzi Smile Przeczytałem wszystkie wcześniejsze wątki na temat ligatur i umyślnie nie pytam o różnicę w brzmieniu instrumentu tylko o różnicę w samym wydobywaniu dźwięków, reakcję itp. Z własnego doświadczenia wiem, że jak się dmuchnie w rurę z dwoma różnymi maszynkami to sprawa wygląda trochę inaczej. Dźwięki w dolnym rejestrze mogą odzywać się np. troszkę chętniej (kontrola dźwięku itd.). Zresztą sam sposób przymocowania stroika (dopasowanie jak to nazwałeś), który niewątpliwie ma wpływ na ogólne brzmienie, też musi mieć jakieś znaczenie. A Ty na jakiej ligaturze grasz? bo nie powiesz chyba, że wszystko jedno i na każdej gra się tak samo komfortowo, nie? pzdr.


W trakcie zmiany ligatury następują pewne inne zmiany, jak inne ułożenie stroika,ustawienie,inne miejsce mocowania ligatury, inna siła dokręcenia itp. oczywiście są to zmiany minimalne lub bardzo minimalne, ale jednak są. Chyba zgodzisz się z tym że nie ma takiej możliwosci by tę czynność zawsze zrobić idealne tak samo? I moim zdaniem to ma większy wpływ niż sam rodzaj ligatury. Na jakich ligaturach ja gram ? - żadnych firmowych po prostu sprawnych i dobrze dopasowanych z dobrym dociskiem. Tak naprawdę wszystkie firmowe które miałem posprzedawałem. Najbardziej odpowiadają mi te z jedną centralną śróbą docikową bo są praktyczne.
Spójrzmy na ligaturę od strony technicznej. Jej zdanie to dociśnięcie z odpowiednią siłą stroika do powierzchni, tak?
Jeśli śiła docisku powoduje idealne przyleganie stroika do powierzchni to nie ma możliwości drgać, tak?
Jeśli więc nie drga, bo jest dociśnięta, to niby w jaki sposób ma przenosić drgania, a tym bardziej oddziaływać na brzmienie, czy inne czynniki związane z zadęciem ???
Może ktoś ma na to jakieś ciekawe wyjaśnienie ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BB.




Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 21:21, 21 Lut 2012    Temat postu:

Muszę przyznać, że nie wiem jaką dokładnie funkcję ma spełniać ligatura od strony technicznej. Z tego co napisałeś wynika, że jej zadaniem jest tylko przyciśnięcie stroika na "chama" do powierzchni ustnika. Może masz trochę większą wiedzę na ten temat, chociażby ze względu na to, że sam zajmujesz się refacingiem ustników, kiedy (jak dociśniety) stroik osiąga swoje optymalne walory brzmieniowe. Byłem przekonany, że spełnia ona jakąś większą rolę, w jakiś sposób uwydatnia pracę stroika i oba te elementy ze sobą współgrają. Nie chcę się tu wdawać w jakąś wielką dyskusję, bo po prostu nie orientuję się na tyle w temacie, ale dlaczego, jeżeli wystarczy porządnie dokręcić śrubę i już wszystko ładnie gra producenci wymyślają tyle różnych rodzajów ligatur? Tylko chwyt marketingowy? Tak trochę odbiegając od tematu.. może zamiast powiedzieć mi która jest lepsza, powiedz jak powinien być przymocowany stroik do powierzchni ustnika. Osobiście zawsze staram się ustawiać go na równi z dziobem i mniej więcej po środku tego płaskiego miejsca, że się tak wyrażę Razz Szczerze mówiąc trochę mi namieszałeś teraz w głowie, pzdr.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Wto 21:50, 21 Lut 2012    Temat postu:

Ligatura to urządzenie mechaniczne i trzeba to traktować w sposób techniczny, więc siła docisku np.jednej śruby centralnej M6 to ok 10 kg/mmkw. lub np suma sił dwóch srub M5 to ok.11,4 kg/mmkw. rozkładając siłę nacisku na 4-5 punktów styku ze stroikiem równomiernie na całej powierzchni dociskamy stroik do podłoża z siłą małego imadła, fizycznie nie ma możliwości by w ten sposób zostały przenoszone jakiekolwiek odczuwalne dla człowieka drgania. Zgodnie z zasadą że każdy Żyd swój towar chwali producenci na wszelkie sposoby starają się udowadniać jak wspaniały wpływ na brzmienia ma ich produkt, czytałem nawet że jedna z firm udowadniała że masa perłowa przycisków klap również cudownie wpływa na brzmienie ich instrumentówSmile Ja uważam że nie ma żadnego istotnego wpływu, ale to oczywiscie tylko moje zdanie.
Kwestia mocowania stroika, regułą jest oczywiscie idealnie równo do dzioba i boków, są oczywiscie drobne wyjątki wynikajace z konieczności, ale pisaliśmy już o tym kiedys na forum, więc na pewno znajdziesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BB.




Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 22:09, 21 Lut 2012    Temat postu:

Reasumując, twoim zdaniem dopasowana i sprawna ligatura (najlepiej spełniająca swoje zadanie) to taka, która najmocniej i najrównomierniej dociska stroik? Chodzi o to, chociaż to już bardziej pytanie dotyczące stroików niż ligatury, kiedy to małe drewienko najlepiej gra. Cześć dotykająca ustnika powinna być całkowicie nieruchoma, a drgać ta, która nie ma z nim kontaktu, czy jak? Zdaję sobie sprawę, że trochę głupie te moje pytania i, że ma na to wpływ wiele czynników (wilgotność powietrza itp.), ale jestem ciekaw Smile

edit:
Chyba sobie trochę pokombinuję z tą moją repliką Winslowa i pozmieniam ustawienie tych śrubek na kilka sposobów. Zobaczymy różnicę, pzdr.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BB. dnia Wto 22:21, 21 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:25, 21 Lut 2012    Temat postu:

Ligaturki Johna Winslowa są swego rodzaju fenomenem jakim jest też niewątpliwie sam John. Też mam podróbkę niemieckiej firmy SAXXAS.
Tak, jest wyraźna różnica choćby w porównaniu z typową metalową z klasycznego Selmera C*.
I nikogo nie będę przekonywał, że tak jest i dlaczego tak jest, i jaka ta różnica. Spróbujcie sami.
Natomiast sam Winslow jest bardzo niewygodny, lekko trzyma się na ustniku, którego nie można złapać ręką by się przestroić, bo zwyczajnie wszystko się rozleci.

A w temacie - była gdzieś w sieci dyskusja dokładnie w tym temacie i przekonała mnie do Rovnera, choć moja wrażliwość nie odczuwała różnic w porównaniu z Olegature. I był to dobry wybór, choć Winslowa też zakładam na odpowiedzialne wydarzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
All




Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:18, 22 Lut 2012    Temat postu:

Czytając te "rewelacje" o ligaturach , postanowiłem ekstremalnie poeksperymentować
1.Zdjąłem ligaturę - następnie luźny (niczym nie przykręcony) stroik przycisnąłem kciukiem a od góry ustnika palcem wskazującym i tak sprawdzałem dźwięk - żadnej różnicy.
2.Zdjąłem ligaturę - zamiast niej zastosowałem sznurówkę od butów i tak sprawdzałem dźwięk - żadnej różnicy, nawet przy dosyć luźnym wiązaniu.

Być może są różnice wynikające z wygody użytkowania i subiektywnych wrażeń grającego - ja jednak takowych nie zauważyłem.
P.S.
Prawdopodobnie zakupię skórzaną ligaturkę , ale tylko ze względów ergonomii i wygody użytkowania i przez to że nie niszczy ustnika.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez All dnia Śro 1:22, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Śro 7:09, 22 Lut 2012    Temat postu:

All napisał:
Czytając te "rewelacje" o ligaturach , postanowiłem ekstremalnie poeksperymentować
1.Zdjąłem ligaturę - następnie luźny (niczym nie przykręcony) stroik przycisnąłem kciukiem a od góry ustnika palcem wskazującym i tak sprawdzałem dźwięk - żadnej różnicy.
2.Zdjąłem ligaturę - zamiast niej zastosowałem sznurówkę od butów i tak sprawdzałem dźwięk - żadnej różnicy, nawet przy dosyć luźnym wiązaniu.

Być może są różnice wynikające z wygody użytkowania i subiektywnych wrażeń grającego - ja jednak takowych nie zauważyłem.
P.S.
Prawdopodobnie zakupię skórzaną ligaturkę , ale tylko ze względów ergonomii i wygody użytkowania i przez to że nie niszczy ustnika.


I dokładnie tak to wygląda. Ja kiedyś poeksperymentowałem korzystając z profesjonalnego rejestratora dźwięku i studyjnego mikrofonu, wypróbowałem kilka różnych firmowych ligatur, potem przeanalizowałem graficzny zapis i nie było żadnej różnicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BB.




Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 8:58, 22 Lut 2012    Temat postu:

Tylko, że ja pytałem o coś zupełnie innego. Nie interesuje mnie wpływ ligatury na barwę dźwięku, bo to już sobie ustaliliśmy. Chodzi o takie rzeczy jak artykulacja i łatwość grania np dźwięków z dolnego rejestru. Nie wmówicie mi, że ligatura nie ma na te aspekty żadnego wpływu, ponieważ wiem to z własnego doświadczenia (porównywałem jakiegoś skórzanego no-name'a i moją obecną maszynkę). Nie ma bata! Musi być jakaś różnica Smile pzdr!

edit:
Zapytam inaczej. Która należy do tych "sprawnych i dobrze dopasowanych z dobrym dociskiem" ? Miał ktoś okazję pograć w ogóle? pzdr!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BB. dnia Śro 9:22, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Śro 10:24, 22 Lut 2012    Temat postu:

BB. napisał:
Tylko, że ja pytałem o coś zupełnie innego. Nie interesuje mnie wpływ ligatury na barwę dźwięku, bo to już sobie ustaliliśmy. Chodzi o takie rzeczy jak artykulacja i łatwość grania np dźwięków z dolnego rejestru. Nie wmówicie mi, że ligatura nie ma na te aspekty żadnego wpływu, ponieważ wiem to z własnego doświadczenia (porównywałem jakiegoś skórzanego no-name'a i moją obecną maszynkę). Nie ma bata! Musi być jakaś różnica Smile pzdr!

edit:
Zapytam inaczej. Która należy do tych "sprawnych i dobrze dopasowanych z dobrym dociskiem" ? Miał ktoś okazję pograć w ogóle? pzdr!


W przypadku tych dwóch które wymieniłeś obie są firmowe, a więc spełniają wszelkie wymogi, wybór to rzecz gustu. Jeśli Twoja obecna firmówka jest w 100% sprawna to po prostu nie spodziewaj się jakiś odczuwalnych różnic. natomiast porównywanie firmowych ligatur które bądź co bąź są wykonane solidnie, dokładnie i precyzyjnie z masówką no-name ma prawo wykazywać znaczące różnice i tu jak najbardziej zgadzam się z Twoim odczuciem, różnica wynika z mniej precyzyjnego wykonania, które po prostu skutkuje mniejszą, lub nierównomierną siłą docisku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Akcesoria saksofonowe / Ligaturki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin