www.sax.fora.pl

[Karol Z.]

Na początek witam wszystkich serdecznie. Nazywam się Karol i gram na harmonijce ustnej. Jestem też wielkim fanem brzmienia saksofonu, toteż mam do Was pytanko.

Mam niedowład prawej ręki, nigdy się jednak nie zastanawiałem czy jest możliwa efektywna gra na saksofonie jedną ręką. Wydawało mi się, że jest oczywiste , że nie. Ostatnio jednak zobaczyłem w internecie gitarzystę, który gra jedną ręką dzięki autorskiej technice i to skłoniło mnie do przemyśleń na temat innych instrumentów. Tak więc chciałbym Was zapytać czy istnieje jakiś sposób palcowania umożliwiający wydobycie wszystkich dźwięków skali jedną ręką? Ewentualnie czy technicznie jest możliwe skonstruowanie takiej wersji instrumentu?

Pozdrawiam

[Teddy]

Witaj,
Wielokrotnie chodził mi po głowie podobny temat.
Na saksofonie wyłącznie jedną ręką się nie uda bez większych zmian konstrukcyjnych. Bo nie tylko palce, ale i śródręcze ma trochę do roboty.
Na saksofonie praktycznie nie gra się techniką przedęciową i klapy zarówno te w górze dla lewej ręki jak i te w dole dla prawej muszą działać - nie sądzę więc by istniało palcowanie zastępcze.
Zawsze na jedną rękę pozostaje trąbka. Ale nie poddawajmy się tak od razu.
Pomyślny o konstrukcji mechanizmów przeniesienia dolnych klap na lewą rękę.

[Karol Z.]

Jakby co , to i tak u mnie to temat dalekiej przyszłości bo obecnie jestem bardzo mocno pochłonięty harmonijką a to nie jest taki prosty instrument jak się powszechnie wydaję. Natomiast fajnie mieć marzenia i spróbować kiedyś, czegoś innego, poza tym na pewno jest wiele osób w podobnej sytuacji, którym nawet przez myśl nie przeszło, że mogą grać na saxie.

A okazuje się, że mogą! Szperając głębiej w internecie okazało się, że jest kilka projektów "one-handed saxophone". Wieczorem podam linki, bo można to robić dopiero dobę od rejestracji.

[Teddy]

Google Twoim przyjacielem
http://www.youtube.com/watch?v=02pHRIVvitw
Ręce się przydają, ale saksofon to przede wszystkim dźwięk... Ważniejsze gardło, krtań, przepona i to co wpływa na emisję dźwięku.
Gość na filmiku zablokował sobie klapy lewej ręki bo gra tylko prawą. By grać tylko lewą - niczego nie trzeba blokować.
Oczywiście w jednym i drugim przypadku ograniczamy ilość dostępnych dźwięków - tylko czy to musi być problem?
Dla jednych tak, dla innych nie - to kwestia repertuaru.
Bluesa można zagrać i na 3 dźwiękach, włożyć w nie duszę i wyjdzie dobra muza. Znasz to z harmonijki.
Może nie czekając na daleka przyszłość już byś się zainteresował się jakimś saksofonem (może jakaś akcja na Forum?) i zaczynał od tego co w saksie najważniejsze, czyli zadęcie i barwa?

Wybieram się na urlop i nie będzie mnie dłużej. Jak mieszkasz niedaleko mogę pożyczyć Ci mojego Jupitera.
Jak wrócę - spróbuje napisać/przerobić jakiegoś bluesa: piano i sax na lewą rękę.

[Egon]

A ja znalazłem coś takiego https://www.youtube.com/watch?v=NJU9Rm-KviI&list=LLtGxH_GEW3dYoX_25LOUp-g&index=73 trudno jest opanować grę na saksofonie wymagającą kombinacji oburęcznych ale,można sobie zawsze dać rade jak się chce.Pozdrawiam