www.sax.fora.pl

Saxoholik

Chciałbym się dowiedzieć coś na temat ustników Dave Guardala.
Poza tym że są drogie i "wszyscy" przeważnie je chwalą nie wiem nic.
Czy jest ktoś na forum kto gra na tym ustniku lub mial okazję dmuchnąc do niego. Jestem ciekaw Waszych odczuć i uwag.
Kto ze znanych muzyków gra na tym ustniku?!!

kris7

Michael Brecker grał..

bmvip

Stare D.Guardala były b.dobre , solidnie wykonane, o brzmieniu ostrym - głośnym, jednak Guardala padła ofiarą kradzieży produktów i na rynek trafiło tysiące podróbek, potem prawdopodobne została wykupiona przez Niemiecką firmę ESM która do dziś produkuje ustniki z pod znaku Guardala ale niestety w niczym nie przypominaja tych legendarnych, a właściwie przypominają wyłącznie ceną.

Pietrek

Ja jakiś czas grałem na Guardala KING , i rewelacji nie zauważyłem.
Głośny i jasny jest KING ale po pewnym czasie stwierdziłem że po prostu nie dla mnie.
Może kiedyś jeszcze raz spróbuję.

Tomitt

Ja przesiadając się z Berg Larsena metal 100/2SMS na Guardala Crescent, byłem mega zaskoczony łatwością grania! Mimo, że większe odchylenie to guardali dół odpalał aż miło. Dużo pracy trzeba w niego włożyć, ale potem zachwyca typowo Jazz barwą Smile

konrad9991

Kolega z innego zespołu ma jakiś model ustnika Guardala, odchylenie zdaje się 9. Osobiście nie grałem i nawet nie słyszałem go, bo kupił go niedawno, ale inny członek tamtego zespołu mówi, że teraz jego brzmienie to po prostu burza. W pozytywnym znaczeniu Wink

All

Muszę powiedzieć, że ostatnio nabyłem Guardalę Super King do Tenora.
Trochę bałem się tak dużego odchylenia ( 110 ) - to największe odchylenie tego producenta.
( Zapewne pokuszę się o spróbowanie ustnika o jeszcze większej odchyłce - jeśli taki jest ?)

Przesiadłem się z Otto Linka 6* Super Tone Master

Masakryczna różnica na plus ! Duże odchylenie to jest to , przede wszystkim zakres dynamiki i zmiany barwy dźwięku zmienił się na dużo szerszy. Mogę teraz zagrać dużo ciszej i dużo głośniej niż wcześniej.
Szczególnie piano i pianissimo - do tego ten szum przepływu powietrza pięknie wzbogaca barwę.

Brzmienie nabrało szlachetności - choć ustnik na początku nie był łatwy do opanowania. ( na twardych stroikach 3 - dół przed całkowitym rozegraniem w pianissimo był ciężki do wydobycia)

Alikwoty - dużo wyższe oktawy można brać dużo łatwiej (na innych ustnikach tak wysokich dźwięków wcale nie udawało mi się wyciągnąć ), do tego ustnik jest węższy, wygodniejszy w graniu.
Samo wydobycie dźwięku - granie stało się bardzo przyjemne.
Stacatto bardzo dobre , również samo odpalanie dźwięków stało się płynniejsze jakby.
(Ciężko to określić i wyrazić słowami) - ustnik ma w sobie taką jakby lekkość, płynność.

W sumie jeśli chodzi o wady - jest jedna - cena Wink

Jednak zważywszy na jego możliwości uważam, że mimo wydanej dużej kwoty pieniędzy wart jest każdego grosza wydanego na niego.
Z czystym sumieniem polecam !

Tomitt

Witaj, Gram na modelu Crescent i zacząłem się zastanawiać ponieważ ja mam problemy z dolnym rejestrem. Obawiam się, że mogę mieć za małe otwarcie (105), bo po twojej wypowiedzi i przesiadce z małego otwarcia twierdzisz że dół gra się lepiej i można bez problemu używać gęstej artykulacji. Napisz proszę jeszcze troszę więcej odnośnie dolnych dźwięków.

All

W moim przypadku jest tak.
Ćwiczę w bloku , wcześniej używałem tłumika , jednak na tym ustniku można grać tak bardzo cicho , że praktycznie ledwo słychać dźwięk.Dlatego tłumik leży w szufladzie i się kurzy.

W tym przypadku oraz na nierozegranym stroiku (świeży wyjęty z opakowania i grany po raz pierwszy) dźwięki niskie faktycznie ciężko wydobyć - dokładniej mówiąc zamiast np pierwszego E i dalej w dół "odpalają" harmoniczne o oktawę wyższe.
Przy bardzo cichym graniu ( ledwo słyszalnym ) ma to miejsce.
Im głośniejszy dźwięk chce się wydobyć tym łatwiej załapuje dół.
Im więcej jest grany stroik i bardziej miękki tym łatwiej zaskakują niskie tony.
Wraz z ilością godzin przegranych na danym stroiku co raz łatwiej dół odpala.

W przypadku grania nieco głośniejszego i na rozegranym stroiku problemu nie ma.
Mimo tego ustnik tak jak pisałem rewelacja.
Nie sprawdzałem intonacji / strojenia - ale to tak jak się mówi , jak ktoś ma dobre ucho sam to skoryguje.

Ustnik jest dosyć trudny w opanowaniu - ja osobiście nie mam problemu z zagraniem na dziwnym nawet nieszczelnym/rozregulowanym sprzęcie, czy zajechanym stroiku itp itd to twierdzę , że ten ustnik faktycznie jest trudny w dole jednak barwa i łatwość jaką dzięki niemu uzyskuje się różną artykulację i zmianę brzmienia jest rewelacyjna i rekompensuje wszelkie niedogodności.

Grając normalnie a nie tak cicho (podkreślam bardzo cicho) aby sąsiedzi zza ściany nie słyszeli dół chodzi normalnie.

Tomitt

Dzięki za odpowiedź i potwierdzam że te ustniki są świetne ale trzeba popracować Smile

All

Proszę bardzo Very Happy

Wczoraj jeszcze pograłem troszeczkę , założyłem nowy stroik, po 1h dół odpala aż miło Smile

Myślę , że to kwestia ogrania się z nowym sprzętem Smile

Krótko mówiąc daje radę !

cycu

Chciałbym orientacyjnie dowiedzieć się ile trzeba by było wyłożyć na oryginalną dobrą GUARDALE KING bądź MB II do tenoru...
Wiem, że są one na ebayu ale ja nie potrafię rozróżnić tych oryginalnych amerykańskich od niemieckich...
Niemieckiej na prawdę nie warto kupować?

Proszę o poradę.

Teddy

[link widoczny dla zalogowanych]

cycu

Żubr

huhu.... no trochę trzeba rzucić za te ustniki