Forum www.sax.fora.pl Strona Główna www.sax.fora.pl
forum saksofonowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dezynfekcja używanego ustnika
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Ustniki / do Altu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blase




Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żory Górny Śląsk

PostWysłany: Czw 19:03, 07 Kwi 2011    Temat postu: Dezynfekcja używanego ustnika

Witam : )

mam pytanie ,jak dobrze wyczyścić ze wszelkich brudów używany ustnik ?Czym najlepiej zdezynfekować ?


Pozdrawiam ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kael82




Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kujawsko - pomorskie

PostWysłany: Czw 20:11, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Jeśli chodzi o mnie to do dezynfekcji używanego ustnika stosuję najprostszą metodę jaka tylko może być: spirytus, kilka wacików i jakaś miękka szmatka.

Jeśli jest na tyle zabrudzony w środku, że nie można ustnika doczyścić na sucho to zanurzam go na kilka minut w letniej wodzie i potem w 99% wszystko daje się doczyścić tą właśnie miękką szmatką albo wacikami (przynajmniej do tej pory dawało). Na koniec wycieram dokładnie spirytusem cały ustnik w środku i na zewnątrz (zwłaszcza miejsca, które miały kontakt z ustami poprzedniego właściciela). Z racji tego, że spirytus szybko paruje (oczywiście z ustnika - z organizmu nieco dłużej Mr. Green ) to właściwie nie ma potrzeby wycierania ustnika do sucha. Oczywiście jeśli to zrobisz to Ci na pewno nie zaszkodzi.

To wszystko.

Nie wiem jak to robią inni - poczekaj cierpliwie a na pewno się dowiesz Wink Wink Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kael82 dnia Czw 20:12, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yoda




Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:37, 08 Kwi 2011    Temat postu:

ja robie tak jak kolega wyzej napisal + pozostawiam ustnik na noc w szklance w ktorej jest rozpuszczona w wodzie tabletka do protez corega Wink ustnik wtedy wyglada znacznie lepiej i mam pewnosc ze jest idealnie czysty Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fafik




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:20, 08 Kwi 2011    Temat postu:

Najprościej, jak się da - ciepła woda i płyn do mycia naczyń, a potem alkohol ( zazwyczaj "Żołądkowa De Luxe" Very Happy ).

To drugie można dla pewności zastosować też do dezynfekcji gardła - wiadomo, skoro ustnik już czyściutki, to głupio go tak bakteriami ubabrać Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kael82




Dołączył: 07 Gru 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kujawsko - pomorskie

PostWysłany: Pią 19:50, 08 Kwi 2011    Temat postu:

yoda napisał:
pozostawiam ustnik na noc w szklance w ktorej jest rozpuszczona w wodzie tabletka do protez corega Wink


Niezły patent Very Happy Przy najbliższej okazji go wypróbuję Wink

Fafik napisał:
Najprościej, jak się da - ciepła woda i płyn do mycia naczyń, a potem alkohol ( zazwyczaj "Żołądkowa De Luxe" Very Happy ).

To drugie można dla pewności zastosować też do dezynfekcji gardła - wiadomo, skoro ustnik już czyściutki, to głupio go tak bakteriami ubabrać Twisted Evil


Obowiązkowo Mr. Green Mr. Green Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kael82 dnia Pią 19:58, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blase




Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żory Górny Śląsk

PostWysłany: Sob 19:11, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Hmm załatwiłem sprawę inaczej :d,a więc kupiłem UWAGA płyn dezynfekcyjny do narzędzi chirurgicznych... zabija wszystko od ptasiej grypy po chorobę wściekłych krów :d ,ale skorzystałem także z tabletki do protez! geenialny sposób ; )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fafik




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:15, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Blase napisał:
Hmm załatwiłem sprawę inaczej :d,a więc kupiłem UWAGA płyn dezynfekcyjny do narzędzi chirurgicznych... zabija wszystko od ptasiej grypy po chorobę wściekłych krów :d


Wiesz, jak dla mnie to czyszczenie używanego ustnika ma znaczenie raczej psychologiczne. Chorób się nie obawiam - sama ślina ma działanie bakteriobójcze, a i większość niebezpiecznych wirusów jest raczej mało odporna na warunki środowiskowe. Nawet wirus HIV ginie chyba w 60 stopniach, więc solidne mycie płynem do naczyń i ciepłą wodą załatwia większość problemów. Dodatkowy alkohol rozwiązuje pozostałe problemy, więc chyba nie ma co się obawiać choroby wściekłych krów Very Happy

(Oczywiście powyższe to tylko moje zdanie. Jeśli jest tu ktoś kompetentny w dziedzinie chorób zakaźnych/mikrobiologii, to niech czym prędzej wyprowadzi mnie z błędu, bo być może tym samym ocali mi kiedyś życie Wink )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blase




Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żory Górny Śląsk

PostWysłany: Nie 9:57, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Fafik napisał:
Blase napisał:
Hmm załatwiłem sprawę inaczej :d,a więc kupiłem UWAGA płyn dezynfekcyjny do narzędzi chirurgicznych... zabija wszystko od ptasiej grypy po chorobę wściekłych krów :d


Wiesz, jak dla mnie to czyszczenie używanego ustnika ma znaczenie raczej psychologiczne. Chorób się nie obawiam - sama ślina ma działanie bakteriobójcze, a i większość niebezpiecznych wirusów jest raczej mało odporna na warunki środowiskowe. Nawet wirus HIV ginie chyba w 60 stopniach, więc solidne mycie płynem do naczyń i ciepłą wodą załatwia większość problemów. Dodatkowy alkohol rozwiązuje pozostałe problemy, więc chyba nie ma co się obawiać choroby wściekłych krów Very Happy

(Oczywiście powyższe to tylko moje zdanie. Jeśli jest tu ktoś kompetentny w dziedzinie chorób zakaźnych/mikrobiologii, to niech czym prędzej wyprowadzi mnie z błędu, bo być może tym samym ocali mi kiedyś życie Wink )



Oczywiście !! Smile ja tylko żartowałem z tymi chorobami ;p,chodziło mi o podkreślenie MOCY DEZYNFEKCYJNEJ tego płynu Smile,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrad9991




Dołączył: 09 Lip 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:03, 23 Mar 2014    Temat postu:

No to ja już nie będę zakładał nowego tematu. Mam podobne pytanie jak w temacie, otóż znajomy saksofonista zdradził mi, że myje ustnik szczoteczką i pastą do zębów, zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz... Czy to dobry sposób?? :p

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez konrad9991 dnia Nie 18:05, 23 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bmvip




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wejherowo/woj.pomorskie

PostWysłany: Nie 18:33, 23 Mar 2014    Temat postu:

konrad9991 napisał:
No to ja już nie będę zakładał nowego tematu. Mam podobne pytanie jak w temacie, otóż znajomy saksofonista zdradził mi, że myje ustnik szczoteczką i pastą do zębów, zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz... Czy to dobry sposób?? :p


Uważam że najlepszy, sam też go stosuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sadu




Dołączył: 26 Lip 2013
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:58, 24 Mar 2014    Temat postu:

Fafik napisał:
Blase napisał:
Hmm załatwiłem sprawę inaczej :d,a więc kupiłem UWAGA płyn dezynfekcyjny do narzędzi chirurgicznych... zabija wszystko od ptasiej grypy po chorobę wściekłych krów :d


Wiesz, jak dla mnie to czyszczenie używanego ustnika ma znaczenie raczej psychologiczne. Chorób się nie obawiam - sama ślina ma działanie bakteriobójcze, a i większość niebezpiecznych wirusów jest raczej mało odporna na warunki środowiskowe. Nawet wirus HIV ginie chyba w 60 stopniach, więc solidne mycie płynem do naczyń i ciepłą wodą załatwia większość problemów. Dodatkowy alkohol rozwiązuje pozostałe problemy, więc chyba nie ma co się obawiać choroby wściekłych krów Very Happy

(Oczywiście powyższe to tylko moje zdanie. Jeśli jest tu ktoś kompetentny w dziedzinie chorób zakaźnych/mikrobiologii, to niech czym prędzej wyprowadzi mnie z błędu, bo być może tym samym ocali mi kiedyś życie Wink )


Gronkowca złocistego możesz gotować nawet 30 min i nic mu nie będzie. Około 10-50% ludzkości jest nosicielami tej bakterii więc możliwość zakażenia jest dość duża.

Ja poszedłem do apteki powiedziałem jaki mam problem i Pani sprzedała mi Octenisept. Jest o tyle wygodny że jeżeli chcemy na chwile użyczyć ustnik kolegi/koleżanki to psik psik czekamy minute, wycieramy i spokojnie gramy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jankesmj




Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:42, 13 Sie 2014    Temat postu:

Cytat:
Gronkowca złocistego możesz gotować nawet 30 min i nic mu nie będzie. Około 10-50% ludzkości jest nosicielami tej bakterii więc możliwość zakażenia jest dość duża.
Ja poszedłem do apteki powiedziałem jaki mam problem i Pani sprzedała mi Octenisept. Jest o tyle wygodny że jeżeli chcemy na chwile użyczyć ustnik kolegi/koleżanki to psik psik czekamy minute, wycieramy i spokojnie gramy.


na gronkowca też zadziała? .... [link widoczny dla zalogowanych] Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jankesmj dnia Pią 13:29, 20 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:10, 13 Sie 2014    Temat postu:

Tak wakacyjnie czytając wiki to gotowanie zabija gronkowca. Na temperaturę są odporne tylko wydzielane przez niego toksyny. Te z kolei rozpuszczają się w wodzie.
A octenisept, stosowany w szpitalach dla wybranych, nie zabija gronkowca, czego miałem nieszczęście doświadczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rela18




Dołączył: 24 Wrz 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:13, 13 Sie 2014    Temat postu:

A wlozenie ustnika do szklanki z wrzącą wodą?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teddy




Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:19, 14 Sie 2014    Temat postu:

Jak plastikowy, typu 4c to się powygina.
Od strony higieny najlepiej myć odpowiednio długo (ręce chirurga) ciepłą wodą z mydłem używając miękkiej szczoteczki, a przez wnętrze przeciągając wielokrotnie namydloną szmatkę. Na koniec przepłukałbym 12-letnim wiskaczem, czy spirytusem w innej postaci, może tez być ten octanisept, jak ktoś ma sporo kasy, bo malutkie psikadło kosztuje ponad 20 zeta, a nie o popsikanie raczej nam chodzi.
Wcześniej nalepki trzeba odkleić, a resztki kleju ściągnąć miękką szmatką na sucho.
Gorzej, gdy w środku utworzyły się złogi kamienia, czy innych świństw, bo pojęcie higieny bywa różne - trzeba to jakoś rozpuścić w środowisku kwaśnym (ciepły ocet), można rozkruszyć w myjce ultradźwiękowej. Pilniki i inne skrobaczki trzymałbym z daleka. Jeżeli myjka ultradźwiękowa to również sterylizator UV-C tez by nie zaszkodził.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.sax.fora.pl Strona Główna -> Ustniki / do Altu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin